
 Ciekaw jestem jakie będzie ostateczne rozwiązanie tej sprawy, czy da się coś jeszcze zdziałać.
 Ciekaw jestem jakie będzie ostateczne rozwiązanie tej sprawy, czy da się coś jeszcze zdziałać.


 . Gdyby to była kwestia porozumienia pomiędzy dwoma wspólnotami to byłoby realne (choć pewnie jak zwykle byłby problem z większością...), ale tutaj Wspólnota mieszkaniowa z Uroczej kontra Spółdzielnia mieszkaniowa Energetyk. Spółdzielnie mieszkaniowe to twory pozostałe z czasów PRL i niestety dominuje w nich mentalność urzędnicza i biurokracja. Mieszkam w bloku spółdzielni mieszkaniowej ale innej, i choć mieszkanie kupowane zaledwie 15 lat temu, to podejście do członka spółdzielni jest takie, jak by czas stał w miejscu i nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Fakt, że nie mam czasu biegać na te ich zebrania, ale na maile nie reagują...Dlatego teraz unikałam zakupu mieszkania w jakiejkolwiek spółdzielni, być może wyjdę na tym jeszcze gorzej...zobaczymy...
 . Gdyby to była kwestia porozumienia pomiędzy dwoma wspólnotami to byłoby realne (choć pewnie jak zwykle byłby problem z większością...), ale tutaj Wspólnota mieszkaniowa z Uroczej kontra Spółdzielnia mieszkaniowa Energetyk. Spółdzielnie mieszkaniowe to twory pozostałe z czasów PRL i niestety dominuje w nich mentalność urzędnicza i biurokracja. Mieszkam w bloku spółdzielni mieszkaniowej ale innej, i choć mieszkanie kupowane zaledwie 15 lat temu, to podejście do członka spółdzielni jest takie, jak by czas stał w miejscu i nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Fakt, że nie mam czasu biegać na te ich zebrania, ale na maile nie reagują...Dlatego teraz unikałam zakupu mieszkania w jakiejkolwiek spółdzielni, być może wyjdę na tym jeszcze gorzej...zobaczymy...





gragar pisze:
leirion...pomiędzy tym płotem drucianym a drogą Uroczej 10 jest niewielki 30 cm. pas ziemi , który można by faktycznie kiedyś na jakieś sensowne
obsadzenia pnączami przeznaczyć jak energetyk nie wyplewiPóki co NG fajnie zorganizował nasadzenia na Uroczej w postaci wiśni ozdobnych płożących cyprysów i traw ozdobnych. Jak przetrwają zimę to wiosną będzie miło. Można by się zwrócić do nich by tak jak koło muru posadzili zimozielony bluszcz tak przy tym płocie mogli by posadzić rdest . Jest to pnącze które nie wymarza , kwitnie na biało długo i bardzo szybko rozrasta się po kilka metrów rocznie....jak ma gdzie się wspinać a taki ażurowy płot jest na take obsadzenie ok. pozdrawiam"
 
  , ale przy okazji przetestowałam cytowanie z innego wątku...trochę koślawo, ale praktyka czyni mistrza
 , ale przy okazji przetestowałam cytowanie z innego wątku...trochę koślawo, ale praktyka czyni mistrza  

Pewnie, niech budują. Nie mam nic przeciwko budowie bloków mieszkalnych pod warunkiem, że jest to zrobione z rozmysłem - patrz osiedle Projektant.pisul pisze:2 zdania 3 bzdury. Po pierwsze nic się "nie wpycha". Patrząc na mapę tego terenu sam zauważysz kilka malutkich budynków jednorodzinnych i puste działki budowlane na ogromnym terenie.
Skąd to zdziwienie że przy rosnącej ilości mieszkańców budują mieszkania?
Nieprawdą też jest że pierwsze wydawano pozwolenia a potem problem z komunikacją. Jeszcze przed budową z stron inwestycji były 2 drogi.
 
 Co do magii planu zagospodarowania terenu. Czy trzeba aż Planu żeby mieszkańcy dowiedzieli się i zrozumieli że mieszkają w mieście i to mieście wojewódzkim i że chodnik to nie jest żadna fanaberia.
 
 Argument że zmniejszą im się działki też bezsensowny. Sam oddałem na chodnik na Drabiniance około 200 metrowy pas ziemi i tyleż mi żywopłotu wykarczowano. I teraz mam i ładny chodniczek i mniej muszę kosić kosiarką trawnik. Niestety są ludzie u nas niereformowalni którzy JA stawiają nad dobrem wspólnym.

Wróć do Inwestycje zrealizowane
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 28 gości