[ul.Krakowska] Osiedle Krakovska 2x55m (Bryksy)

[konradp]

Budowanie kładek nad ulicami powinno być naturalnym krokiem w rozwijaniu infrastruktury. W innych miastach jest wiele kładek i szkoda, że u nas się boją tego typu budowli.

Myślenie rodem sprzed 30 lat. Polecam podróże, książki itp. itd.

[Arrival]

Najgorsze jest to, że taką opinie prywatnie może mieć każdy i ma do tego prawo. Ale takie myślenie prezentują też rządzący i ludzie na stanowiskach odpowiedzialnych za planowanie miasta.
My się nie mamy porównywać z Poznaniem czy innymi PL miastami bo w ten sposób zawsze będziemy w tyle. Patrzmy tam gdzie patrzą te Poznanie. Czyli na zachód. A nie, ze teraz Poznań przez 10-20 lat będzie się wzorował na zachodzie, a my będziemy się wzorować na tym co Poznań robił przez ostatnich 20 lat.

[konradp]

Panuje jakieś dziwne przekonanie, że logika "chłopskiego rozumu" jest panaceum na każdy możliwy problem. Jest to wygodne bo nie potrzeba się orientować w temacie, dokształcać się, wysilić się na refleksję. Brutalne bezrefleksyjne odruchy: "jeżeli a to b" oparte na instynktach i wycinkowego odbierania rzeczywistości stanowi dla wielu wykładnię postępowania w życiu codziennym.
Tak jak zauważyłeś przykład idzie z góry. Oni są już na stołkach wiele lat. Szeregowi pracownicy, nisko płatni to raczej selekcja negatywna, więc nie spodziewam się wiele po nich. Nie ma perspektywy aby w mieście była jakakolwiek ekipa która zastępując obecną mogła potwierdzić, że jest "na czasie" w trendach. Nie ma osobowości z wizją która mogłaby szarpnąć przeciw realiom. Najlepiej popisać się przed elektoratem otwarciem nowej drogi i pewnie takie będzie postępowanie kolejnej/obecnej ekipy. Bez presji oddolnej nie będzie właściwego kierunku rozwoju.
Dlatego wydaje mi się, że w mieście należy wykonać pracę u podstaw. Edukacja, i promowanie dobrych rozwiązań, żeby chociaż zasiać ziarno wątpliwości w myśleniu na "chłopski rozum". Na efekty niestety trzeba będzie poczekać.

[a1chemik]

No dobra,

To powiedzcie jak najlepiej byłoby rozwiązać kwestie przedostania się na drugą stronę ulicy likwidując bariery? To skrzyżowanie jest skrzyżowaniem dwupoziomowym jakby na to nie patrzeć... przejście przez jezdnię nie jest tutaj rozwiązaniem najlepszym.

[Arrival]

Najlepiej to zburzyć miasto i zbudować od nowa .

A na serio to z tanich i rozsądnych rozwiązań to uświadomienie kierowcom, że:
- to, że są 2 pasy w jedną stronę nie znaczy, że jesteśmy na autostradzie;
- że jazda 50kmh to nie ujma i w mieście nie zyskuje się więcej czasu jadąc szybciej;

W praktyce większość problemów komunikacyjnych w mieście da się rozwiązać trzymaniem w ryzach prędkości i budowy infrastruktury, która sprawi, że szybsza jazda będzie niekomfortowa.

Rzeszów:
https://maps.app.goo.gl/oWFtxAwhx8HDxDoH6

Malmo (bo skandynawie się często podaje jako wzór):
https://maps.app.goo.gl/qgrnQYufCh47pKHR6

Podobne sytuacje. Miasto, po dwa pasy w jedną stronę, przejście dla pieszych. Różnice są subtelne ale są i sprawiają, że w Rzeszowie jedziesz krakowską 50kmh i ci się wydaje, że stoisz w miejscu, a w Malmo jedziesz 50kmh i masz wrażenie, że jest optymalnie:
- przede wszystkim droga zakręca, a nie leci prosto, ale tego nie zmienimy;
- masz lekkie garby przed przejściami, u nas jakby takie coś na Krakowskiej zamontowali to by Fijołka na taczkach wywieziono;
- masz mniej łagodne krawężniki na bokach jezdni, jest trochę wyżej; u nas wjedziesz na ten krawężnik i nic się nie stanie, w Malmo jak nie jeździsz suvem to możesz porysować felgę;

Przejścia dla pieszych nie są problemem, to są dobre rozwiązania i nie ma problemu z tym, że droga ma 2 pasy. Problemem jest nadal prędkość i dostosowywanie jej tylko i wyłącznie przez pryzmat tunelowego widzenia skupionego na drodze. "Prosta, dwa pasy, równy asfalt no to jedziem". Nie ważne, że przejścia, nie ważne że bloki i mamy większy hałas, nie ważne nic innego tylko to, że ja chcę dojechać szybciej o 2 minuty. Tylko to się liczy.

Przejście tam było dobre i potrzebne. Problem w tym, że jest tam limit do 50kmh, którego nikt nie przestrzega. Przejedź się 60-70 i i tak cię będą wyprzedzać.

Uspokujmy ruch w mieście (np. na wzór Jaworzna) i wiele problemów się rozwiąże bez wydawania ani złotówki. Nie będzie idealnie, ale będzie bezpieczniej i przyjemniej.

[konradp]

Najpierw trzeba zacząć od tego jakie chcemy mieć miasto a potem szukać wg. Tego klucza rozwiązań.
Jeśli będziemy traktować problemy jak gwoździe które należy zabić młotkiem to odniesie to tylko skutek taki jaki ma plaster na ranę.
Pierwsze pytanie powinno paść takie: kto jest wazniejszy w mieście ? Auto czy pieszy ? I rozwiązania nasuwają się same.
Strategia nie taktyka.

[PanKrzychu]

Pytanie, czy na każdej ulicy musimy mieć taką samą strategię. Kto jest ważniejszy w mieście: auto czy pieszy? W 95% miasta pieszy. Ale czy na Krakowskiej powinniśmy stosować te same zasady, co na Piłsudskiego albo Słowackiego? Moim zdaniem nie. Krakowska jest jedną z głównych dróg dojazdowych do centrum i to się nie zmieni. I zmienić nie powinno, takie drogi też sa potrzebne.

Powiem więcej - porównując ruch samochodowy i pieszo-rowerowy na Krakowskiej po ostatnich zmianach teraz powinni zrobić jeszcze wzbudzaną sygnalizację na przejściu koło Shella i podnieść dopuszczalną prędkość do 70. Bo tak naprawdę nie widzę żadnych powodów, dlaczego na Krakowskiej do al. Wyzwolenia czy na Witosa jest 70, a na tym fragmencie Krakowskiej 50.

To, czy przejście tam być powinno, czy nie, to inna sprawa. Już pisałem - skoro zrobili sygnalizację, to likwidacja tego przejścia jest głupotą. Ale Krakowska to bardzo długi ciąg głupich rozwiązań...

[mykiell]

Pytanie do osób, które odbierały mieszkanie w pierwszym budynku: czy były jakieś problemy i jak oceniacie standard wykończenia?

[carol92]

Ktos ma jakies informacje kiedy wkoncu budowa ruszy? Narazie przekladaja z miesiaca na miesiac...

[arek898]

Budowa już ruszyła 2 tygodnie temu. W tym tygodniu były wykonywane prace ziemne pod parking podziemny.