Forum Rzeszowskich inwestycji

Oloboga...

DocenT pisze:

(...) Zrobią drugą drabiniankę, korek, korek, korek. Znowu budują osiedle bez dojazdu, bo osiedlowa uliczka to raczej nie jest dojazd dla 15 bloków. Specjalność tego miasta...

na ciąg dalszy długo nie trzeba było czekać...
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,25227272,przy-szkole-pijarow-powstanie-duze-osiedle-miasto-planuje-budowe.html?disableRedirects=true#s=BoxLoRzImgLink

najistotniejszy cytat: "Przy szkole pijarów powstanie duże osiedle. Miasto planuje budowę drogi dojazdowej, ale dopiero za pięć lat"

Skoro wiadomo, że z uwagi na brak dojazdu do osiedla będzie paraliż drogowy - to po co wydają wszelkie zgody na budowę osiedla? Albo odwracając pytanie dlaczego nie budują dojazdu skoro wiadomo, że jego brak spowoduje paraliż drogowy dla mieszkańców osiedla?
Miasto chce się przekonać, że to się naprawdę urzeczywistni? Paraliż Drabinianki niczego miasta nie nauczył?

WTF? W specjalnych strefach ekonomicznych w szczerym polu budują drogi bez wiedzy czy: kiedykolwiek, ktokolwiek, cokolwiek wybuduje... a dla osiedla które wiadomo, że powstanie odwleka się budowę dojazdu.... gdzie tu sens, gdzie jakakolwiek logika?

Kiedy w tym mieście ktoś pójdzie po rozum do głowy?
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: kto kupuje mieszkania na przedmieściach ze świadomością, że będzie stał w korku już na własnym osiedlu, a później na lwowskiej do ronda? Na wynajem? Wynajem na przedmieściach??? komu? Student i na uczelnie ma daleko i na rynek...

Bo od planów do końca budowy dłuuuuga droga. Olszynki planują już który rok?
Już widzę co by w stronniczej tvp rzeszów powiedzieli o Ferencu gdyby wybudował szeroką drogę ze ścieżkami rowerowymi w szczerym polu prowadzącą do niczego a tak jak coś powstanie o ile powstanie to się wybuduje. Na razie są tam jedynie kopce kretów i łąka pa pachy.


A najważniejsze że:
"Przy szkole pijarów powstanie duże osiedle. Miasto planuje budowę drogi dojazdowej, ale dopiero za pięć lat"

Zawsze deweloper/ inwestor może drogę wybudować dla wygody swoich mieszkańców i potem dogadać się z miastem nt. własności

Już raz prezydent budował drogę nim powstał budynek (też były plany że ho ho) i skończyło się to krytyką a budynku brak. Prezydent drugi raz nie powinien iść tą drogą.
Już lepiej tak jak piszesz niech deweloper buduje albo po ukończeniu całości jak mieszkańcy będą chcieli - miasto:


http://twinn.pl/?idd=2&poz=&rok=2017&pa ... =6&poz=ml0

Bez przesady. Nie jest to szczere pole, juz jest tam osiedle domków jednorodzinnych, duża szkoła, a powstanie spore osiedle.

pisul pisze:Bo od planów do końca budowy dłuuuuga droga. Olszynki planują już który rok?
Już widzę co by w stronniczej tvp rzeszów powiedzieli o Ferencu gdyby wybudował szeroką drogę ze ścieżkami rowerowymi w szczerym polu prowadzącą do niczego a tak jak coś powstanie o ile powstanie to się wybuduje. Na razie są tam jedynie kopce kretów i łąka pa pachy.(...)

niewłaściwy fragment wyboldowałeś...
Ten jest prawidłowo wyboldowany:

"(...)Miasto planuje budowę drogidojazdowej, ale dopiero za pięć lat "

I to będzie zapewne pięć lat po zakończeniu budowy...

a tak btw: ul. Sieciecha i Asseco to raczej nie jest droga do nikąd... nitka do Ciepłowniczej otwiera dojazd do Lubelskiej i Warszawskiej

budować nie ważne jak, budować nie ważne gdzie, budować tylko po to by budować... no nie ?

Nikoś pisze:Zawsze deweloper/ inwestor może drogę wybudować dla wygody swoich mieszkańców i potem dogadać się z miastem nt. własności

Deweloper wchodzi na nie swój teren, na tzw. gotowe... dlaczego nie budował 2-3 lata temu? Bo nie było drogi...
Standard i to nie pierwsze osiedle gdzie się tak dzieje w Rzeszowie...
Deweloper zarabia na sprzedaży mieszkań, często niszczy drogę podczas budowy, a miasto czyli my za to płacimy.... gdzie jest gwarancja jakiegoś offsetu??
Deweloper ma w nosie coś do czego przepisy/umowy go nie zmuszają...
Budowa dojazdów to nie powinna być jego dobra wola lecz obowiązek...

Znajomy, który pracuje przy projektach budowlanych w UM zapewniał mnie, że w przypadku uszkodzeń infrastruktury, związanych z inwestycją, inwestor jest zobowiązany do naprawy/remontu. Jest to bardzo niedokładnie przeze mnie zacytowane (rozmowa była luźna i jakiś czas temu), ale wynika z tego, że nie dokładamy się do remontu szkód.

Odnośnie omawianej inwestycji i dojazdu

DocenT pisze:
Kiedy w tym mieście ktoś pójdzie po rozum do głowy?
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: kto kupuje mieszkania na przedmieściach ze świadomością, że będzie stał w korku już na własnym osiedlu, a później na lwowskiej do ronda? Na wynajem? Wynajem na przedmieściach??? komu? Student i na uczelnie ma daleko i na rynek...

Bardzo słuszna uwaga. Mam jednak obawę, że znajdzie się sporo chętnych pomimo wszelkich niedogodności (nie takie kwiatki się posprzedawały ).
Czy aby na pewno miasto powinno podążać za rynkiem budowy mieszkań i się do niego dopasowywać - czyli zobowiązywać się do budowy infrastruktury gdziekolwiek deweloper postawi swojego klocka? Pamiętajmy, że na drodze temat się nie kończy. Dalej będą potrzeby budowy sklepów, przedszkoli, komunikacji miejskiej, miejsc rekreacji itp.
A może to miasto powinno kierunkować rozwój budownictwa mieszkaniowego i tym samym ułatwiać sobie planowanie inwestycji a nowym mieszkańcom życie? Dąży się do zwiększania liczebności mieszkańców i to jest OK. Jednak sfrustrowany i udręczony mieszkaniec oprócz podatków nic nie wniesie, a będzie tylko utyskiwał na swój los na wszelakich forach.

Weźcie pod uwagę, że większość jednak nie pracuje w rynku. Mieszkam w okolicy, znam sąsiadów. Mało kto jedzie "do ronda i stoi w korkach". Dużo ludzi pracuje z domu, sporo z nich pracuje w Asseco czy SoftwareSystem i jeżdżą rowerami/chodzą pieszo. Są osoby pracujące przy Rejtana i tam nie jedzie się rondem ani nie stoi się w korkach, są drogi alternatywne.
Nie każdy też pracuje w takich godzinach, że jeździ w szczycie/korkach.

Poza tym nawet jadąc do rynku to nie wbija się na rondo (kiedy są godziny szczytu) tylko się je omija. A jeśli kiedyś na serio powstanie połączenie do Sieciecha i Sieciecha w Ciepłowniczą to jakiekolwiek problemy zostaną wyeliminowane.