[ul. Paderewskiego] Dzielnica Parkowa (N.G. Development)

[porteño]

Porteño mój kolega z pracy identycznie mówi o mieszkaniu w mieście. A co ranek gdy większość ludzi jeszcze śpi On już w trasie jedzie do pracy do Rzeszowa
Zawsze oczywiście jak komuś mało zieleni i nie podobają się betonowe boki można kupić drewniany dom w Bieszczadach. Tylko w razie wypadku czy choroby karetka przyjedzie za 2 godziny o ile oczywiście nie spadnie śnieg. Wszędzie i do wszystkiego daleko. Koszt paliwa, stracony czas na dojazdy, zarywane noce, kilka godzin snu ... i po co? Pół życia w aucie na dojazdy. A drugiego nie będzie.

A co jeśli komuś podobają się ceglane bloki i nie cierpi wsi?
Po co odwracać kota ogonem i grać głupa? Wszyscy tu lubimy miasta i inwestycje, ale ta jest po prostu beznadziejna. Ciasne osiedla bez zieleni czy przestrzeni rekreacyjnych to betonowe pustynie, a nie tkanka miejska.

[cybermysz]

Zgadzam się z powyższym. Jeśli ten deweloper to samo odwali na Podwisłoczu, to raz na zawsze zepsuje centrum. Ich poprzednia inwestycja Nasz Gaj to idealny przykład jak zaprojektować kameralne osiedle. A tu wyszło betonowe getto z wejściem z jednej strony i całość wygląda jak enklawa. Może ludziom to się podoba. Chyba nikt stamtąd nie przemieszcza się inaczej niż samochodem.

Jeśli dobrze widzę na wizkach, to nowy blok ma być podwieszony nad zjazdem do garażu.

Miejsca postojowe na zewnątrz to nieporozumienie. W Capital Towers jest garaż podziemny na 2 poziomy pod całą inwestycją, a samochodów stoi tam zaledwie kilka. Za to hektarowy parking na zewnątrz się zapełnia. Nie rozumiem, jak można oszczędzić te 30 tysięcy na miejscu postojowym, kiedy mieszkanie kosztuje 10x więcej. Zakup co najmniej 1 miejsca powinien być obligatoryjny tak jak na Tarasach. Nie masz auta, to wynajmiesz.

[pisul]

Przecież już od dość dawna jest widoczna wizualizacja całego osiedla. Wiadomo co i jak będzie budowane.
Zjazdów/wjazdów nie będzie jak piszesz jeden ale w sumie z 4-5 z tymi ostatnimi etapami?







Nie gniewaj się ale mi ten bezzasadny hejt na to całkiem fajne osiedle wygląda na opinię lekko zazdrosnego "obrzeżanina"

A jak jeszcze na handlowym parterze Dzielnicy Parkowej otworzą "Studio Śmietany" tak jak otwarli -Gulaszarnie- to pewnie napiszesz że wcale wjazdów nie ma

[bystry]

Dzielnica Parkowa to fajne osiedle, naprawdę dobrze sie prezentuje, jest budowane zgodnie z wizualizacją, myślę, że zazdrosna konkurencja mogłaby jakieś wnioski z tego wyciagnąć, życzyłbym sobie więcej takich osiedli, przynajmniej miasto wyglądąłoby lepiej.

Mam nadzieję, że zrobią coś jeszcze przy Paderewskiego / Armii Krajowej, to by była szansa na sensowne zagospodarowanie przestrzeni w tamtym rejonie.

Czekam aż skuszą się na wejscie na rynek biurowy i połączą funkcję mieszkalną, z biurowo-usługowo-handlową.

[pawelc]

Ostatnio przy blokach pojawiła się zieleń, co nie zmienia betonowego charakteru osiedla.

Zieleń nie pojawiła się ostatnio tylko rośnie niemal od początku. Niestety zieleń ma to do siebie, że potrzebuje czasu żeby osiągnąć docelowe rozmiary. Wrzucałem tu dość dawno temu zdjęcia, teraz jest tego już dużo więcej - urosło. Drzewa zaczynają być widoczne, bo rok temu to były niezauważalne patyki. Mury porastają coraz widoczniej pnączami.

Najlepszy tam jest garaż podziemny. Trzeba wjechać na dziedziniec i zjechać wąskim wiaduktem. Garaż nie jest zamykany.

Wjazd pod estakadę jest zamykany szlabanem, z niej wjeżdżasz do poszczególnych hal garażowych zamykanych bramami. Jeśli to nazywasz "nie zamykanym" to jak powinien być zamknięty?

Dzielnica Parkowa to fajne osiedle, naprawdę dobrze sie prezentuje, jest budowane zgodnie z wizualizacją, myślę, że zazdrosna konkurencja mogłaby jakieś wnioski z tego wyciagnąć, życzyłbym sobie więcej takich osiedli, przynajmniej miasto wyglądąłoby lepiej.

Dokładnie tak samo uważam, mieszkam tu juz prawie dwa lata i jestem w pełni zadowolony z tego osiedla. Ze śmiechem czytam narzekanie teoretyków tutaj na forum.

