RZESZÓW. Mieszkańcy ul. Dynowskiej zmuszeni są do końca maja jeździć po betonowych płytach.
Mieszkańcy dwóch bloków przy Dynowskiej 17 i 19 żądają od Miejskiego Zarządu Dróg otwarcia już raz otwartej nowej drogi. Przejezdna była tylko przez miesiąc, ale niedawno została zamknięta. Lokatorzy zmuszeni są jeździć swoim samochodami tymczasową drogą wyłożoną nierównymi betonowymi płytami.
Nowa droga powstała przy ulicy Wołyńskiej i ma umożliwiać dojazd do bloków nr 17 i 19 przy ulicy Dynowskiej, gdzie obok jest Szkoła Podstawowa nr 18. Zaczyna się od ul. Bł. Karoliny i przebiega obok żłobka „Karolinka”. W tym rejonie budowanych jest kilkanaście nowych bloków. Jeszcze kilka miesięcy temu mieszkańcy otrzymali wiadomość, że nowa droga będzie otwarta we wrześniu. Tak też się stało. Jednak można było nią przejechać tylko przez miesiąc. Została zamknięta i jest nieprzejezdna.
Do swoich bloków mieszkańcy mogą dojechać tymczasową kilkusetmetrową drogą ułożoną z betonowych płyt. Jeżdżą nią też ciężarówki i stopniowo jest niszczona. Płyty toną w błocie i kierowcy obawiają się, że ich samochody zostaną z tego powodu uszkodzone.
– Niszczą nam się samochody, płyty są nierówne i ta tymczasowa droga przebiega przez niezabudowany teren i można tam spotkać dziki – mówi lokatorka z bloku nr 17 przy ul. Dynowskiej. – Boimy się o swoje bezpieczeństwo i o dzieci, które tą droga chodzą do szkoły. Nie ma tam chodnika ani oświetlenia. Będziemy występować o odszkodowania, jeśli zniszczą się podwozia naszych aut.
Mieszkańcy w tej sprawie interweniują w Miejskim Zarządzie Dróg i proszą o udostępnienie jej jak najszybciej. Na nowej zamkniętej jezdni, a także na chodniku i ścieżce rowerowej, prawie codziennie parkuje ciężki sprzęt budowlany. Droga więc jest niszczona. Może się okazać, że ten nowy odcinek trzeba będzie wyremontować.
Co na to władze miasta? – Termin zakończenia prac przy nowej drodze został wydłużony do końca maja, bo trwają tam jeszcze prace przy budowie bloków. Dlatego dopiero w maju droga zostanie otwarta – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta. – Równocześnie prowadzimy negocjacje z wykonawcą, żeby drogę otworzyć wcześniej. Na razie w tej sprawie nie zapadły jeszcze decyzje.
Mariusz Andres