rafik pisze:To miasto nie przestaje zadziwiać. Nawet na takim osiedlu, budowanym od początku tysiąclecia które wydawało by się powstaje według jakiegoś zamysłu w pewnym wjeżdża deweloperka i nastaje urbanistyczny chaos. Bloki na działkach o nieregularnym kształcie, różnej formie wysokościach od 4 pięter do
18 Tyczy się to terenu w obrębie Wołyńskiej oraz Dynowskiej ale konkretne urbanistyka łanowa powstała na Iwonickiej.
Faktem jest, że inwestycje deweloperskie naruszyły pewien schemat, wedle jakiego powstawało to osiedle, ale i tak nie powoduje to - przynajmniej z mojej perspektywy - tragedii. Wysokie bloki (powyżej 4/5 piętra) stanęły na najnowszej części, tj. na południe od Bł. Karoliny oraz właśnie przy Solińskiej. Co więcej, sama SM Projektant także zaczęła stawiać wyższe budynki - jednoklatkowce przy Wołyńskiej i Dynowskiej mają po 8 pięter. Ponadto, ciekawie wpływa tu topografia osiedla - wspomniane bloki spółdzielni znajdują się na wzniesieniu, wydając się przez to jeszcze wyższe, natomiast ten 18-kondygnacyjny budynek stanie na obniżeniu terenu, przez co nie zdominuje tak panoramy. W bezpośrednim sąsiedztwie tych wszystkich bloków nie ma też żadnej zabudowy jednorodzinnej, przez co nie obserwuje się takiego efektu jak chociażby w przypadku KrakoVskiej.
To prawda, nowszy "Projektant" nie jest już skupiskiem maślanych czteropiętrowców ze skośnymi daszkami, ale wciąż jest to jedno z lepiej ogarniętych osiedli jak na rzeszowskie standardy. Problemem za to jest - a będzie jeszcze większym - komunikacja. Kiedyś Bł. Karoliny, autentycznie, stanie na dobre.
pisul pisze:Jest kapitalizm jest wolność gospodarcza.
Dam Ci kapitał, lokal, nawet gotowych do podjęcia pracy ludzi, ale Ty otwórz od ręki sklep monopolowy. Ale zaraz, jak to nie możesz? Jaka koncesja? Jaki sanepid? Więc skończ bredzić o wolności gospodarczej rodem ze snów Sławka Mentzena, bo tylko Ty na tym forum w te brednie wierzysz.