Forum Rzeszowskich inwestycji

Dokładnie, 5 dużych inwestycji gotowych do realizacji a prezydent ustawia ławki na Jagiellońskiej...

I doniczki po mieście rozrzuca likwidując miejsca parkingowe a nie tworząc nowych.

A może zamiast wiaduktu przejście dla pieszych nad torami na Jałowego? I szybciej i taniej Bo na wiadukt samochodowy się nie doczekamy.

To idź się dogadaj z wojskiem nt. działki aby mozna było mieć cały teren, jakoś ten wielki poprzednik nic w tej kwestii po za sporami nie zrobił

Z tym że to nie żaden z nas startował w wyborach i nawijał makaron na uszy, żeby teraz miał iść to sam załatwiać w dodatku w swoim prywatnym imieniu.
Po to zdaje się wybraliśmy prezydenta miasta, który świecił twarzą na bilbordach i wiele obiecywał.
I okej jakby wyszedł i powiedział - ludzie wiaduktu nie będzie bo wojsko blokuje, zrobiłem natomiast dla miasta to, to, to i to...

To, że "wielki poprzednik nic w tej kwestii poza sporami nie zrobił" tłumaczy, że obecny Prezydent też nic nie zrobi ?
I jeszcze jedno. Obecny prezydent przez lata nie był czasem związany z ekipą "wielkiego poprzednika" ?

Nikoś pisze:To idź się dogadaj z wojskiem nt. działki aby mozna było mieć cały teren, jakoś ten wielki poprzednik nic w tej kwestii po za sporami nie zrobił

Ja się pytam co wojsko robi w centrum miasta??? To już dawno powinno zostać wysiedlone po za Rzeszów do pobliskich lasów np. w Głogowie.

####nie cytuj post po poście - po co####mod.
Zapewne z takimi prezydentami jak wy, którzy nawet poprawnie pisać nie potraficie, wiadukt dawno już by tam stał...

Odpowiedzi na argumenty zero, ważne że ktoś popełnił literówkę

Argumenty na co? Na wieczne narzekanie dla samego narzekania?

Wystarczy zablokować użytkownika i od razu się lepiej forum przegląda bez jego 'komentarzy'

porteño pisze:Argumenty na co? Na wieczne narzekanie dla samego narzekania?

Po to wybraliśmy prezydenta, żeby między innymi takie sprawy załatwiał w imieniu mieszkańców, a nie "sam idź i załatw" - tak czy nie ?

Poważny prezydent miasta nawet jeżeli nie jest w stanie załatwić danego tematu (np. z wojskiem) załatwia inne którym może się pochwalić. Między innymi realizuje swoje obietnice przedwyborcze - przynajmniej część - tak czy nie ?

To, że "wielki poprzednik nic w tej kwestii poza sporami nie zrobił" tłumaczy, że obecny Prezydent też nic nie zrobi ?

Obecny prezydent przez lata był związany z ekipą "wielkiego poprzednika" czy to gość zupełnie z innej bajki ?