Strona 3 z 10

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 23 mar 2016, 17:29
autor: riko
Nowe fotki z budowy.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 30 mar 2016, 15:07
autor: Sindus
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 07 kwie 2016, 15:19
autor: riko
Nowe fotki z budowy.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 23 kwie 2016, 15:25
autor: riko
Nowe fotki z budowy.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 24 maja 2016, 17:14
autor: Sindus
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 30 sie 2016, 22:17
autor: dominikagh
III kwartał 2016

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 13 wrz 2016, 22:50
autor: dominikagh
Aktualizacja

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 14 wrz 2016, 9:23
autor: ozzymir
Słabego projektu nie ratuje nawet dobre wykonanie.

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 14 wrz 2016, 9:28
autor: loocals
Dookoła bloków takie pola, że można okraść mieszkania i komórki i polami za Łańcut zwiać. Strach tam żyć

Re: [ul. Marcina Filipa] Marcinowe Wzgórze

Post: 14 wrz 2016, 15:41
autor: nyd
Jakoś magicznie napisałem tu swój post i chyba niechcący go usunąłem, więc jeszcze raz :)

Czy ktoś z mieszkańców Rzeszowa mógłby coś powiedzieć o tej okolicy? Wiem, że to takie mocne obrzeża Rzeszowa, ale zastanawiałem się nad tą lokacją. Komunikacja z centrum jest całkiem dobra (plus częste autobusy z Łańcuta/Przemyśla). Miejsce wygląda na całkiem sympatyczne, wizualnie mieszkania mi się podobają.

Tylko rozsądek każe mi się zastanowić, czy jeśli w przyszłości będę chciał zmienić miejsce zamieszkania, czy uda mi się ew. takie mieszkanie na krańcu Rzeszowa sprzedać? Z tego co widzę, te mieszkania sprzedają się wolno w stosunku do tych w ścisłym centrum. Podejrzewam, że lokacja jest mało interesująca (daleko od uczelni), ale może jest w tym coś jeszcze?

I ostatnie pytanie, czy ktoś zna tego dewelopera, albo kupował u niego mieszkania i może się podzielić doświadczeniami?
Dzięki!