trOlliwer pisze:No dobra, ale ja, tak jak już mówiłem tę definicję rozumiem, nie potrzebuje twojej interpretacji przez kwadratowy pryzmat twojej głowy xD zapytałem co jest w niej złego , bo oeoeoe SJP hehehehe *monke neuron activation* a ty mi tu nową definicje piszesz xD według św konradka i cannot
Nie będę cię wychowywać, ale naprawdę nie staraj się zredefiniować świata na własne postrzeganie, bo to raz: średnio wygląda, dwa: świadczy, że jesteś konfliktowy.
oj żebyś się jeszcze nadawał w tej naszej akademii chłopskiego rozumu do wykładania to by było dobrze haha
No w sumie to nie sądziłem, że się zgodzę z czymkolwiek, ale tak, nie świadczy to wcale, że nie jest (ta kalka) prawdziwa co więcej wytyka różnice między gierkowskimi blokami, a tym, o którym mowa. Nikt nie pisał, że to apartamentowiec i ma pociągać jakością projektu i wykonania, czego ty oczekujesz od zwykłego bloku mieszkalnego.
Zgadza się, jest podobne, tylko, że to brutalistyczny blok.
Ale mnie to nie czaruje, ja Ci tylko wyjaśniłem nowoczesne standardy budowy bloku mieszkalnego, nie podniecaj się to tylko blok xD
A tutaj pełna zgoda znów, ten blok jest nastawiony na tzw. chów klatkowy, natomiast również chodziło mi inicjalnie o to, że estetycznie jest mi obojętny, uważam, że są dużo gorsze designy w Rzeszowie i to w dużo lepszych miejscach i nie wiedzieć czemu ludziom tak kole w oczy ten blok xD. Mała zmiana kursu w dyskusji o Gierku nastąpiła.
PS <---- nie widzę niczego złego w skrótach, english is the new Latin.
No właśnie chodziło mi o to, że jak w "przyjaciółce" napiszą artykuł o architekturze ( co może się zdarzyć ) i padnie tam definicja jakiegoś pojęcia to później nie powołujesz się, że to stamtąd wygrzebałeś bo nie wygląda to merytorycznie. No chyba, że nigdy nie studiowałeś to może cię to dziwić, że ktoś może podważać źródło. Nawet gdy definicja jest prawidłowa. Szczególnie gdy chcesz taką definicją czegoś dowieść. Ale to są oczywiste rzeczy. Co chciałem wypunktować to twoje używanie frazesów o minimalizmie jako wartość dodaną w budżetowych inwestycjach, podczas gdy są to w istocie zwykłe cięcia budżetowe. Przez to twoje słowa o tym, że to blok o minimalistycznym wyrazie brzmią jak żart. Nie powinieneś się więc dziwić, że ktoś cię wyjaśnia na forum o inwestycjach. Podczas to ty się bulwersujesz moim dodaniem zdjęć bloków z prl twierdząc: "starej płyty nie przypomina". OOOOOKEJ.
Napisałeś "minimalistyczne bloki wg. Nowych standardów", teraz piszesz o nowoczesnych a widzisz, gdybyś użył słowa "obecnych" lub "współczesnych" to byłby inny wydźwięk. Bo ani to nowe standardy, ani rozwiązania nie są nowoczesne. Chyba, że się patrzy z perspektywy zapyziałej dziury z której nigdy się nie wychyliło nosa to może ma to sens, jest to wtedy jakaś nowość. Słowa/terminy mają swoje precyzyjne znaczenie. Zwłaszcza w takiej tematyce jak architektura. Stosując takie słowa wymiennie dajesz świadectwo o tym, że nie za bardzo wiesz o czym piszesz.
I tu nie chodzi o to że chcę, żebyś postrzegał świat tak jak ja. Akurat mam taką paskudną manierę, że czepiam słówek w dziedzinach w których posiadam jakieś kompetencje.
Mogę podać tuzin super realizacji mieszkaniówki których nie nazywa się apartamentowcami a przeczy definicji z SJP o prostocie formy i powtarzalności segmentów. I nie trzeba łykać jodu w dzieciństwie, żeby to wiedzieć...
no to trzeba trochę pokory i książek
xDDDDD. To są książki o memach i slangu internetowym z jułesej ?
P.S. No brutalistyczny. Co to zmienia ?