Forum Rzeszowskich inwestycji

Deweloperzy mają całą armię prawników, więc czy ten wyrok cokolwiek zmieni, że przestaną łamać / obchodzić prawo?

We wszystkich ostatnich protestach i walkach o obniżanie wysokości wieżowców chodziło tylko o to, żeby mieszkańcy istniejących już bloków mogli rano wyjechać do pracy i gdzie zaparkują samochód. Ochrona środowiska to tylko przykrywka.

pisul pisze:Wyborcza RZ wrzuciła clickbitowy tytuł i nie popisała się researchem - "NSA unieważnił wuzetkę dla bloku nad Wisłokiem. Do wyburzenia? "To precedens na skalę Polski""



Oczywiście nie ma żadnego precedensu bo wcześniej zdarzały się identyczne wyroki choćby podobnie Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uchylił pozwolenie na budowę ukończonej inwestycji Angel Stradom w Krakowie a wydanej podobnie jak u nas przez prezydenta:

Wyrok NSA w sprawie Angel Stradom. Co teraz z wielką inwestycją?

... co to oznacza dla inwestycji?

Z pewnością inwestor nie dostanie nakazu rozbiórki. Nie dopuścił się również samowoli budowlanej, o czym mówi wyrok NSA z 2001 roku. Prawnicy uważają, że jeśli obiekt już powstał i to na podstawie zgody na budowę (w tym przypadku potwierdzonej aż w trzech instancjach), to nie można obciążać błędami administracji publicznej inwestora ...

... Z olbrzymim zdziwieniem przyjęliśmy informację o decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego o potrzebie ponownego uzyskania pozwolenia na budowę dla inwestycji przy ulicy Stradomskiej w Krakowie. Jest to dla nas niezrozumiałe i zaskakujące, ponieważ inwestycja ta została już zrealizowana w oparciu m.in. o ostateczne pozwolenie na budowę wydane przez Prezydenta Miasta Krakowa ...

źródło: https://lovekrakow.pl/aktualnosci/wyrok ... 45932.html


Tylko z tego co czytałem to ta inwestycja w Krakowie miała pozwolenie na użytkowanie przed wyrokiem z NSA. W przypadku Wooden jest sytuacja odwrotna, bo wyrok NSA jest, a pozwolenia na użytkowanie nie ma i raczej nie prędko będzie.

Ja związku nie widzę.

Jeżeli została uchylona decyzji WZ stanowiąca podstawę Pozwolenia na Budowę, a to jest obowiązujące (nie ma wyroku uchylającego wydaną decyzję) to odbiór jest możliwy o ile Inwestor skompletuje dokumenty i wykaże zgodność lub ew. zmiany nieistotne z decyzją Pozwolenia na Budowę i Projektem budowlanym.
Problem stanowi, jeżeli na etapie realizacji pojawiły się istotne odstępstwa od zatwierdzonego projektu i konieczne będzie zmienienie decyzji pozwolenia na budowę lub procedura naprawcza. Jak dla mnie, sprawa niemożliwa do przeprocedowania.

Jeżeli uchylone zostałoby pozwolenie na budowę to Inwestor mógłby pozwać Miasto o wypłatę odszkodowania.
Tak czy siak Developer nic nie straci. Szkoda tylko nerwów ludzi, którzy to kupili.

Przypominam, że w Rzeszowie już były uchylenia warunków zabudowy, a sama budowa została dokończona i odebrana ponieważ obowiązywało pozwolenie na budowę. Nie wiem, o jakim "precedensie na skalę Polski" piszą skarżący decyzję, ale jak przypominam, nie jest to pierwsza i najpewniej nie ostatnia taka decyzja Sądu. Jestem przekonany, że wydane decyzje przez obecne Władze równie skutecznie można zaskarżyć ponieważ Prawo nie jest spójne i jednoznaczne we wszystkich aspektach.

Nie doszukiwałbym się tutaj sensacji.

Czy możesz podać inne inwestycje, na których unieważniono WZ?

Przykładowo, głośna sprawa dla WZ na zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych przy Siemieńskiego (Zdaje się, spółka Wisłok Inwestycje). Wydano 2 lub 3 pozwolenia na budowę w oparciu o jedną WZ. Jeden z budynków wybudowano, odebrano ale spółka upadła i majątek przejął bank /syndyk. Wcześniej Inwestor zdążył już rozpocząć budowę kolejnego budynku. WZ została uchylona już w trakcie jego realizacji. Budowa rozpoczęta wcześniej, sprzedana komuś innemu i dokończona w oparciu o obowiązującą Decyzję Pozwolenia na budowę oraz odebrana, na chwilę obecną zamieszkana.

Inną inwestycją jest są bloki przy Spacerowej. Również uchylono wszystkie WZ. Budynki nie weszły do realizacji.
Wieżowce na nowym mieście.

