autor: icetruck » 18 wrz 2025, 2:48
skąd ten ruch się ściągnie? z piłsudzkiego? rejtana? tam idzie głównie ruch lokalny, docelowy... nikt kwiatkowskiego nie traktuje tranzytowo w przeciwieństwie do powstańców które jest jedną z głównych arterii tego miasta (w zasadzie jedyną dla kierunku wschód-zachód na południu), pomimo że co niektórzy chcieliby w niej widzieć osiedlową ulicę...
co zmieni ilość pasów na kwiatkowskiego (bo jak rozumiem to byłoby celem jednokierunkowości) jeżeli wcześniej wąskie gardło jest na skrzyżowaniu z powstańców i obecnie więcej pojazdów po prostu nie jest w stanie "wlać się" w kwiatkowskiego (chyba że wydłużymy jeszcze sygnalizację i już totalnie zablokujemy ruch wsch-zach)?
"prawoskręt" w kwiatkowskiego od zachodniej strony często zaczyna się po drugiej stronie zapory! od wschodu wcale nie jest lepiej bo "lewoskręt" w kwiatkowsiego potrafi już stać na wysokości zawrotki 200m wcześniej, oba zjawiska skutecznie zawężają przepustowość powstańców - jak cholestorol zawężający tętnice, skutecznie spowalniając cały ruch na południu miasta
zróbmy jednokierunkowość, niech jadący z budziwoja wyskakują na powstańców graniczną, zawracają na zachód i stoją w korku razem z tymi którzy chcą jechać w stronę przeciwną (czyli na budziwój), genialne! o przebudowie skrzyżowań kwiatkowskiego-strażacka i strażacka-graniczna nie warto nawet wspominać (jak również konieczności przebudowy/poszerzenia samej strażackiej pomiędzy tymi skrzyżowaniami) choćby przez wzgląd na zabudowę jednorodzinną - a jeżeli nie chcemy wiaduktu na głównej arterii w środku miasta, to chyba tym bardziej dużego skrzyżowania pomiędzy "domkami"?