[ul. Grabskiego] Osiedle Grabskiego (Apklan)

[pisul]

Jak sam sobie kreskę narysujesz w Paincie czy to jest dowód? No nie za bardzo mnie przekonałeś.
Wchodzę na rządowe mapy powodzi ISOK i żadna czerwona kreska nie idzie przez środek działki









Co prawda powódź zalewa stadion Stali. Ale tu? Tu powodzi brak





Po co ten defetyzm i czarnowidztwo? Budynek będzie palowany, zbrojona betonowa płyta denną z 5 pierwszych kondygnacji lite masywne zbrojone ściany. Jednym słowem - BUDOWAĆ BUDOWAĆ

[bartek86]

pisul, że ty masz tyle sił, żeby ciągle kluczyć, podjudzać, denerwować ... jesteś jak PIS, propaganda i propaganda. Ciesze się, że wrzucasz zdjęcia, ale mam taką uwagę, wypowiadasz się w bardzo wielu inwestycjach (same laurki piszesz), ale wiesz jaki masz problem ... ty na żadnej z tych inwestycji nie mieszkasz, a wypowiadasz się ciągle, chyba mieszkańcy tych inwestycji i inni jak ty mają prawo się wypowiedzieć i mieć swoje zdanie? nie jesteśmy chyba jeszcze Koreą Płn. ??? nie rozumiem też tego, że nie akceptujesz, że jeżeli protestuje zbyt mała liczna osób to należy ją olać, to ile wg Ciebie ludzi ma protestować ??? podziwiam Cię, że masz codziennie siły wchodzić w setki korespondencji, ciągle piszesz wygodne fakty, przekręcasz wiele faktów ... słowem jesteś mistrz nie ma na Ciebie bata, 99% osób rezygnuje z konwersacji z Tobą, bo ty zawsze masz rację. Czy ty chociaż raz na tym forum przyznałeś się do błędu? skrytykowałeś jakiegoś dewelopera? chyba nie ... dlatego jesteś niewiarygodny dla mnie i dla wielu osób z tego forum. Normalnie powinieneś mieć tytuł człowieka roku ... pracę dostaniesz wszędzie z taką wiedzą (chyba, że już jesteś doradcą większości deweloperów w Rzeszowie).

[hlasco]

Pisul, ręce opadają...zdjęcie z lewej strony z opisem: "granica obszaru zagrożonego powodzią od rzeki Wisłok" to scan z analizy urbanistycznej przygotowanej przed wydaniem decyzji o warunkach zabudowy. Opracowanie to było robione przez uprawnionego architekta. Zdjęcie z prawej strony to faktycznie paint pokazujący gdzie znajduje się granica obszaru zagrożonego powodzią od rzeki Wisłok nałożona na rzut budynku. Czego nie rozumiesz? Tak jak pisał bartek86: "że ty masz tyle sił, żeby ciągle kluczyć, podjudzać, denerwować". Za nic masz przepisy prawa. Cieszysz się jak deweloper coś buduje bez pozwolenia, z naruszeniem prawa. Czy widziałeś dokumentację dotyczącą inwestycji na Grabskiego? Jeśli nie to nie wypowiadaj się o sprawach, o których nie masz pojęcia, a jak masz czas to napisz do wydziału prawnego UM o dostęp do informacji publicznej i po uzyskaniu dostępu podejdź sobie na Kopernika, zapoznaj się z dokumentami i wówczas, na ich podstawie, udowodnij, że wszystko jest zrobione/wydane zgodnie z przepisami.
P.S. 1.
do dnia dzisiejszego nie ma pozwolenia na budowę na blok APklanu, a pale i płyta fundamentowa jest już gotowa od bardzo długiego czasu. To według Ciebie jest ok?
P.S. 2
do dnia dzisiejszego nie ma pozwolenia na budowę na roboty, które teraz są na końcowym etapie (wykonanie umocnienia od wschodniej strony działki) To według Ciebie jest ok?

[Manndat]

I jeszcze jedno... wg Pisula to nie są tereny zalewowe.... przytaczał nie tak dawno nawet mapy terenów zalewowych wzdłuż Wisłoka na poparcie tej tezy w wątku dotyczącym osiedla Grabskiego w wykonaniu "najlepszego dewelopera" w Rzeszowie - Apklanu

viewtopic.php?f=17&t=11&start=380

No bo nie jest to teren zalewowy, nigdy nie było tam wody. Ten artykuł opisuje akurat najmniejszy problem tego miejsca jakim jest prawdopodobieństwo zalania którego NIE MA.

