Forum Rzeszowskich inwestycji

Pasowałoby chyba, żeby ktoś się tym zajął. Bo na dłuższą metę to trochę słabe.

Irz pisze:Nikt nic nie będzie więcej płacił niż było ustalone, dopłata lub niedopłata będzie wynikać jedynie gdy metraż będzie inny niż na zawieranej umowie która była podpisywana na początku.

Bzdury gadasz. Przy podpisywaniu umowy jest podany tylko wstępny szacunek kosztów czyli mniej więcej ile zakładają np. kosztorysy na podstawie cen materiałów, działki i podatków z 2019 r. dla budynków oddawanych w 2021 oraz na wiele innych rzeczy w tym premię inwestycyjną. Na końcu budowy jest dopiero rozliczenie zadania i zbierają wszystkie faktury od wykonawcy/wykonawców, sprawdzają czy podatki się nie pozmieniały, czy wartość działki się zmieniła, wszystko podlega też waloryzacji itd., aby ustalić ostateczny koszt za m2. Dopiero na końcu gdy znają ostateczny koszt m2 to jest liczony wkład budowlany na podstawie rzeczywistego metrażu mieszkania. W idealnej sytuacji nic nie powinno się dziać i różnica będzie kilka stówek jak ktoś pisze. W kiepskiej sytuacji wykonawca przedstawi wyższe faktury niż zakładał, bo coś podrożało, bo wypłaty poszły w górę, bo musiał zapewnić środki ochrony przeciw COVID-19, może też zmienić się podatek VAT jak w 2011 (z 22 do 23% na materiały i z 7 do 8% na usługi budowlane) lub podatek do miasta, który trzeba było opłacać przez czas trwania budowy, wartość działki może drastycznie wzrosnąć itd. Jeszcze gorzej może być jak inflacja zacznie szaleć. Oczywiście może być jeszcze gorzej, ale to już skrajne przypadki. Wszystko na podstawie uchwały spółdzielni i załącznika do niej - w umowie tylko potwierdzamy, że się z tym zapoznaliśmy.

zbierają wszystkie faktury od wykonawcy/wykonawców...

No chyba żarty sobie robisz. Przecież zawsze wiadomo że wykonawcy mają ryczałt. Ile na ofercie to na FV (jeśli nic nie obetną).
Koszty inne czyli tzw. materiałów to i tak Inwestor dobrze sobie oszacował i ma umowy z dostawcami aby mu ceny nie wzrosły.
Wykonawca ma niestety stałkę i NIC na inwestora nie przerzuci bo zazwyczaj nie ma tego w umowie.

Każda inwestycja jest obarczona ryzykiem finansowym. Jednak w przypadku budownictwa mieszkaniowego nie da się ot tak przerzucić na mieszkańców.
Chyba że jakieś drastyczne zmiany to tak, ale wtedy nabywca musi się zgodzić

A co bloków tych co są w budowie jak daleko one bedą od domku z krzyżykiem i docelowej lokalizacji tego ?

Ole pisze:

zbierają wszystkie faktury od wykonawcy/wykonawców...

No chyba żarty sobie robisz. Przecież zawsze wiadomo że wykonawcy mają ryczałt. Ile na ofercie to na FV (jeśli nic nie obetną).
Koszty inne czyli tzw. materiałów to i tak Inwestor dobrze sobie oszacował i ma umowy z dostawcami aby mu ceny nie wzrosły.
Wykonawca ma niestety stałkę i NIC na inwestora nie przerzuci bo zazwyczaj nie ma tego w umowie.

Spółdzielnia nie rozlicza się z wykonawcą ryczałtem tylko wylicza wstępnie wkład budowlany na podstawie "Kosztorysu Ofertowego Wykonawcy", a ostateczny wkład jest liczony po końcowym rozliczeniu kosztów budowy.

Czy jesteś tego pewien ?
Bo ja osobiście stoję przy swoim, że mają ofertę na wykonanie "zakresu robót" i z tego są rozliczani.
Kosztorys ofertowy jest zawsze, ale traktowany jest bardziej jako coś co da się wykonać w pewnych cenach.
Oczywiście "Inwestor" bardzo chętnie go będzie przytaczał w rozliczeniu powykonawczym ale tam gdzie MU pasuje.
Taka rzeczywistość niestety.

Jeszce raz pisze - i to nie domysł - bo ja już w tamtym roku odbierałem i wiem - przy odbiorze dostajecie dokładne wyliczenie metrażu - i w zależności od tego czy jest więcej czy mnie jest dopłata tylko za różnicę w metrażu - cena za 1m2 jest rzeczą święta

Przeczytaj umowę a dopiero później pisz ...

Tak delikatnie zmieniając temat... jak idą odbiory, mieszkania są ok czy trafiają się nieprawidłowości? Na co zwracać szczególną uwagę przy odbiorach?

Warto wziąć inspektora czy nie ma takiej potrzeby? W przyszłym tygodniu odbieram swoje mieszkanie, trochę ogarniam te tematy więc planuję pójść sam ale boję się, że jednak mogę czegoś nie zauważyć.

Witam,
Ja odbierałem mieszkanie 5 czerwca w bloku na Niecia 13. Mieszkanie bez większych uwag (jedyną z "większych" był lekki garb na suficie w kuchni który należy "wyczesać"). Ja skorzystałem z pomocy fachowca przy odbiorze, któremu zeszło około 2h aby wszystko posprawdzać, ale jestem bardzo zadowolony. Sprawdza m.in. wszystkie kąty, krzywizny, powierzchnie wylewek, wilgotność tynków i wylewek, stolarkę okienną, instalacje CO oraz elektryczną, oświetlenie itd. Wystarczy mieć przy sobie rzuty z wymiarami a resztę on już dopilnuje i spisuje protokół. Gdyby ktoś był zainteresowany to podaje namiar: AM DomInvest mgr inż. Andrzej Miąsik, telefon 694 472 934, http://www.amdominvest.pl. Szczerze polecam.
Pozdrawiam