[ul. Szopena] Olszynki Park 181m - 41p (ApKlan)

[flyRZE]

Przestańcie zmyślać jakoby w innych miastach nikt nie budował 15-18 piętrowych otynkowanych bloków....

Wrocław



Poznań

[darek_lezajsk]

Tu chodzi o ilość takich budynków w stosunku do całej budowanej mieszkaniówki, te z Poznania czy Wrocławia to pojedyncze przypadki a nie tendencja jak w Rzeszowie, nie wspominając już o ogólnym poziomie architektury w tamtych miastach.
Inna sprawa, że mieszkańcy Wrocławia w większości nie są fanami swojego Sky Towera czy zabudowy typu Odra Tower

[parawan]

wlasnie dlatego, ze kazdy blok o wysokosci 55m (bo apartamentowce to tylko z nazwy) uwazacie za sukces, a nie widzicie problemow planistyczno-urbanistycznych (vide chociazby przyklad zabudowy skyresu) nie oznacza, ze tych problemow nie ma. co wiecej, nie oznacza to, ze jakikolwiek sukces sie tu pojawia. w rzeszowie buduje sie chocby taniej, bez pomyslu jak to pozniej wplynie na miasto. i nie chodzi tu o kamienice.

[pixeolo]

Tragedią Rzeszowa jest to, że ludzi postrzegających miasto tak jak ArekDomin jest tak mało. To nie ból dupy drodzy forumowicze tylko zwyczajna racja. To nie poglądy tylko elementarna wiedza jak powinno wyglądać i funkcjonować współczesne europejskie miasto. Jeśli zarzucacie Arkowi złe intencje posta to obawiam się, że zwyczajnie nie kumacie o co w tej całej urbanistyce, socjologii miasta i procesach miejskich/mieszczańskich chodzi. Macie internet, macie książki. Korzystajcie zamiast śmiać się z mądrzjeszego.

Edit: co do przykładów z Polski. Różnica miedzy Rzeszowem a Poznaniem czy Krakowem jest taka, że te miasta 100 lat temu były wielokrotnie większe od Rzeszowa, w związku z czym posiadają nieporównywalnej skali większą zabudowę śródmiejską. Zapewnia ona z jednej strony prawidłowe funkcjonowanie miasta a z drugiej stanowi punkt odniesienia. My mamy 200 tys mieszkańców, śródmieście jak w 30-tysięczniku a wokoło blokowiska. I w czasie największego boomu zamiast nadrabiać te braki w zabudowie typu śródmiejskiejskiego budujemy bloki. Wysokie.

[Rze-NM]

Fotka z wczoraj

[pisul]

Jeszcze nic nie wybudowali, brak strony inwestycji, nie wiadomo jakie materiały zostaną użyte do wykończenia elewacji to nawet kartonową makietę skrytykowali Całe życie z wariatami.


Cokolwiek nie napiszecie to najważniejsze że beton leje się od rana a łagodna zima sprzyja pracom przy palowaniu





























Montują też wzmocnienia poziome na ściankach larsena:

[ArekDomin]

Tak, najważniejsze że beton się leje. Co z tego że żyjecie w jedynym w Polsce mieście powyżej 20 tys. mieszkańców które nie ma porządnego parku, lodowiska albo nawet porządnego basenu. A w centrum handlowym (całe dwa) nie da się znaleźć miejsca parkingowego we wtorek o 12, o weekendzie nie wspominając.

[gustawtrzmiel]

Centrum handlowe to naprawdę serce miasta, przekonał mnie ten argument Może poczytaj co piszą na innym forum o "nowym szkieletorze" w Krakowie, a mają tam parki, baseny itd., jednak wyszło co wyszło. Rzeszów i tak ma dużo szczęścia, a raczej miał po wojnie, tak dalej byłby mniejszym miastem od Przemyśla, teraz rozumiesz dlaczego ciągle nie jesteśmy Szanghajem Europy?

[ArekDomin]

Znam przykład osiedla w Krakowie, gdzie deweloper chciał budować 9 pięter, ale urzędnicy pozwolili mu na 5 (niespotykane w Rzeszowie). Na parterze budynków są m.in: sklepy spożywcze, piekarnie, kawiarnia, gabinety lekarskie, fryzjer, banki, gabinety kosmetyczne, biuro podróży itd. Ludzie tam chodzą cały dzień, nie tylko mieszkańcy. Można wiele rzeczy załatwić na osiedlu, bez wsiadania do samochodu. U nas stawia się 18-piętrowe bloki które w najlepszym wypadku na parterze mają sklep monopolowy. Chcąc więc coś załatwić, musisz jechać do centrum handlowego a tam miasto pozwoliło na wybudowanie 1/2 miejsc parkingowych co normalne miasta. Mogliśmy mieć piękne, funkcjonalne i nowoczesne miasto. Będziemy mieć 30-tysięczne miasteczko obudowane blokowiskami i wieżowcami. Uwierz mi, bo pewnie myślisz sobie że te wieżowce będą robić jakieś wrażenie, trochę pojeździłem po świecie i jedynym wrażeniem jakie one wywołują jest śmiech.

[WoJa]

Młodzież z mojej rodziny kupiła właśnie nowe mieszkanie w Krakowie. Blok pośród niczego i chałup jak na Slocinie, tynkoza baranek, po 1 (słownie jednym) miejscu parkingowym na mieszkanie.

Przestańcie marudzić wszędzie buduje się tak, aby maksymalizować zysk. Nie jest to domena Rzeszowa. A i nie jest tak, ze w innych miastach zezwala się tylko na super duper przemyślane i architektonicznie piękne budynki.

Po ile myślicie byłyby te mieszkania w tych niskich konsumujących hektary działek mieszkaniach z ogrodami wokół, oczkami i innymi atrakcjami? Na prerii w USA, czy innej Australii można całe miasta w parterze budować, ale nie w Europie.