do pisul
Zapraszamy na kawę. Bedzie Pan mógł swobodnie i bezpośrednio nam zaproponować wszelkie epitety, którymi chciałby nas opisywać. Tak w Internecie to przecież nie jest w wcale takie fajne tak obrażać anonimowo. Obiecujemy, że przyjmiemy z godnością nawet najbardziej wymyślne określenia, a być może nawet zbledniemy pod ich ciężarem, co na pewno zapewni Panu dodatkową radość
. Ze swojej strony opowiemy o metodyce kreowania pomysłu opartej na kilku technikach wspomagających myślenie lateralne (w Wiki Pan doczyta co to jest, a na spotkaniu także wyjaśnimy jeśli będzie potrzebne).
Co do samego pomysłu - po pierwsze, pokazujemy, że rozwój w mieście innowacji powinien być kreowany w partnerstwie, a nie według wizji jednej osoby, która chce budować to kawałek Manhattanu, to Dubai, to znów Ateny to nie wiadomo co. Po drugie, dla nas Inwestor nie jest wrogiem, ale nie zgadzamy się na to, że nasze działki stracą na wartości nawet kilkaset tysięcy zł a nam pogorszy się znacząco jakość życia. To fakt, że Inwestor kupił znaczną część działek, ale obiekt ma duże oddziaływanie na funkcjonowanie nie tylko najbliższej okolicy, ale poprzez wpływ na komunikację w ciągu ulic Ofiar Katynia i Kotuli, znacznie szerszy. Wbrew pozorom ma także bardzo trudne warunki dojazdu, co praktycznie wyklucza funkcję mieszkalną, a przynajmniej w takiej skali. Sporą listę naszych uwag przedstawiliśmy zarówno Władzom, jak i Inwestorowi, ale także zaproponowaliśmy Inwestorowi pomoc w wejściu na drogę do doskonale zarządzanego projektu.
Zatem Panie Pisul, czekamy na kontakt i akceptację naszego zaproszenia
.