pisul pisze:Pozwolę się nie zgodzić z przedówcą. Obniżając sufit przy użyciu profili do płyt gipsowo-kartonowych i korzystając z materiałów pochłaniających dźwięk można w znaczny stopniu tanio, szybko wyeliminować problem z hałasem od strony sąsiada. Jest ciekawa strona zbierająca do kupy całą tą wiedzę:
https://pobeda-mf.ru/pl/dekor/kak-sdela ... potolka-v/
Jak ktoś jest ciekawy mogę wrzucić rys. tech jak zrobić to tak że problem przestanie istnieć. I jak sam zrobiłem to w u siebie.
W necie też znalazłam podzielone zdania w tym temacie. Mimo to jak najbardziej jestem zainteresowana szczegółami, jak to zrobiłeś u siebie. Wprawdzie podobnie jak Pogodynka raczej nie mam szans na przeprowadzenie tych robót teraz świeżo po wykończeniu mieszkania (mąż nie chce nawet o tym słuchać ), ale ściany nam popękały dość konkretnie i popękają jeszcze, więc za kilka lat remont będzie musiał być przeprowadzony, może wówczas można będzie coś pomyśleć o suficie. Obawiam, się jednak, że dźwięki uderzeniowe (czyli ten łomot w formie dudnienia) niewiele da się zniwelować, ale nawet niewielki promyczek nadziei to jednak jakaś nadzieja na poprawę sytuacji w przyszłości, bo możecie mi wierzyć lub nie, ale całą radość z nowego mieszkania ten łomot potrafi zniszczyć.
W nocy z piątku na sobotę nie spałam do 3. Dopiero po 2.30 w nocy Ktoś z góry przestał w końcu łazić po mieszkaniu jakby miał ADHD, a nocy w ciszy to było ciężkie do wytrzymania. Nie wiem, czy następnym razem zapanuje nad sobą i nie wpadnę na górę i zadzwonię do drzwi z szaleństwem w oczach i tłuczkiem do mięsa w ręce....
Kupującym mieszkania w nowo budowanym bloku na Uroczej radzę, aby na etapie wykańczania mieszkania zaraz po odebraniu kluczy zapoznali się z sąsiadem z góry dyplomatycznie wypytując jaką zamierza położyć podłogę i w jaki sposób (tj. z zastosowaniem mat izolacji akustycznej, dylatacje od zewnętrznej plus fugi silikonowe w przypadku płytek itd..). Inaczej mogą spodziewać się takiego koszmaru, jak w moim i nie tylko moim przypadku....
A na koniec do wykańczających mieszkania...
Chcesz, żeby sąsiad z dołu Cię znienawidził... to połóż podłogę najtaniej jak to możliwe, czyli przyklej płytki na sztywno do posadzki.