To nie koniec wieżowców nad Wisłokiem
Po Mirosławie Misiołku i Piotrze Kawalcu również trzeci Inwestor chce budować wysokie wieżowce obok Mostu Zamkowego. Być może już niedługo most ten ze wszystkich stron będzie otoczony wysokimi budynkami.
Tereny nad Wisłokiem przy Moście Zamkowym budzą apetyty coraz liczniejszych inwestorów. Kilka lat temu swoją inwestycję Capital Towers rozpoczął Mirosław Misiołek. Po drugiej stronie rzeki na Olszynkach budowę wysokich budynków przygotowuje firma Piotra Kawalca. Ale to nie koniec. Zanosi się na to, że również po południowej stronie mostu tuż przy rzece wyrosną wysokie budynki. Właściciel tych terenów dysponuje wydaną nie tak dawno przez prezydenta miasta decyzją o warunkach zabudowy, na mocy której może tu wybudować 10-kondygnacyjny budynek o wysokości do 34 metrów.
Działka pod planowaną inwestycję leży tuż przy trasie zamkowej i dochodzi bezpośrednio do rzeki. Jej kształt zwęża się w kierunku ulicy Podwisłocze, dlatego najwygodniejszym do zabudowy pozostaje najszerszy jej fragment przy skarpie Wisłoka. Dodatkowym utrudnieniem w lokalizacji budynku jest także skarpa nadbrzeżna, która w tym miejscu nieregularnie „wrzyna” się w działkę Inwestora.
Wstępna koncepcja wykonania budynku, która była podstawą do wydania przez prezydenta decyzji o warunkach zabudowy, przewiduje powstanie budynku 10-kondygnacyjnego o nieregularnym kształcie dostosowanym do zarysu skarpy Wisłoka. Na parterze budynku mają mieścić się pomieszczenia handlowo-usługowe, natomiast na pozostałych 9 kondygnacjach – mieszkania. Przewidziany jest też garaż podziemny pod budynkiem. Całkowita długość budynku ma wynieść około 65 metrów, a więc wielkościowo odpowiada on blokowi mieszkalnemu o 4 klatkach.
Poważnym problemem inwestycji może być dojazd do niej. Działka nie ma istniejącego wygodnego wjazdu i powstanie takiego z uwagi na duży ruch na trasie zamkowej jest raczej niemożliwy. Koncepcja przewiduje wybudowanie od strony Mostu Zamkowego jedynie jednokierunkowej zatoczki z możliwością zjazdu na prawoskręt. Wyjazd z działki przewidywany jest natomiast dopiero od strony ulicy Podwisłocze. Ma on być usytuowany prawie w obrębie skrzyżowania tej ulicy z ul. Kopisto także jako jednokierunkowy i tylko na prawoskręt.
Jednak jeszcze poważniejszym problemem jest sama lokalizacja budynku. Z załączonego powyżej zdjęcia widać, że jego wybudowanie tak blisko trasy zamkowej przysłoni od strony ulicy Kopisto część panoramy miasta z Zamkiem Lubomirskich. Jednocześnie działka, którą dysponuje inwestor jest na tyle wąska, że brak jest możliwości odsunięcia planowanego budynku bardziej od ulicy. Ogólnikowy wymóg zawarty w decyzji o warunkach zabudowy, że „należy tak skomponować bryłę budynku aby korzystnie podnieść walory przestrzenne i wyeksponować panoramę miasta” jest nieweryfikowalny i przez swoją subiektywność niemożliwy do wyegzekwowania od Inwestora. Poza tym wymóg taki nie zaprzeczy samemu faktowi przesłaniania tej panoramy, skoro 10-kondygnacyjna inwestycja uzyskała już akceptację w warunkach zabudowy.
Podsumowując podstawowe informacje dostępne na temat planowanej inwestycji za dyskusyjne można uznać przede wszystkim jej lokalizację i możliwy wpływ na wygląd miasta. Pojawiające się od dłuższego czasu w Rzeszowie opinie o braku kontroli planistycznej zabudowy śródmieścia znajdują w przypadku opisanej inwestycji duże potwierdzenie. Most Zamkowy i panorama starego miasta od strony prawego brzegu Wisłoka jest jednym z charakterystycznych wizerunków Rzeszowa. Dążenie do intensywnej zabudowy okolic mostu i trasy zamkowej wysokimi budynkami na pewno bezpowrotnie zmieni ten wizerunek. Dlatego mocno dziwi, że zabudowa w tak ważnym miejscu dopuszczana jest przez władze miasta z pominięciem planowania przestrzennego a jedynie w oparciu o warunki zabudowy, które są bardzo liberalnym narzędziem prawnym przy realizacji inwestycji. Skutkiem lekceważenia przez rządzących tego problemu okolica Mostu Zamkowego będzie zapewne w przyszłości przypominać dzielnicę różnorodnych i niekoniecznie pasujących do otoczenia wieżowców. Pytanie tylko, czy to dobre miejsce na taką dzielnicę?
http://twinn.pl/?idd=2&poz=&rok=2014&page=0&id=1064&idd=6&poz=ml0
.
W ogóle działki przy ul. Podwisłocze powinny zniknąć, a teren powinien być podniesiony do poziomu tejże ulicy tak jak przy Moście Zamkowym. I jakby te założenia zostały spełnione to cały teren mógłby być zabudowany takimi kompleksami jak Capital Towers lub Olszynki Park.
Jeśli tak to nawet tego nie skomentuję...
