Re: [ul. Odrzykońska/Bł.Karoliny] Słoneczny Stok (SM Projekt
: 28 cze 2019, 8:26
Wydaje mi się, że to jakiś słaby żart. Ogólnie zarys osiedla, ilość budynków i ich lokalizacja były dostępne już wcześniej niż pojawiła się koncepcja na bloki Projektanta. Chyba teraz się budują 2-3 z APKLANU i nie widzę powodu dla których ktoś miałby cokolwiek wstrzymywać, czy blokować budowę kolejnych, które od dawien dawna są dostępne na planie osiedla. To chyba SMP dostosowywała swoje budynki do APKLANU, a nie odwrotnie.
Jest zupełnie odwrotnie niż piszesz. Zarys zadania "H" był pierwotny. Dzaiłki Kawalca stanowiły znikomy fragment tego placu - projektant chciał niejednokrotnie wykupić te działki. Bez skutecznie. Apklan buduje nawet na terenach zalewowych kilka metrów od Wisłoka, w minimalnie dopuszczalnych odległościach, bez żadnej infrastruktury, instalacji burzowych, czy minimalnego dbania o klienta. Skąd to wiem, a no niestety, kilku moich znajomych kupiło mieszkanie u tego jegomościa i teraz są w ciemnej... Ani tego sprzedać ani wynająć rodzinie.
Tutaj może być podobnie.
Jasnym jak drut jest, że mieszkańcy skrajnych mieszkań bloku nr 40 i 45 będą mieli zacienienie i widok wprost na molochy APKLANU stojące niecałe 20 m od bloku 40. Byłem w mieszkaniu skrajnym bloku 40 gdzie widok na wschód przesłoni właśnie APKLANOWY koszmarek. Będzie ciemnica jak piwnica.
Zainteresujcie się palowaniem APKLANU którego wibracje mogą wpłynąć na pękanie naszych mieszkań.
A co z miejscami postojowymi? APKLAN buduje mieszkania a o miejscach postojowych niestety nie myśli bo to żaden zysk.
Gdzie będą parkować? A no u nas na osiedlu.
Do tego dojdą sklepy pod które klienci będą chcieli dojechać...
Ponadto APKLAN nie dorzuca się finansowo do infrastruktury za którą płacą członkowie spółdzielni projektant (właściciele mieszkań).
Kolejno - jest podejrzenie, że inwestycja prowadzona jest NIEZGODNIE z planami i narusza odległości pierwotnego zarysu.
Rozwiązaniem jest przynajmniej przeprojektowanie APKLANOWYCH budynków z 9 do 4 kondygnacji dla budynków przyległych.
Reasumując - to że w Rzeszowie buduje się WSZĘDZIE i byle jak, to, że Rada Miasta i Prezydent nie widzą lub nie chcą widzieć tego co się dzieje, to inna sprawa.
Projektant od zawsze był osiedlem wyjątkowym pod względem wysokości zabudowy, minimum proporcji odległości bloków, zacienienia, itp. Teraz deweloperka chce zrobić z tego kompleksu zwykły Rzeszowski "kołchoz" mieszkaniowy.