Forum Rzeszowskich inwestycji

Nie podważalnie najlepsza elewacja to szkło, ale jest drogie a tynk jest kompromisem pomiędzy ceną i jakością. Oprócz efektu WOW, gdy budynek jest nowy można rozważyć jak będzie wyglądał za 15 lat. Szkło można umyć i sprawa jest zasadniczo prosta, tynk jest trudniej odnowić ale też jest to do ogarnięcia. Natomiast spłowiałe, wyblaknięte, pokryte smugami, popękane, dopadnięte od mrozu płytki i kasetony to raczej ciężko odnowić po 15 latach, a taki obraz zaczyna się już wyłaniać.

Ale elewacje systemowe są chyba powszechnie stosowane w budownictwie i cieszą się dużą popularnością ze względu na możliwości i wachlarz produktów z ceramiki czy metali dostępnych do wykończenia elewacji. To tynku raczej się nie stosuje i jest prawie nie widoczny w większości obiektów użyteczności publicznej czy coraz częściej mieszkalnych. Obejrzyj sobie budynek Sądu Rejonowego czy MH, oba w elewacji ceramicznej które jeszcze przez długi czas pozostaną "świeże", tylko tam są wykorzystane materiały najwyższej klasy w porównaniu do prawie 20-letniego budynku Eksy czy Unimetu.

To wszystko "zależy".

Oczywiście są materiały mniej lub bardziej szlachetne i mają one kolosalny wpływ na ostateczny wygląd dowolnego obiektu. Różne rodzaje stolarki elewacji, czy wykończenia wnętrza są tylko składową większej całości. Powtarzam to w ostatnim czasie wielokrotnie: nawet najlepszy materiał nie uczyni słabej architektury lepszą. Architektury w sensie projektu, który jest wynikiem intelektualnego i twórczego procesu architekta*. Można zrobić brzydki obiekt ze szkła i najdroższego kamienia, można i piękny tynkowany. Shigeru Ban, wybitny japoński architekt wykorzystuje w swoich projektach papier i karton. Niemało powstaje znakomitej architektury z blachy, poliwęglanu i pustaków, ale za tym wszystkim stoi jakaś myśl i nie jest to przeważnie myśl o pieniądzach i PUM.

Dla przykładu, Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, zaraz przy Central Parku. Budynek... tynkowany:

Obrazek

W kontrze do najnowszego dzieła podkarpackiej myśli architektonicznej, rozbudowa szpitala na Naruszewicza, szkło i okładzina:
Obrazek

*to uwaga ogólna, nie w kontekście CT.

Niższa część capital towers w zasadzie nie różnie się niczym od Kwiatkowskiego 50E. Moim skromnym zdaniem ta imitacja drewna to jakieś nieporozumienie i po prostu słabo to wygląda, choćby nie wiem co pisać. Miszmasz, tu wieża, tu szkło, tu drewno... :?:

Co do tynku...niższa część, no ok, mieszkaniówka jakich pełno, ale wieża plus tynk....tylko nie to! Jak patrze na okna (jakość, odcień) montowane w wieży to już teraz odechciewa mi się patrzeć

Liczyłem na coś więcej, na mnie wrażenie póki co robi jedynie wysokość. Mimo wszystko trzymam kciuki żeby jakoś się to prezentowało w efekcie końcowym