Forum Rzeszowskich inwestycji

Większe już nie będą :

Z mojej perspektywy.

Kawalerki szybko poszły. Czy warto w tej lokalizacji kupować pod inwestycję mieszkania 2 lub 3-pokojowe? Nie interesuje mnie wynajem na pokoje. Nie mam na to czasu. W grę wchodzi długoterminowy wynajem całości lub późniejsza odsprzedaż z zyskiem. W kawalerki opłaca się inwestować w zasadzie wszędzie, natomiast trochę się boję, że właduję kasę w najdroższe mieszkanie 2/3-pokojowe i zwróci się po 30 latach.

Nie mając stabilnej sytuacji życiowej każdy zakup muszę traktować jako inwestycję.

Z tego, co się dowiedziałem, to nie ma szans, żeby powstał tam jakiś większy sklep, a lokale usługowe zostaną podzielone na mniejsze.

cybermysz pisze:Kawalerki szybko poszły. Czy warto w tej lokalizacji kupować pod inwestycję mieszkania 2 lub 3-pokojowe? Nie interesuje mnie wynajem na pokoje. Nie mam na to czasu. W grę wchodzi długoterminowy wynajem całości lub późniejsza odsprzedaż z zyskiem. W kawalerki opłaca się inwestować w zasadzie wszędzie, natomiast trochę się boję, że właduję kasę w najdroższe mieszkanie 2/3-pokojowe i zwróci się po 30 latach.

Nie mając stabilnej sytuacji życiowej każdy zakup muszę traktować jako inwestycję.

Trzeba być orłem inwestycji, żeby kupić tu 3 pokojowe mieszkanie za prawie 600 000 zł i je wynajmować. Ta inwestycja raczej nie jest dobra dla osób chcących kupić mieszkanie na wynajem. Fakt lokalizacja idealna ale mało jest np kawalerek do 40m2 a cena większego mieszkania to spory wydatek.

Te bloki są mocno nastawione na rodziny chcące mieszkać w centrum, wystarczy popatrzeć na układy mieszkań, bardzo dużo mieszkań z 2-3 sypialniami + salon. Nawet nie pisze o perfekcyjnej miejscówce, szkoła, przedszkole pod blokiem.

Sam znam 2 rodziny które mając dzieci kupiły tu mieszkania. Jedni nawet sprzedali dom pod Rzeszowem bo mają dość dojazdów i powrotów do domu jak do typowej sypialni.

Pierwsza ściana z elewacją na gotowo :

Znowu szykuje się nam ponura rzeszowska kombinacja "czerń-biel", ależ zaskoczenie.

Niewiarygodne. ....
Według wizek na wykonczonej części na samej górze gdzie jest szary pasek tynku, powinna być ozdobna blaszana elewacja, co może tylko sugerować, że cała elewacja będzie tylko w tynku i to bez zrobionych podziałów, bez ozdobnej blachy i drewna pod baloknami.

Jakie niewiarygodne, przecież to u nas standard. Wizu sobie wykonanie sobie. A ludzie kupują na etapie dziury w ziemi...

flyRZE pisze:Niewiarygodne. ....
Według wizek na wykonczonej części na samej górze gdzie jest szary pasek tynku, powinna być ozdobna blaszana elewacja, co może tylko sugerować, że cała elewacja będzie tylko w tynku i to bez zrobionych podziałów, bez ozdobnej blachy i drewna pod baloknami.

Nawet w 60 tysięcznym Lesznie inwestorzy wiedzą jak powinny wyglądać nowoczesne inwestycje, a co za tym idzie standard wykończenia elewacji. Panie moderatorze proszę nie przenosić postu, niech ludzie wiedzą jak powinna wyglądać jakość wykończenia mieszkaniówki, w końcu biorą na to kredyty na kilkanaście lat.


fot. Tomasz Zakrzewski


fot. Maciej Lulko

Dziedziniec z inwestycji.

Wszystkie powyższe zdjęcia z jednej iwnestycji.
I proszę włókno-cementowe panele, które bez problemu za kilka lat będzie można wymyć z brudu. W przyziemiu klinkier, a nawet miedź.
Pojawią się zacieki i zabrudzenia np. od błota pośniegowego i będzie można to wyczyścić. Oczywiście każdy szuka oszczędności i tam gdzie nie było potrzeby, czyli od elewacji mniej eksponowanej zastosowano tynk (dziedziniec).
Pewnie się zastanawiacie w jakiej cenie?
Takie rewelacje jedynie za 4950 zł brutto / m2, wklejam linka: https://homla.pl/ogloszenie/5561603-mieszkanie-sprzedaz-skarbowa-leszno, i co da się? Pewnie, że się da. Po prostu rzeszowscy deweloperzy to "mistrzowie oszczędności". A ludzie dalej kupują to po co rezygnować z zarobku i wydawać kilka-kilkanaście mln zł za elewacje wykończoną w dobrej jakości materiałach, jak ludzie w Rzeszowie i tak kupią.

Dla przykładu polecam zobaczyć jakie wysolenia pojawiły się na tynkowanej ścianie przy zjeździ do garażu, w wątku SkyRes po dwóch latach od oddania budynku, ktoś dodał tam takie zdjęcie.

A teraz wróćmy do Wikany, jeszcze raz zdjęcie, które wykonał święty:



A teraz wizualizacje:


Heh.. zrezygnowali nawet z boniowania w tynku Niech ktoś przypomni jakie ceny były za m2 tutaj, chyba coś około 6-8 tys zł/m2, ludzie nie dajcie się tak.. "januszować".