Forum Rzeszowskich inwestycji

Losien,jeżeli już wyciszysz w/opisanego planu sufit to proszę podziel się na forum czy to coś dało i jaki koszt.Mam też wątpliwości o ile obniży taka izolacja pomieszczenie .Jeżeli z winy dewelopera ponosisz skutki wyciszenia to bierz faktury bo przy wygranych pozwach mogà się przydać.Wczesniej jednak opinia na piśmie rzeczoznawcy akustyka i budowlańca

W pierwszym rzędzie postarałbym się /od dewelopera/ o projekt budowlany wraz z opinią fachowca czy zastosowana technologia budowy scian oraz stropów spełnia odpowiednie normy

PS
zawsze najtrudniej jest z izolacją hałasów tzw stukowych ...

gragar pisze:Losien,jeżeli już wyciszysz w/opisanego planu sufit to proszę podziel się na forum czy to coś dało i jaki koszt.Mam też wątpliwości o ile obniży taka izolacja pomieszczenie .Jeżeli z winy dewelopera ponosisz skutki wyciszenia to bierz faktury bo przy wygranych pozwach mogà się przydać.Wczesniej jednak opinia na piśmie rzeczoznawcy akustyka i budowlańca

A nie lepiej zafundować sąsiadowi panele z odpowiednim wyciszeniem. Taniej wyjdzie ja już o tym myślałem.

Doniek, to żart? Mamy sąsiadom sponsorować wykończenie mieszkania bo deweloper zaoszczędził wybierając technologie,która pozwala na szybka budowę ale nie nadaje się do życia? Trzeba też będzie zasponsorować wygłuszenie ścian po bokach i wymianę drzwi wejściowych, które przepuszczają każdy dźwięk. Może wogole trzeba zasponsorować przebudowę bloku? Takie myślenie powoduje, że będą dalej budowac tak jak teraz a ludzie będą placic za buble i męczyć się w swoich mieszkaniach. Można sponsorować wówczas jak się otrzyma odszkodowanie i z tych pieniędzy robić takie inwestycje. Samo pisanie na forum jednak nie wystarczy

Nawet jak sie ma kase czy to z odszkodowania czy z wlasnej nerwicy myslisz ze ktos pozwoli zdemontowac sobie kuchnie, wszystkie meble, listwy itp po to zebys ty mu podloge zmienil nawet za swoja kase???

Ale się spinacie Mam ten sam problem i w pewnym momencie już miałem tego dość i nadal mam dość bo codziennie czuje się jakbym uczestniczył w życiu rodzinnym sąsiadów, a mnie to nie interesuje. Z tego co widzę to jest to powszechny problem. Ja osobiście widzę tylko jedno rozwiązanie, sprzedać mieszkanie i wybudować swój mały domek gdzieś daleko od tego miasta

@Doniek musisz być jeszcze młodym człowiekiem skoro tak lajotowo podchodzisz do tematu. W "pewnym wieku" takie kolejne przeprowadzki gdzie się zainwestowalo kupe kasy w mieszkanie nie pod wynajem oraz pareset tysięcy złotych zapłaciło deweloperowi z ufnością, że wybuduje tak, że da się mieszakac, już nie są zabawne. Znam wszelkie plusy i minusy mieszkania zarówno w bloku jak i w domu. Godze się na niedogodności, które są z blokiem związane ale nie przejdę do porządku dziennego nad problemem, który jak sam mówiłeś jest powszechny i przy takim podejściu będzie dalej się pogłębiał. Dlatego, tak jak wcześniej pisałam, takie utyskiwania na forum, za wiele nie wnoszą tylko trzeba działać. Akustyk i jak normy są przekroczone to dalsze kroki. Sprzedaż mieszkania nawet jeśli dla Ciebie nie jest problemem to będzie dla osoby, która go odkupi

Powiem tak,
nie jest źle.
Mieszkałem na Rejtana w wielkiej płycie. Jak sobie kiedyś kichnąłem, to sąsiadka z góry życzyła mi "na zdrowie".

A tak poważnie, to są normy akustyczne dla komponentów budowlanych. Można zlecić ekspertyzę i wyjdzie, czy mieszkanie spełnia wymagania izolacyjności akustycznej.

Obecnie mieszkam w bloku o podobnej technologii i również obserwuję dudnienie i kroki sąsiadów ale problem dotyczy tylko sąsiadów góra-dół -czyli stropy. Ściany oddzielające mieszkania w poziomie są ok. Również słychać jak sąsiedzi skaczą na skakance, bierze prysznic lub gra w grę z mocnymi basami w głośnikach. Osobiście nie robię z tym problemu ponieważ zawsze byłem wrażliwy na buźce i mam płytki sen wiec traktuję to u siebie jak normę.
Blok to blok.

