Zgadzam się. Przydałby się FRAC dla nowych inwestycji (Capital Towers, Wikana Square, Olszynki Park i niedługo Developres). Może w Olszynkach coś powstanie. Chociaż w przypadku CT tragedii nie ma. 10 minut do Lidla i do delikatesów Centrum, podobnie do Millenium Hall
Ale 5-10 minut, kiedy idzie się po bułki, to duża różnica.
Nie rozumiem fenomenu Żabki. Drogo i mocno ograniczony asortyment. Te czasy minęły, że to był jedyny czynny sklep po 18:00.
Komuna wszystko zaplanowała, a teraz naprawdę kilku inwestorów nie może się ze sobą porozumieć?
Edit: Sklepów franczyzowych jest więcej, w Rzeszowie co najmniej kilka. Jeśli ostatnio powstają same Żabki, to coś jest nie tak. Koniecznie trzeba podpiąć się pod ogólnopolską sieć, żeby istnieć? Na Kwiatkowskiego na nowym osiedlu działają delikatesy Mixum, chyba lokalna firma.