[al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

[maser]

Wydaje mi się że ten projekt pierwsze duże zachwyty ma za sobą a teraz zacznie się trzeźwe i obiektywne ocenianie .wydaje mi się że z tymi kolejnymi etapami będą mieć coraz większe problemy że sprzedażą mieszkań , raz ze względu na zmiany w projekcie -moim zdaniem wizualnie na minus -co niektórych już odstraszy choćby wizja wysokich bloków , a dwa to ceny - przekroczona granicą 5 tys za metr to jak na Rz już sporo-to jest moje zdanie .jak się sprawa rozwinie - zobaczymy , może to takie strachy na lachy , może konkurencja robi zamieszanie , różnie bywa..

[Mirek]

A moim zdaniem nie ma na dzień dzisiejszy lepszego osiedla w budowie niż to. Z wizualizacji wynika że budynki będą ładnie wykończone co by mogło usprawiedliwiać ceny w okolicach 5000, po wybudowaniu się przekonamy, bo póki co można gdybać i pisać wpisy typu "sranie w banie".

[ra77le]

Heloł,

Nie mozna powiedziec ze jest to spoko osiedle, mozna stwierdzić ze jest to spoko lokalizacja.
Nie ukrywam ze jestem osoba ktora interesuje sie kupnem tego mieszkania (II etap). Ale majac taką swiadomośc ze mam płącic 10 000 PLN na chwile obecną za kawałek ziemi i rosnąca na niej trawe (mowa tu od umowie rezerwacyjnej), gdzie tak na prawde ja jako kupujacy zobowiązuje sie do "wszystkiego" a deweloper do niczego odstrasza mnie i zniechęca. Prosze powiedz kto o zdrowym rozsądku podpisze umowe, w ktorej nie ma słowa o pozwoleniu na budowe (jak mozna sprzedawac coś na co nie ma sie pozwolenia?) czy też nie ma konkretneo terminu, kiedy kupujacy otrzyma to mieszkanie (czytaj zostanie mu przekazane aby mogl sobie wykańczac). Deweloper w kazdym zdaniu umowy rezerwacyjnej pisze jedynie o tym, ze "planuje rozpocząc..." "planuje zakończyć..." Kupowac kota w worku mija sie z celem. W dodatku brak doświadczenia w mieszkaniówce. Deweloper powstał na ta inwestycje. Inwestor nie wiadomo co. Mam nadzieje ze to forum pewnie przeglądaja tez osoby ktore są związane ze sprzedaza tych mieszkań i takie umowy zostana zmienione

ps. w umowach rezerwacyjnych I etapu sa już konkretnijsze informacje i troche człowiek powinien być spokojniejszy wybierając takie mieszkanie.
ps2. wiadomo kazdy chciałby miec coś pewnego. Ale czy w tym przypadku gra jest warta swieczki?

Pozdrawiam, r7l

[maser]

Może i dobrze w takim razie że płatność rozłożona jest na tych kilka etapów , w razie czego nie tracisz wszystkiego . . No i racja , bo już dawno nie było sytuacji żeby ludzie kupowali przysłowiową dziurę w ziemi , a tu , patrząc na 1 etap tak było , nie wiem jak drugi ale pewnie jakieś zainteresowanie też jest , a tu nawet dziury w ziemi nie ma

[Matius]

Nowe fotki:

[loocals]

Rozumiem, że dla każdego 5000zł/m2 to spoko cena ale przecież w Warszawie kupicię po tyle mieszkanie. Jak dla mnie to strasznie drogo jak na Rzeszów. Dla mnie to sporo za drogo. Nie wiem jaki ma dokładnie standard ten deweloper ale ściany zewnętrzne z silikatów by mnie odstraszyły przy pierwszym spojrzeniu . Jak tam wlezie woda to będzie ściana mokra całe lata. Jak uważacie ?

[Nasz Gaj]

Witamy.

Postanowiliśmy odnieść się do kilku kwestii przytoczonych w ostatnich wypowiedziach.

Po pierwsze - ceny mieszkań w drugim etapie wahają się 4 600 do 5 600 zł/m2 BRUTTO. Cena ta obejmuje indywidualne!!! balkony (w większości przypadków o pow. ok. 20 m2 lub więcej!), przyłącza, infrastrukturę zewnętrzną itp. Zatem jak widać ceny mieszkań są zróżnicowane i na Osiedlu Nasz Gaj można kupić mieszkanie za cenę poniżej 5 000 zł/m2.

Po drugie - ra77le - piszesz, że jesteś zainteresowany zakupem mieszkania w II etapie, czemu zatem nie starasz się wyjaśnić kwestii, które Cię niepokoją bezpośrednio z biurem sprzedaży, tylko piszesz o tym na forum? Zapewniam Cię, że biuro sprzedaży jest otwarte na Twoje pytania, wątpliwości i z pewnością jest w stanie ustalić kompromisowe rozwiązanie. Zadzwoń do osoby, która Cię obsługuje, umów się na spotkanie i zapytaj o szczegóły w biurze

Po trzecie - osoby krytykujące projekt zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą, a później wyrażenie negatywnej opinii. W większości przypadków odbiór projektu i zmiany w nim dokonane oceniane są na DUŻY plus.

Rozumiemy, że częściowo na forum może uaktywnić się również nasza konkurencja. Nie boimy się konfrontacji, ponieważ projekt, który realizujemy przemyślany jest w detalach. Osoby zainteresowane zakupem prosimy o kontakt z biurem w razie wątpliwości i pytań. To gwarantuje lepszą komunikację niż wymiana postów na forum

Pozdrawiamy i zapraszamy!
Biuro Sprzedaży Nasz Gaj

[ra77le]

Cześć

Nasz Gaju

Sprawy te sobie wyjaśnie, prędzej czy poźniej, a to ze pisze na forum to jest moje prawo i poruszam tutaj tez takie tematy przede wszystkim po to aby usłyszeć opinie innych użytkowników(zainteresowanych kupnem) Po prostu jest to dla mnie śmieszne dostając taka umowe gdzie jest jedna wielka niewiadomo miałbym sie godzić na kupno, jestem przekonany na 99% ze nikt wam takiej umowy nie podpisze.

ps. nie jestem konkurencją i nie pisze tego zeby zniechęcic. Mówie jak jest.

Pozdrawiam

[Nasz Gaj]

Witamy ponownie

Oczywiście, że ma Pan takie prawo. Chodziło nam raczej o to, że pisząc posty na forum niekiedy dochodzi od nieporozumień, tak np. jak właśnie przed chwilą nikt nie twierdzi, że jest Pan z konkurencji to był ogólny zwrot, do Pana skierowany był jedynie pkt.2
Jeżeli ma Pan pytania, wątpliwości, po prostu wystarczy zapytać nas bezpośrednio w biurze, czy jest na no jakieś wyjście, jakiś sposób, aby Pana interes jako Kupującego był w pełni zabezpieczony. Może Pan coś zaproponować, jeżeli w obecnym brzmieniu, czuje Pan, że tak nie jest. Nikt Panu tego nie brani, ani nikt nie zmusza Pana do podpisania umowy, która Panu nie odpowiada.

Zapraszamy do biura na ostateczne ustalenia
Pozdrawiamy

[Janpar]

Myślałem że czasy kiedy kupowane były mieszkania zaplanowane, czyli dziury w ziemi lub nawet teren bez dziur minęły bezpowrotnie, lecz widzę że się myliłem! No ale mamy wolną wole, nie można nikomu zabronić ryzyka,