[ul. Solidarności] Osiedle Architektów (ARCH-Dom)

[MarcinS]

Dzień Dobry.
Dorzucę jeszcze jeden temat certyfikatów energetycznych, które pewnie w niedługim czasie będą u nas obowiązywać czy ktoś z was ma wiedzę jak to się ma do izolacji termicznej jaką oferuje archdom ? ma ktoś wiedzę w jakiej klasie uplansują się te mieszkania?

https://bizblog.spidersweb.pl/cena-mies ... na-budynku

z wyprzedzeniem Dzięki za fachowe informacje.

[Deimon]

Cześć. Dziś post z czymś, co mnie zaczyna zastanawiać i zarazem trochę obawiać. Chodzi konkretnie o garaż podziemny. Jak wspomniałem, wynajmuję mieszkanie na tym osiedlu i dołączyłem do grupy mieszkańców na Facebooku. Przeglądając posty, pojawiły mi się dosyć smutne zdjęcia zalanego garażu bloku 1 i 3, który dosłownie jest zalany, przez co windy w tych budynkach nie działają. Ponoć jest to problem od dawna, ponieważ z wypowiedzi jednej osoby, która twierdziła, że mieszkała tam około 10 lat temu, wynika, że wtedy był ten sam problem z zalaniami.

Obszedłem ulice wokół placu budowy i jak zaobserwowałem, wypompowywanie wody z placu budowy do studzienek na ulicy miało miejsce już wcześniej, lecz zignorowałem to, ponieważ wydawało mi się to normalne. Teraz, po deszczach, nadal tak jest i zastanawiam się, jak wygląda drenaż i odprowadzenie wody z garaży. Ten budynek ma garaż poniżej poziomu drogi, jak i większość na tym osiedlu, aczkolwiek ten jest niżej od pozostałych. Będę pewnie dzwonił jutro do pana Marcina z pytaniami, aczkolwiek nawet jeśli tam za każdym razem jest basen, to prawdy raczej mi nie powie. Może to jest problem z wyborem parkliftów, ponieważ zalane nie będą działać, podobnie jak winda.

Poniżej kilka zdjęć, o których mówiłem, oraz z placu budowy. Zaczynają stawiać 5 piętro oraz 2 silosy już zagościły na placu.

[Deimon]

18.07.24

[PanMAruda]

Przeglądając posty, pojawiły mi się dosyć smutne zdjęcia zalanego garażu bloku 1 i 3, który dosłownie jest zalany, przez co windy w tych budynkach nie działają. Ponoć jest to problem od dawna, ponieważ z wypowiedzi jednej osoby, która twierdziła, że mieszkała tam około 10 lat temu, wynika, że wtedy był ten sam problem z zalaniami.

Mieszkając wiele lat w Rzeszowie również potwierdzam. Średnio raz w roku jest cyrk z zalanymi garażami i windami, jak tylko spadnie gwałtowniejszy deszcz. Im więcej bloków na architektów stoi, tym jest on większy i częstszy.
Czy tutaj będzie inaczej? Szczerze mówiąc wątpię. Nie spodziewam się również zastosowania jakichkolwiek innych rozwiązań które sprawią że sytuacja będzie inna niż w reszcie bloków.
Do tego należy dodać koszty napraw wind czy parkliftów, osuszania, malowania, odgrzybiania. Na to będą zrzucać się wszyscy mieszkańcy, a niepełnosprawni czy rodziny z dziećmi płakać że nie mają się jak dostać na górę.

Z ciekawości, próbował ktoś uzyskać odszkodowanie od zarządcy budynku za zalany samochód w garażu podziemnym? jak wygląda ta kwestia?

I trochę z innej beczki, pytał ktoś Marcina o kwestię doprowadzenia zasilania do miejsca parkingowego? chodzi konkretnie o ładowarkę do EV.

[ETernit]

Ten budynek jest nieco wyżej niż 1 i 3. Tam problem z tego co się mówi, wynika z potoku, który napełnia się, nie jest regulowany /utrzymywany, a w dalszej części przepust kolejowy /drogowy blokuje spływ wód opadowych. Problem leży chyba po stronie zarządcy czy Wód Polskich.
Drenaż nie ma nic do tego.

[Deimon]

Brak możliwości montażu ładowarek w garażu podziemnym. Deweloper powiedział mi, że takie inwestycje można realizować dopiero po zakończeniu budowy, po uzgodnieniu ze wspólnotą.

[PanMAruda]

Ten budynek jest nieco wyżej niż 1 i 3. Tam problem z tego co się mówi, wynika z potoku, który napełnia się, nie jest regulowany /utrzymywany, a w dalszej części przepust kolejowy /drogowy blokuje spływ wód opadowych. Problem leży chyba po stronie zarządcy czy Wód Polskich.
Drenaż nie ma nic do tego.

Nie do końca. Tam rzeczywiście jest nieco niżej ale, patrząc na to co sie działo w tym tygodniu moge powiedzieć że żaden potok nie jest potrzebny. Wystarczy mała kotlina w której zbierze sie woda gdy studzienki nie nadążają. Ostatnio pozalewało ludziom samochody w miejscach gdzie nikt sie tego nie spodziewał. Wjazd do garażu jest poniżej poziomu gruntu, nietrudno o to...

Ciekaw jestem czy są jakieś sensowne ekonomicznie rozwiązania, jak np. dodatkowe pompy, które można zainstalować już po etapie budowy aby chronić się przed takimi sytuacjami zanim do nich dojdzie.

Brak możliwości montażu ładowarek w garażu podziemnym. Deweloper powiedział mi, że takie inwestycje można realizować dopiero po zakończeniu budowy, po uzgodnieniu ze wspólnotą.

Spodziewałem się że tak odpowie. U niego nic sie nie da.
Wszystko można zrobić później, jednak nie zawsze jest to proste. Montaż ładowarek wymaga przyłącza o odpowiedniej mocy. Jeśli nie będzie go wcześniej to modernizacja tania nie jest, a nie mówimy raczej o jednej ładowarce tylko dziesiątkach.

Chyba że postawią znak "zakaz wjazdu EV" i problem rozwiązany. Za kilka lat zalania garażu i strat z tego tytułu też.

[Deimon]

27.07.2024

[Deimon]

[johny20010]

To się zateguje i zasłoni scyropianem