CRVV pisze:
masz 2,10,42, ewentualnie 27 i przesiadka w 6,13,31,34,37
ludzie nawet nie znają układu linii, ale narzekają że i tak nie dojadą, albo po prostu nie będą jeździć autobusem: BO NIE. Są też tacy co wydaje im się, że komunikacja jest dla plebsu, beka z takich typów co wsiadają i ostentacyjne udają, że nie wie co to kasownik czy biletomat i jak się tego używa bo przecież on na co dzień to tylko autkiem xd
można czasem zostawić auto i próbowac się przejechać autobusem, teraz 90 procent to nowy, niezużyty tabor, w tym ponad 30 przegubowców, do tego aplikacja myBUS z lokalizacją przystanków, układem linii i gdzie znajduje się aktualnie autobus
o czym ty mówisz człowieku!
teoretyk z Ciebie i tyle.
co tydzień próbuje dostać się w piątek lub sobotę popołudniem do miasta bez auta, czy to sam czy z rodziną, żeby nie przepłacać za Bolta czy aby nie brać samochodu, ale odechciewa się bo autobusy jeżdżą tak rzadko że to się mija z celem. Musiałbym być godzinę przed albo spóźniony na wydarzenie ponad 30 minut.
Przestań bronić tego tworu, bo oni jeszcze przeczytają i uwierzą że robią dobrze!
uwierz mi że próbuję korzystać z tych autobusów najwięcej jak się da. Korzystam i płacze... nie chodzi o kasę, bo wole zostawić te nawet 20 zł w dwie strony w MPK niż w łotewskim Bolcie, ale chodzi o komfort, dostępność i czas. Jestem z tej grupy pasażerów którzy z komunikacji chcą korzystać nie do pracy a do codziennego funkcjowania PO PRACY, a w tedy to w MPK mają rozkłady jazdy jak na nocnych....
