Gallus pisze:Odnośnie krytyki osiedla Nova Graniczna jakoby było brzydkim kaczątkiem.
Rozbijmy analizę tego przykrego zjawiska społecznego na punkty.
1. Jeżeli jestem bardzo wrażliwy na piękno architektury to mieszkam w pałacu z basenem na przedmieściu i nie mam czasu ani ochoty na udzielanie się na forum odnośnie urody nowych osiedli.
2. Jeżeli mam dużo wolnej gotówki którą chciałbym zainwestować w mieszkanie pod wynajem to ważna jest dobra lokalizacja i układ mieszkania a nie kolor elewacji.
3. Jeżeli mam rodzinę i potrzebuję kupić mieszkanie to chcę aby w zasięgu ręki było przedszkole, szkoła, sklepy sensowny dojazd, design i kolor elewacji jest na 105 miejscu.
4. W pierwszym etapie inwestycji już chyba wszystkie 370 mieszkań zostało sprzedanych.
370 nabywców popełniło życiową pomyłkę kupując je?
Otóż nie, dla nich liczy się lokalizacja i funkcjonalny układ mieszkań a nie kolor elewacji. Na elewacje nawet nie spojrzą wjeżdżając do garażu.
Dla jasności nie promuje developera, jestem tylko nabywcą jednego mieszkania
krolik pisze:zgadzam sie z przedmówca w 99%... tez jestem nabywca i tez mam w dupie jaki kolor ma elewacja... wazna jest dla mnie lokalizacja , funkcjonalnosc i cena. Rozumiem tez ze komus moze projekt nie szczegolnie przypasc do gustu, bo i moim zdaniem rowniez nie jest to najpiekniejsze osiedle w Rzeszowie... ale zamierzam tam mieszkac a nie patrzec sie czy jest piekne czy nie.
DawidD pisze:widziały gały do brały mi sie podoba elewacja w sumie każdy wiedział jak mniej wiecej to bedzie wygladać to nie wiem po co ta krytyka
To nie jest forum dla mieszkańców osiedla, żeby dywagować nad tym, kto kupił tam mieszkanie, za ile, na ile, kto będzie je wynajmował, kto miał do przedszkola bliżej itp., tylko dla miłośników inwestycji, a ta jest wyjątkowo słaba wizualnie, więc krytyka jest jak najbardziej na miejscu. A co postronnych ludzi funkcjonalność, układ mieszkań czy cena obchodzą? Chodzi o estetykę miasta, myślałem, że wszyscy po to tu jesteśmy, ale chyba się myliłem...