Zanim kierowcy zauważą nowe znaki i zaczną nawracać jak należy to minie z 2 tygodnie.
"Bo ja tylko do apteki, a teściowa nie może chodzić" - to zawsze się tam spotyka i jeszcze chwile będzie.
Szkoda by było już finalnie zrywać asfalty i kłaść coś nowego jak ludzie zachowają się jak "bydło" i tego nie uszanują.