Forum Rzeszowskich inwestycji

Ładnie rośnie maleństwo. Co focenie to więcej tych okrągłych balkonów w około:

... i początki kolejnego piętra

Kilka z fejsa z widoczkami z samej góry (7 kondygnacja) na Lisią i Wisłok:











źródło: https://pl-pl.facebook.com/pg/deweloper ... e_internal


...i kilka moich z poziomu ścieżki rowerowej:

Pomalutku maleństwo już wyższe niż zagajnik:















\

są nawet te łódki z wizualizacji

Ogólnie powiem tak:
1. super widoki i trochę zazdrość, że ktoś będzie miał takie mieszkanie
2. jednak jednocześnie trochę słabo, że wchodzimy z butami w naturę... za bardzo to wszystko już dotyką terenów dzikich i rekreacyjnych... za bardzo ...

Sam projekt i wykonanie zapewne będzie ciekawe. Obawiam się jednak, że komfort mieszkania będzie niższy niż na normalnym osiedlu. Hałas w lecie z bulwarów i z rejonów lisiej góry, zimą duża wilgotność i chłód od rzeki. W lecie dużo komarów

Strasznie czepiliście się tych komarów. Zakładasz moskitierę i po problemie. Nie widzę tutaj żadnego problemu. Tak samo, że zimno od rzeki....jakoś na całym świecie buduje się blisko wody i też nie ma problemu. No ale w Rzeszowie będzie niekomfortowo

Dokładnie tak bartes.
W średniowieczu budowano nad wodą i rzekami, miasta rozwiniętych krajach skłaniają się ku rzekom a u nas nawet sami architekci boją się wody jak diabeł święconej. Serio, rozmawiałem i jeden obawiał się o bulwary park czy nie stoi za blisko wody xD.
A pewnie taka awersja ludzi i nawet specjalistów wzięła się z tego, że za komuny dbano o to aby nie zabudowywać korytarzy powietrznych. I oczywiście nie wspominano o tym że nie chodziło o troskę aby miasto się nie zagotowało tylko były ty odgórne plany wojskowe na wypadek ataku nuklearnego. No ale awersja ludzi pozostała.
Normalnie na zachodzie budynki stoją praktycznie w wodzie i są to najlepsze mieszkania i nikt się nie obawia o wilgoć itd. tylko u nas