ETernit - to o czym piszesz właśnie się dzieje tzn. deweloper chciał dokonać zmian w pozwoleniu ale coś tu nie pykło.

Post z 29 września 2022.

hlasco pisze:Coś jest na rzeczy...właściciele mieszkań informują o braku pozwolenia na użytkowanie Woodenhouse (nie przeszkadza to jednak niektórym z nich już mieszkać). Jest ogromny problem z miejscami postojowymi bo jak widać deweloper chciał coś zmienić w pozwoleniu na budowę podając numery miejskich działek jako te gdzie mają być zlokalizowane miejsca postojowe. Pisałem o tym dość dużo już dwa lata temu w tym wątku na stronie 61, 62 i 65.

Załącznik działki.jpg nie jest już dostępny

Załącznik RWDZ 2.jpg nie jest już dostępny

Załącznik RWDZ 1.jpg nie jest już dostępny

I kolejna przypominajka potwierdzająca, że od samego początku ta inwestycja była prowadzona nie tak jak trzeba.


Budowa ruszyła w połowie stycznia 2019 roku (strona 35 na forum), a pozwolenie na budowę zostało wydane 24.09.2020 roku.

ETernit pisze:Ja związku nie widzę.

Jeżeli została uchylona decyzji WZ stanowiąca podstawę Pozwolenia na Budowę, a to jest obowiązujące (nie ma wyroku uchylającego wydaną decyzję) to odbiór jest możliwy o ile Inwestor skompletuje dokumenty i wykaże zgodność lub ew. zmiany nieistotne z decyzją Pozwolenia na Budowę i Projektem budowlanym.
Problem stanowi, jeżeli na etapie realizacji pojawiły się istotne odstępstwa od zatwierdzonego projektu i konieczne będzie zmienienie decyzji pozwolenia na budowę lub procedura naprawcza. Jak dla mnie, sprawa niemożliwa do przeprocedowania.

Jeżeli uchylone zostałoby pozwolenie na budowę to Inwestor mógłby pozwać Miasto o wypłatę odszkodowania.
Tak czy siak Developer nic nie straci. Szkoda tylko nerwów ludzi, którzy to kupili.

Przypominam, że w Rzeszowie już były uchylenia warunków zabudowy, a sama budowa została dokończona i odebrana ponieważ obowiązywało pozwolenie na budowę. Nie wiem, o jakim "precedensie na skalę Polski" piszą skarżący decyzję, ale jak przypominam, nie jest to pierwsza i najpewniej nie ostatnia taka decyzja Sądu. Jestem przekonany, że wydane decyzje przez obecne Władze równie skutecznie można zaskarżyć ponieważ Prawo nie jest spójne i jednoznaczne we wszystkich aspektach.

Nie doszukiwałbym się tutaj sensacji.

Mylisz się i to bardzo,
Pozwolenie na budowę w obecnej sytuacji musi być uchylone i to z urzędu!
tak stanowi prawo,
Więc o jakim pozwoleniu na użytkowanie Ty piszesz ???
Bez PNB?
Kwestie odszkodowań, kto komu ile to inny temat,
Budynek powinien zostać zamknięty, nie można tam mieszkać !

Kłania się brak znajomości prawa. Możesz zamieszkać legalne nawet w budynku który nie ma wszystkich pięter, nie ma dachu... nie wspominając o takim który jest już ukończony i zarządzany przez spółdzielnię mieszkaniową. Polskie ułomne prawo jednak daje taką możliwość



Mnie troszkę dziwi postawa mieszkańców poprzednich etapów.
Ten który tak pięknie się cały sprzedał...



źródło: https://www.osiedlegrabskiego.pl/


...był o ile się nie pogubiłem 13 albo 14 etapem tego dewelopera? Rzeszów to jednak stolica regionu. Czy tego chcecie czy nie kolejne działki budowlane będą zabudowywane. Protesty tyle daja co przeciwstawianie się oznakom starzenia. Na to rady nie ma. Swoja drogą samemu mieszkać a inny tego zabraniać? "Szejm on ju"


Było 14 etapów będzie i 15. Nie za tego tymczasowego prezydenta to za następnego. I powinien to być wysoki budynek pasujący symetrycznie do tego co już zbudowane:


fot. Krzysztof Kapica


Idealnie do uzupełnienia panoramy nadaje się pusta niezagospodarowana jeszcze działka budowlana:





Postaram się sprawy popchnąć do przodu we właściwym kierunku.

Tak dla przypomnienia:
Wraz z wejściem w życie, 19 września 2020 nowelizacji Prawa budowlanego, zmieniły się procedury karania inwestorów za zamieszkanie w mieszkaniu bez wymaganego odbioru, a także wysokość kary za użytkowanie obiektów, bez wymaganej zgody organu nadzoru budowlanego.