[A.Czarna666]

Nie rozumiem, jak można oszczędzić te 30 tysięcy na miejscu postojowym, kiedy mieszkanie kosztuje 10x więcej. Zakup co najmniej 1 miejsca powinien być obligatoryjny tak jak na Tarasach. Nie masz auta, to wynajmiesz.

Ja nie rozumiem, jak można domagać się zmuszania ludzi do kupowania towarów, które nie są im potrzebne. Skoro nie mam i nie planuję mieć samochodu, to po co mam wydawać 30 tys. na miejsce postojowe/parkingowe?
I właśnie dlatego, że mieszkanie już jest niesamowicie drogie, to wydanie kolejnych 30 tys. na niepotrzebne miejsce zamiast na wykończenie/wyposażenie jest bezsensowne. Przecież taka kasa wystarczy na meble na wymiar i AGD do kuchni.
Owszem, można wynająć miejsce, ale to naprawdę złoty interes - jeśli za miesiąc weźmiesz 200 zł, z czego jeszcze trzeba odliczyć opłaty "czynszowe" za miejsce, to te 30 tys. zwróci się po min. 15 latach (przy optymistycznym założeniu, że opłata za miejsce wynosi 30 zł, a nie 100, jak na Projektancie, i że będzie ono wynajmowane cały czas).
Inna sprawa, że ludzie którzy auta posiadają, albo wiedzą, że będą posiadać, nie kupują miejsc, a później narzekają, że nie mają gdzie parkować. Tylko, że to wszystko tak łatwo powiedzieć przy takich cenach. Zadłużyć się pod korek nie sztuka, tylko czy to taki dobry pomysł?
Mnie się udało kupić mieszkanie w inwestycji, gdzie nie ma obowiązku zakupu miejsc postojowych/parkingowych i te 30 tys. wydałam na komórkę lokatorską (bo też nie są obowiązkowe, ale jeżdżę rowerem, więc się przyda) i na zmiany lokatorskie w mieszkaniu (m.in. podłogówkę na całej powierzchni). I to jest moim zdaniem lepsza inwestycja niż włożenie kasy w miejsce na auto, którego nie mam.

[Arrival]

Mogłaby być część mieszkań bez takiego obowiązku, ale wtedy nie mają miejsca wcale, więc jak ci się za 5 lat odwidzi no to trudno . Tak samo takie mieszkanie na rynku wtórnym miałoby niższą wartość przez brak miejsca.

Jestem fanem chociaż przypisywania miejsc do mieszkania (nawet tych na zewnątrz) bo wtedy sytuacja jest jasna i klarowna. Bez tego się robi bałagan, a niektórzy potrafią pod blokami komis prowadzić i nikt im nikt nie może zrobić.

[cybermysz]

To może taki kompromis:

Garaż podziemny:
- obowiązek zakupu 1 miejsca (gwarantowane co najmniej 1 miejsce dla każdego mieszkania)
- dodatkowe 1-2 miejsca do zakupienia dla chętnych (tylko duże mieszkania, by ograniczyć skup)
- możliwość rezygnacji z miejsca, ale wtedy tracisz prawo do parkowania na terenie osiedla

Miejsca na zewnątrz:
- jak najmniej lub wcale (tylko dla klientów i zaopatrzenia lokali)

[Nikoś]

Ja nie rozumiem, jak można domagać się zmuszania ludzi do kupowania towarów, które nie są im potrzebne. Skoro nie mam i nie planuję mieć samochodu, to po co mam wydawać 30 tys. na miejsce postojowe/parkingowe?

A choć by po to, że jak za parę lat będziesz chciała to sprzedać to kupujący zapyta - miejsce jest ? nie ma - to dziękuje. I potem przekonywanie że są na zewnątrz miejsca ogólne dostepne .. ta i loteria przy okazji
To że ja nie potrzebuje, ale mieszkanie jako całość + nie wiadomo co będzie za ileś czasu. Nagła zmiana planów życiowych i o rowerem się nie wszystko da przewieźć

- możliwość rezygnacji z miejsca, ale wtedy tracisz prawo do parkowania na terenie osiedla

Miejsca na zewnątrz:
- jak najmniej lub wcale (tylko dla klientów i zaopatrzenia lokali)

I to najlepsze rozwiązanie, max 5 miejsc na zewnątrz w tym 1 tzw. koperta i papa.

[A.Czarna666]

A choć by po to, że jak za parę lat będziesz chciała to sprzedać to kupujący zapyta - miejsce jest ? nie ma - to dziękuje. I potem przekonywanie że są na zewnątrz miejsca ogólne dostepne .. ta i loteria przy okazji

Nie przesadzajmy, w starszym budownictwie żadnych miejsc nie ma, często nawet ogólnodostępnych na zewnątrz, bo taka ciasnota, a mieszkania się sprzedają, i to za coraz większe kwoty.

- możliwość rezygnacji z miejsca, ale wtedy tracisz prawo do parkowania na terenie osiedla

I to jest moim zdaniem dobre rozwiązanie. Masz auto, chcesz parkować, obowiązkowo kupujesz miejsce. Nie masz, nie chcesz kupić "na wszelki wypadek", to później Twój problem, gdzie zaparkujesz. Oczywiście w naszym głupim społeczeństwie nikt nie będzie kupował, a później zaparkuje na trawniku ale czemu wszyscy mają płacić za idiotów?