Jak NIE MA? Ja osobiście bym tam mieszkania nie kupił. Większy deszcz i piwnica zalana. Tak samo na os Grabskiego. Tak wgl to tam nie ma miejsca na takie budynki. Os Grabskiego też nie jest ok bo nie ma przestrzeni. Balkon 0,5 metra i wąska uliczka. A ten blok jest kilka metrów od Wisłoka i kilka tych uliczek na Grabskiego. Obie te inwestycje są nieudane. Dopiero ST budynkiem obok ma sens i odstęp od Wisłoka. Te bloki są porostu za blisko wody i będzie ciągle zalewało piwnice i garaże. Bez sens.

[pisul]

... Te bloki są porostu za blisko wody i będzie ciągle zalewało piwnice i garaże. Bez sens.

Bydgoszcz inwestycja River Tower.






fot: XKF/skyscrapercity


___________________________________________


Przepis na blokowanie deweloperom inwestycji na Grabskiego?

Znaleźć stare jeszcze biało czarne pewnie już od dekad nieaktualne mapki i zacząć zbierać podpisy że to tereny powodziowe a wystarczyło szybkie porównanie, zdjęcie mapki z 2013r w z tą wiekową mapką jeszcze biało czarną i jaki na dłoni widać jaki to absurd.


___________________________________________


Co do samych mapek. Przykład jak wszystko się zmienia. Działka obok mostu na Strugu.


Mapy rządowe powodzi z roku 2013r:



Mapa tego samego kadru po podniesieniu terenu w 2018r:







Czyli jak widać po podniesieniu terenu o 4 metry zalewanie wodą 0,5m nie powinna stanowić już żadnego problemu i prawdopodobnie aktualizacja map rządowych w 2020 już uwzględni te zmiany. Ciekawe czy i tu protestujący mieszkańcy nie wyciągną mapki z jakiegoś biurka pamiętającego czasy Gomułki?

[rafik]

Naprawdę ciężko mi jest to przyznać ale w tej kwestii pisulek ma rację, osiedlu Grabskiego jak i całej Drabininace nie grozi zalanie wodą z zalewu, wydaje mi się że nigdy w historii zalew nie wylał. Mapki które wrzuca to potwierdzają. Z całym szacunkiem hlasco ale opracowania które ty wrzuciłeś nigdy nie widziałem i jest bardzo mało czytelne. Dodatkowo całe te bloczki na Grabskiego są 2-3 metry powyżej ścieżki rowerowej przy zalewie, Jedyny problem związany z podtopieniem w tym miejscu to problemy z odpływem wody przy obfitych opadach ale to wina raczej tego że całe osiedle jest wyłożone kostką brukową i kanalizacja deszczowa po prostu nie przerobi takiej ilości wody.

Widzę że ten temat cały czas wraca w różnych wątkach ale napiszę to po raz kolejny. Problemy z podtopieniami na całym obszarze Drabinianki, Białej i Budziwoja wynikają z problemów z odprowadzeniem wody przez instalacje, rowy melioracyjne oraz wylewającym od wieków Strugiem. Wisłok na wysokości Zalewu z brzegów nie występuje. A dodatkowo pilnuje tego Zapora która w przypadku zagrożenia zrzuca odpowiednią ilość wody i zalewa Bulwary, Olszynki...

Oczywiście w temacie nowego bloku i tego jak to osiedle wygląda nie ma nawet co dyskutować. Wielokrotnie o tym pisałem, chociażby poruszając kwestię bezpieczeństwa pożarowego. To tykająca bomba. Coraz częściej głos zabierają mieszkańcy osiedla poruszając różne kwestie, o ile oburzenie osób które kupiły mieszkania w pierwszym etapie nie dziwi to przecież przy budowie 5, 6,7 czy ile ich tam już jest każdy widział co tam powstaje...

[hlasco]

Nigdy nie twierdziłem, że Grabskiego zostanie zalane, podtopione itp. i nie dlatego tak się angażuję w sprawie tego osiedla. Dokumenty jakie tutaj zamieszczam mają tylko udowodnić jak w Rzeszowie przestrzegane jest prawo, a właściwie jak nie jest przestrzegane. Pisul, dokumenty na które się powołuję nie mają jeszcze dwóch lat. Na mapce zaznaczona jest "granica obszaru zagrożonego powodzią od rzeki Wisłok". Wklejam także wycinek z decyzji o warunkach zabudowy gdzie w jasny sposób jest wskazane gdzie można budynek posadowić. Pisul, dlaczego ani raz nie potępiłeś działań deweloperów czy też urzędników gdy ktoś udowodnił, że przepisy prawa są przynajmniej naginane (tak jak np. w przypadku wielokrotnie przytaczanego przykładu tej inwestycji gdzie pozwolenie na budowę nie jest wydane, a już zrobione jest palowanie i płyta fundamentowa)? Akceptujesz takie działanie? Czy według Ciebie to jest niepotrzebne bicie piany i kręcenie lodów z mojej strony jak to kiedyś nazwałeś? Jak tak ma to wyglądać to ja dziękuję za takiego admina i nie będę pierwszy, który z powodu Twojego podejścia do tematu nie będzie się udzielał na forum.