Sąsiedzi mili problem że słyszeli odgłosy sąsiada mieszkającego 2piętra niżej. To już w mojej ocenie odbiega od normy.

Inwestycja: Urocza 10A
Deweloper: NG Development/Dzielnica Parkowa
Generalny Wykonawca: Profbud

No niestety, ja też bardzo długo byłam przekonana, że dudnienie pochodzi z mieszkania z góry. Praktycznie znienawidziłam sąsiadki z mieszkania nade mną.
U mnie często najbardziej uciążliwe było dudnienie odbywające się w nocy tj. w godzinach 12-2 w nocy. Od kilku miesięcy wychodzę systematycznie na ogródek w środku nocy, gdy już nie mogę wytrzymać i patrzę w których mieszkaniach nade mną się świeci o tej porze. I co się okazuje ? Jakież było moje zdziwienie, jak w mieszkaniu nade mną było ciemno, podczas gdy córka w pokoju dziennym słyszała chodzenie po całym pokoju. Przecież nikt się nie rozbija po ciemku…. Może to z mieszkania jeszcze wyżej ?...Ale już w kilku takich sytuacjach o tak późnej porze ciemno było w mieszkaniach nade mną do samej góry, świeci się natomiast w mieszkaniu obok na parterze. Nawet wczoraj, dudnienie i przesuwanie mebli odbywało się pomiędzy 12 a 1 w nocy, aż trudno było się skupić na oglądaniu filmu - gumiaki i kurtka i w śnieg na ogródek – i co ? wszędzie ciemno, we wszystkich mieszkaniach na około z wyjątkiem jednego. Świeci się w mieszkaniu obok na parterze w sąsiedniej klatce, które od naszego jest oddzielone wzdłuż całego mieszkania ścianą z żelbetu (oddziela mieszkania dwóch sąsiadujących klatek). W mieszkaniu tym odbywają się często imprezy, ostatnio nawet co tydzień (nie jest wynajmowane), raz była nawet tańcząca. Wtedy nawet mój mąż nie wytrzymał, zrezygnował z oglądania ulubionego kanału sportowego i poszedł w środku nocy z psem na spacer, a my się zaszyłyśmy na laptopach po sypialniach, bo o spaniu nie było mowy. Jestem tolerancyjna i rozumiem, że każdy od czasu do czasu potrzebuje zrobić imprezę, ale kolejnej z tańcami w tym bloku nie wytrzymam i zadzwonię na policję (pierwszy raz od 2004 roku - od kiedy mieszkam w blokach). Kolejnego takiego dudnienia nie wytrzymam (szczególnie o 1-2 w nocy).
Myślę, że są ludzie mniej wrażliwi na taki dźwięk (np. mój mąż) oraz że zastosowanie dobrej jakości wygłuszenia (maty izolacji akustycznej) pod panele lub podłogi pływające w pewnym stopniu może zniwelować to dudnienie, ale nie mamy wpływu na to, jak sąsiedzi w nowym budynku wykańczają swoje mieszkanie. Trudno też sponsorować wszystkim wokół wykończenia podłogi w mieszkaniu, bo mija się z sensem kupowanie lokum w bloku, lepiej budować samemu. Jedni mają szczęście i trafiają na sąsiadów z wyobraźnią, inni niestety nie…

Z tego, co czytałam na tym forum problemy z dźwiękami uderzeniowymi (dudnieniem) sygnalizowali też mieszkańcy Korona Załęże
A na forum grupy fb: Dzielnica Parkowa (NG Development/Dzielnica Parkowa) i Naszego Gaju (NG Development).

Nikt więcej się w tym temacie nie wypowiada, choć problem tak jak wspominał Doniek jest powszechny w blokach w całości lub częściowo wykonanych z żelbetu, bo prawdopodobnie wiele osób zostało na tym forum zablokowanych (cały blok Urocza 10A, tj. wszyscy co mają wewnętrzne IP z Citynetu nie mogą tu wejść inaczej, jak z telefonu – oficjalny powód ? spamowanie). Nie wiem, czy to standardowa praktyka adminów forum i praktykują to też w stosunku do inwestycji innych deweloperów, czy tylko dla NG DEVELOPMENT/DZIELNICA PARKOWA są tacy dobrzy, aby nabywcy nie mogli pisać krytycznych postów dot. ich oddanych inwestycji.

Ciekawe czy sąsiedzi z drugiego boku mieszkania tego uciążliwego sąsiada też słyszą tak dnośnie te imprezy.Bo może siè okazać że to właśnie te ściany z żelbetonu tak niosą a inne przegrody z pustaków juź mniej.Byłby to hak na dewelopera że źle przeliczył transmisję obciążeń akustycznych i powinien to w ramach rękojmi i naprawić