 nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..
 nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..W sumie Cię nie okłamali, papiery złożyli. Jakieś ale złożyli.
Na tą chwilę, oczywiście poza aktami, to najbardziej denerwuje mnie parking, w niedzielę i poniedziałek nie dało się dojść do samochodu. Woda stoi po kostki. A w miejscu gdzie studzienka to jest najwyżej.. patologia!
Za nasze pieniądze..
 
    








 Musisz czekać na telefon od Pani notariusz - to ona bezpośrednio umawia się z każdym na przepisanie własności. Ja jestem umówiony w tym tygodniu.
 Musisz czekać na telefon od Pani notariusz - to ona bezpośrednio umawia się z każdym na przepisanie własności. Ja jestem umówiony w tym tygodniu.