To jest właśnie najgorsze w na tym skrzyżowaniu. O ile w przypadku Zamkowych jakos to wyglada to w przypadku CT i AZ2 mamy istna partyzantkę. Przydałby się remont całej Kopisto oraz tego skrzyżowania z uwzględnieniem „połączenia” infrastruktury z nowymi inwestycjami. Obecnie jest na dziko, dojścia po trawie itd.
Już trudno to uratować urbanistycznie. Chyba tylko skwerami na rogach skrzyżowania. Zrobili z tego tak nieprzyjemne otoczenie. Multum pasów - parkingi - nierówna, przeskalowana zabudowa. Zero miejskości.