Forum Rzeszowskich inwestycji

Zasłyszane na mieście, wielka afera będzie w spółdzielni odnośnie mieszkań na Niecia a w szczególności sprzedaży ekspektatyw...

niezgi pisze:Przeczytaj umowę a dopiero później pisz ...

zrozum - ja już odebrałem rok temu to mieszkanie - i już to przerabiałem z spółdzielnią i pisze doświadczenia a nie z interpretacji dokumentu

@Daniel85, dziękuję za opinię odnośnie inspektora odbioru.

@niezgi, mógłbyś napisać coś więcej odnośnie tej afery?

niezgi, NietoPterek, wasze snucia zaczynają mnie irytować, wpadacie w temat i nagle jeden filozof lepszy od drugiego. Kilka stron wcześniej wypowiadały się osoby z wcześniejszych bloków i nie było dopłat do mieszkań za metr2, tylko dopłata albo zwrot za wyliczony metraż mieszkania. Teraz na odbiorach nikt nic nie mówił o dopłacie itp. Spółdzielnia wybudowała sporo bloków na osiedlu i jakoś nie widziałem, takiej sytuacji, żeby miała być dopłata do metra2. Tyczy to się też reszty developerów w Rzeszowie, takich akcji nigdzie nie widziałem. Jeśli wiecie o czymś ważnym dla osób, które tam mają mieszkania to proszę pisać konkrety albo odpuścić sobie takie wpisy, które niczego konkretnego nie wnoszą do tematu, a tylko wprowadzają nerwową atmosferę i milion pytań

Daniel85 pisze:Witam,
Ja odbierałem mieszkanie 5 czerwca w bloku na Niecia 13. Mieszkanie bez większych uwag (jedyną z "większych" był lekki garb na suficie w kuchni który należy "wyczesać"). Ja skorzystałem z pomocy fachowca przy odbiorze, któremu zeszło około 2h aby wszystko posprawdzać, ale jestem bardzo zadowolony. Sprawdza m.in. wszystkie kąty, krzywizny, powierzchnie wylewek, wilgotność tynków i wylewek, stolarkę okienną, instalacje CO oraz elektryczną, oświetlenie itd. Wystarczy mieć przy sobie rzuty z wymiarami a resztę on już dopilnuje i spisuje protokół. Gdyby ktoś był zainteresowany to podaje namiar: AM DomInvest mgr inż. Andrzej Miąsik, telefon 694 472 934, http://www.amdominvest.pl. Szczerze polecam.
Pozdrawiam

Nie wiem co tam można sprawdzać 2 godziny, ale może mam inne podejście, bo oglądałem wcześniej mieszkanie U mnie był problem z drzwiami wejściowymi, nie dało się przekręcić zamka, bo były źle wyregulowane drzwi, ale temat został poprawiony po 2 dniach od odbioru, poza tym wszystko ok. Jeśli chodzi o blok 11 to mieszkania stoją wykończone pół roku, także ponoć sucho na maxa Najbardziej wyczekiwany temat to droga i parking wokół bloków.

O ile mi wiadomo nie będzie przejazdu i parkingu dokoła bloków, bo jedna działka nie należy do spółdzielni..

chris pisze:O ile mi wiadomo nie będzie przejazdu i parkingu dokoła bloków, bo jedna działka nie należy do spółdzielni..

O którą działkę chodzi jeśli mógłbyś uściślić?

NietoPterek pisze:

Ole pisze:

zbierają wszystkie faktury od wykonawcy/wykonawców...

No chyba żarty sobie robisz. Przecież zawsze wiadomo że wykonawcy mają ryczałt. Ile na ofercie to na FV (jeśli nic nie obetną).
Koszty inne czyli tzw. materiałów to i tak Inwestor dobrze sobie oszacował i ma umowy z dostawcami aby mu ceny nie wzrosły.
Wykonawca ma niestety stałkę i NIC na inwestora nie przerzuci bo zazwyczaj nie ma tego w umowie.

Spółdzielnia nie rozlicza się z wykonawcą ryczałtem tylko wylicza wstępnie wkład budowlany na podstawie "Kosztorysu Ofertowego Wykonawcy", a ostateczny wkład jest liczony po końcowym rozliczeniu kosztów budowy.

Widzę konkretne banialuki wypisujecie
Odebrałem tydzień temu mieszkanie, dopłata będzie tylko do minimalnie większego metrażu który wyszedł po pomiarach ( i chyba do tego "kolorowego" domofonu.

Jeżeli chodzi o odbiór mieszkania to mam zastrzeżenia do nie zabudowanych rur wody ciepłej i zimnej w łazience i w kuchni( to musi zrobić spółdzielnia )

Dodatkowo martwi mnie sytuacja po każdym dosłownie deszczu - przed klatka robi sie ogromne bajoro które uniemożliwia dojście do bloku

Te rury to mega słabo wyglądają, nie da się tego obudować lub wkuć w ściane ?
Ale jeziorko piękne przed blokiem

Jak się coś po coś robi i coś się obiecuję to potem zostają 2 warianty. 1 podnieść cenę M2 a wtedy nabywcy zjedzą spoldzielnie, w szczególności szczęśliwi nabywcy ekspektatyw. Bo to byłaby pierwsza taka decyzja na osiedlu o podniesieniu ceny po wybudowaniu i ludzie wtedy zaczną składać klocki do siebie. Drugie wyjście zaniżyć zysk spółdzielni z budowy .... No albo 3 nie dotrzymać obietnicy... Każde wyjście ma swoje konsekwencje

To bajorko to porażka. Zgłaszał może ktoś z forumowiczów ten temat do spółdzielni? Bo jeśli nie to ja chętnie wyślę. Moje nazwisko i tak już jest raczej na czarnej liście tam