Forum Rzeszowskich inwestycji

Zgadnijcie jakie dziś rzeszowskie maleństwo pokazywali w ogólnopolskiej telewizji podczas głównego wydania Wiadomości TVP1 ?

Budowa drugiego wieżowca stanęła na etapie garażu tak jak ktoś pisał czy idą z budowa w górę?

Oni chyba dopiero zaczęli prace ziemne. Nie wiem ile kondygnacyjny ten podziemny parking i jak duży ale patrząc na statystyki różnych inwestycji średnio od wbicia pierwszej łopaty do "wyjscia z ziemi" mija pół roku a nawet rok.

..

Pamiętam jak podobnie tylko garaż mieli robić na Olszynkach

Czyli rozumiem zrobią garaż i cała firma budowlana włącznie ze znajomym kierownikiem będzie koniom grzywy pleść czy się przebranżowią i razem będą dmuchać w bezwietrzne dni w łopaty wiatraka i tak zarabiać na życie?

Co do "nie ma chętnych na mieszkania w drugim etapie"... przecież sprzedaż miała ruszyć dopiero w styczniu. Bierzesz pod uwagę że ten "kierownik" może Cię robić w balona? Przecież koniec prac (2 Etapu) ustalony na 2025 rok.

.

Może jestem jedyny ale mnie to hamowanie w deweloperce w naszym mieście bardzo cieszy, może w końcu deweloperzy przestaną traktować klienta jak oczywistość, budować syf i mydlić oczy ludziom, czekam aż zbankrutuje tak połowa z tych pseudodeweloperów januszy biznesu. Wiadomość jak powyższa to miód na moje oczy.

@mariusz5 - akurat jeśli chodzi o to osiedle to niezbyt dobrze. Jest usytuowane w takim miejscu, że mogłoby dać impuls do rozwoju Rzeszowa w tym kierunku. Os. Projektant powoli zaczyna się ocierać o swoje granice i wydaje się, że to dobry moment na powstanie zalążka kolejnego dużego osiedla w Rzeszowie. Pozwoliłoby to wcześniej zaplanować i przygotować niektóre inwestycje w infrastrukturę. Kiedy deweloperka znowu przyspieszy, samorząd może za nią nie nadążyć.

Hamowanie w deweloperce nie moze cieszyc nikogo myslacego rozsadnie. Hamulec = dluzszy cykl inwestycyjny = mniej mieszkan = wyzsze ceny.

Też nie do końca. Budowanie na hurra tak jak to się do tej pory często odbywa, obniża poziom życia a co za tym idzie obniża ceny, bo mniej osób do miasta chce się wprowadzić. Nic nie jest czarno-białe.