pisul pisze:Jak ktoś krytykuje moje miasto musi się liczyć z ripostą.
Tu nie chodzi tylko o to że duży Kraków nie może się pogodzić że "mały" Rzeszów ma wieżowiec.
…
Architekt z Krakowa wypowiadający się o wieżowcach…
Pisul o Kraków się nie martw. A Rz. nie jest zadłużony?
Pisul bdb. wiesz, że miasto nie buduje mieszkaniówki tylko Inwestorzy.
Nie piszę tego dlatego, że to moje rodzinne miasto, choć jestem tam ostatnio nawet mniej jak gościem.
Tam nie można nic wysokiego budować ze względu na te całe osie widokowe na Stare Miasto.
Jest szansa, że to Nowe Miasto z wysokościowcami jednak powstanie ale to melodia przyszłości. W tej całej koncepcji projektowej był mój były z dawna sąsiad i Wasz obecny architekt miejski /nie wiem jest jeszcze?/ to może dlatego tak wyszło, że nici na razie z tego
Ale może coś wyjść z tego N.M na Rybitwach / Płaszowie, bo nie ma już za bardzo gdzie budować. Za parę lat może być problem. Miasto jest zagęszczone, korytarze powietrzne zabudowane ale deweloperzy jeszcze „jakoś sobie radzą”. Z tym, że to co w Rz. jest zarzucane miastu z tymi WZ, to w Kr. nikt by nawet na to nie zwrócił uwagi. Tam są dopiero jaja.
Co do zazdrości o O P w Kr.? Pisul weź popatrz na to realnie. Interesuje się trochę branża ale już mało – ew. wysokość zabudowy jaka jest przy tym rekordzie i tyle. A przeciętny mieszkaniec Kr. tak jak z Rz. zainteresowany jest wysokościowcami na przykład w Wa-wie.
Zapytaj nawet siebie, co obecnie jest budowane lub są już wydane WZ w W-wie na +100m i będzie realizowane już w przyszłym roku. I takie samo jest zainteresowanie o OP w Rz. też w W-wie - mają swój rekord UE i albo się śmieją z tego albo mają to w d...
Co do tego architekta i artykułu – zasadniczo nie czytam ich a tego typu tym bardziej. Kim on jest? Trzeba pisać, by zbierać punkty do awansu; kasa za wierszówki itp. Taki czy podobnych bzdur jest wiele w necie.
Wzrokowo szukałem czy coś nowego i znalazłem to, co dałem od Prezesa i tyle.
Nie ma się co przejmować ani tym bardziej sugerować czy reagować na jakiegoś świeżaka.
Tym bardziej że w Rz. architektem jest przecież nie byle kto i wszystko poustawia...