powódź 1.jpg (168.73 KiB) Przeglądany 2960 razy

powódź2.jpg (143.45 KiB) Przeglądany 2960 razy

[on_]

Jakoś wcale mnie to nie dziwi co pisze hlasco.
Co chwila wychodzą na światło dzienne takie kwiatki swawoli deweloperów i bezczynności władzy na którą _pisul chce obiema rekami głosować.
Pewnie i forumowicze z ulicy Spacerowej i Ci mieszkający przy inwestycji Bryksego mogli by coś dorzucić od siebie w temacie sposobu w jaki Wydział Architektury przeprowadza decyzje lokalizacyjne nowych inwestycji.
Ja tylko wspomnę o poszerzaniu do granic absurdu obszaru analizowanego tylko po to by zagwarantować inwestorowi możliwie jak największa procentowo powierzchnie zabudowy no i sposób wyznaczania parametru parkingowego, na wniosek dewelopera a nie w oparciu o potrzebę faktyczna.

A co do zalewania to dziś i w poniedziałek mogliśmy się przekonać czy faktycznie ktokolwiek w mieście (bo przecież nie deweloperzy) dba o zachowanie naturalnej retencji wód deszczowych przy realizowaniu kolejnych inwestycji mieszkaniowych. Ciekawe co mieliby do powiedzenia dziś Ci co mieszkają na Słocinie i Zalesiu. Sadze, że wiele i pewnie nie byłyby to parlamentarne słowa.

[pisul]

Hlasco to że podpiszesz zdjęcie słowami "powódź2.jpg" nie oznacza że to prawda

Nawet jeśli jakiś urząd posługuje się takimi mapami jest to duuuża nadinterpretacja. Mapy pokrywają się z mapami ukształtowania terenu starych lini brzegowych ale nie są aktualnymi mapami przewidywanych powodzi:













___________________________________________


Co do pozwoleń i prowadzanych prac. Nie znam prawa budowlanego i zasad wydawania pozwoleń. Teraz prawo budowlane co chwila ulega zmianie. A to wchodzi ustawa Deweloper Lex a to rząd idzie na rękę inwestorom i nie wymaga już uzyskania pozwolenia a za start uważa się samo posiadanie działki budowlanej i zgłoszenie chęci prac do urzędu:

Zgłoszenie budowy – kiedy nie jest wymagane pozwolenie na budowę

Po nowelizacji prawa budowlanego, które weszło w życie w 2019 r., zwiększona została lista obiektów oraz prac budowlanych zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia budowlanego. Dla większości z nich wymagane jest zgłoszenie budowy w miejscowym urzędzie miasta lub starostwie, w wydziale architektoniczno-budowlanym.

Zgłoszenie budowy — ułatwienie dla inwestora

Zgłoszenie budowy to proces łatwiejszy i krótszy niż uzyskanie pozwolenia budowlanego. Wymaga mniej formalności i skraca czas oczekiwania na rozpoczęcie prac budowlanych. W przypadku inwestycji wymagających jedynie zgłoszenia, właściwy organ nadzoru budowlanego nie wystawia decyzji. Jeśli miejscowy urząd, w ciągu ustawowo określonych 21 dni od dnia złożenia zgłoszenia nie zgłosi żadnego sprzeciwu ws. wnioskowanych prac — można je rozpocząć (tzw. milcząca zgoda)...

źródło: https://blog.ongeo.pl/zgloszenie-budowy/


Czyli jak widać jakieś wyjątki są i trzeba to śledzić prawo na bieżący żeby wiedzieć wszystko i w 100% pisać czy mógł czy nie zacząć budowę na swojej działce. Dobry przykład to przekop Mierzei Wiślanej. Chyba nie mieli kompletu pozwoleń ale ze względu na ekologię, ptactwo i wegetację zaczęto wycinkę drzew, prace ziemne czy budowy dróg technicznych. A tutaj może wcześniejszy właściciel miał pozwolenie i te po kupnie działki przeszły na nowego właściciela? Kto to wie? Jak widzisz sprawa nie jest tak czarno biała jak ją przedstawiasz. A jak już zaczęli to powinno się im dać skończyć.

[Manndat]

Po pierwsze. Czy ty porównujesz przekop mierzei Wiślanej do Rzeszowskiego Wisłoka?
Po drugie. Wiadomo, że Rzeszów pomimo rozwoju nigdy nie będzie Dubajem, czy innym Abu Zabi, żeby nagle na terenach podmokłych powstała pustynia
Po trzecie. Ten River Tower to też bez sens.
Po czwarte. To zdjęcie, które jakiś czas temu ktoś opublikował na fb z zalanymi blokami na Kwiatkowskiego
Po piąte. https://www.youtube.com/watch?v=eIjGWiaEwAY To nie Grabskiego , ale ulica obok. Tyle w temacie.