autor: pixeolo » 06 lut 2020, 22:43
Dubaj akurat jest dla mnie symbolem kiczu, megalomanii i antymiasta w którym w którym raczej trudno się żyje. Dubaj zbudowany jest na spekulacji nieruchomościami (polecam wizytę na słynnej Palmie, na której nikt nie chce mieszkać) i historiami niewolniczej pracy imigrantów z Pakistanu czy Nepalu. Wg mnie słaba referencja do 200 000 miasta w środkowej Europie. Ale co kto lubi, na pocztówkowych fotkach wygląda to imponująco.
Narzekam i dopóki poziom rzeszowskiej architektury nie osiągnie jakiegokolwiek sensownego poziomu będę nadal narzekał. W kwestii tego poziomu jesteśmy daleko w tyle nie tyle za Dubajem co za większością miast wojewódzkich i zamiast równać do tego do czego aspirujemy, równamy w dół w stronę wschodniej estetyki błyskotek, taniego przepychu i fikcyjnego prestiżu. Architektura to nie jest szkło kamień czy wysokość. To forma, proporcje, idea i jakiś proces intelektualny który wpisuje tą formę w miasto. A jaka forma stoi za CT? Goła ściana przy rzece. Jaka myśl przewodnia? Trudno się jej doszukać pośród kakofonii detali, które już tutaj wypisywałem ale powtórzę w skrócie. Na jednej elewacji jest zbyt wiele tekstur i płaszczyzn, które nie tworzą żadnej kompozycji (jedyny wyjątek: rytm balkonów nawiązujący do Zamkowych Tarasów). Przypomnę, że mówimy o najbardziej wyeksponowanej działce w mieście, nad rzeką, z pięknym widokiem na centrum miasta i panoramą z mostu zamkowego - zatem wymagam nieco więcej od architektury w tej lokalizacji niż od bloku na Projektancie.
Naprawdę nie potrzeba Dubaju w Rzeszowie, tym bardziej Iwanofrankowska czy przedmieść Moskwy. Wymagam porządnej architektury, nawet momentami zwyczajnej. Tymczasem to co dostajemy od to jest budownictwo a nie architektura.
O jakości tej potężnej inwestycji niech świadczyć będzie ilość publikacji w branżowej architekturze. Mamy na rynku kilka liczących się tytułów. Żaden nie puści publikacji o Capital Towers. Żaden. Tymczasem w Polsce (a nie Emiratach Arabskich) od dawna powstają obiekty zgarniające naprawdę prestiżowe światowe nagrody. Szczytem możliwości CT będzie nagrodę typu "kryształowa cegła", być może dojdzie do tego jakaś komercyjna nagroda, którą się kupuje w lokalnej gazecie/stowarzyszeniu/fundacji ewentualne wyróżnienie od intergalaktycznego zrzeszenia producentów betonu i stali.
Naprawdę, tak źle jak w Rzeszowie jest w niewielu miejscach a buduje się u nas ogrom. Zostaniemy z tym na lata.