Ludzie czy wy jestescie az tak naiwni? Developer wynaja rzeczoznawce tylko po to zeby zamknac wam buzie bo na pewno wszystko bedzie wedlug projektu i wogule super a po drugie ufanie ze zrobia cos po tym jak w pierwszym etapie nie widzieli przez ROK problemu jest conajmiej smieszne jedyna propozycja rozwiazania problemow jak do tej pory bylo odkupienie mieszkan na co wczoraj Pan C. zrobil mine karpia choc wsumie po wczorajszej rozmowie pare premii poszlo w zapomnienie.
Nikanika szkoda sobie strzepic jezyka musza sie przekonac zeby uwierzyc ze NG robi ich w balona a oni jeszcze im za to dziekuja
nadal uwazam ze NG jest nie rzetelne w tym co robia i obiecuja gruszki na wierzbie byleby tylko sprzedac i jak najwiecej zarobic a czlowiek sie dla nich nie liczy
Niestety kilku osobom doradzilam kupno mieszkan u tego developera czego teraz bardzo zaluje bo jest mi wstyd za zachowania NG i za to co sie dzieje np w garazach i wielu innych kwestiach
jest ona najlepszym rozwiązaniem do tej pory. Robimy zebranko, zbieranko € i gotowe. Ale drugi i trzeci etap, żeby byla moc!!!
)-z jego pomiarów wynika że wilgotnośc w garażach pod blokiem A B wynosi 55% przy tem. 22 stopnie a więc znacznie mniej niż w 2-gim etapie 77% - to przemawia za tym (jesli te pomiary są OK) że następuje spadek wilgotności i może Developer ma rację że potrzeba troche czasu na całkowite odparowanie wody -Tutaj pytanie do Emi (u mnie duży plus za zaangażowanie i odwagę wyrażania swojego zdania na forum) czy po opadach deszczu zaobserwowaliście zwiekszone występowanie wody w garażu - co potwierdzało by złą izolację ? jaki był otatni rok , czy pojawiały się kałuże na posadzkach.Myślę że jako mieszkańcy musimy trzymać się razem i pilnowac sytuacji w garażach bo po 5 ciu latach zostaniemy z problemem sami i sami zapłacimy za poprawę izolacji. Na razie mam nadzieję ze Developer ma rację i problemy z wilgotnoscią znikną po jakimś czasie -ale po jakim nikt nie chce powiedziec. Co do przepychanek ze zarządcą ośiedla to myślę , że z czasem sami mieszkańcy osiedla zdecydują i wybiorą im odpowiadajacego najbardziej (pozdrawiam też Vicomte -kawał dobrej reporterskiej roboty śledziłem twoje zdjecia z postępu prac na osiedlu- jestem z poza Rzeszowa 
). Deweloperowi można ufać lub nie, jednak spółka NG Development została powołana po to, by zarabiać pieniądze i wg mnie więcej dla nas nie zrobi, niż będzie to konieczne dla zachowania własnego wizerunku i utrzymania poziomu sprzedaży w nowych inwestycjach. 
