Forum Rzeszowskich inwestycji

Nietoperku kochany ... poszperałem, poszperałem, posprawdzałem i osoby powiązane w MWM i Toyota/Dakar to te same osoby. Więc wiem co piszę .....

Jeszcze Posherlockowałem troszeczkę .....

Brawa dla osoby, która robiła wizualizację ..

Każdy może się pomylić, w sumie to miejsce też pasuje do wizualizacji (np. skośna droga nad siecią gazową). Jeśli sprawa dotyczy tylko zaznaczonych działek to na nich zmieszczą się na razie tylko 2 bloki i droga przed nimi. Ciekawie będzie w tamtej okolicy po numerach 14, 15, 16 nagle pojawią się 41, 42. Ruch znacznie się zwiększy między już istniejącymi budynkami, bo jedna droga osiedlowa będzie musiała obsłużyć ruch do i z 7 nowych bloków (68 mieszkań w pierwszym bloku, więc prawie 500 na wszystkie łącznie). Jakbym mieszkał w jakimś już z istniejących budynków to blokowałbym nową inwestycję

. Działa nr 230 (jedno z pól z grafiki) po sąsiedzku już dla przykładu jest podzielona na mniejsze pod zabudowę jednorodzinną, a pierwotny właściciel jeśli jeszcze nie sprzedał działek może sam zorganizować dojazd (na jego miejscu też bym protestował, bo mało kto chce kupić działkę i potem budować dom jak obok praktycznie przy granicy będzie oglądał ścianę 5 kondygnacyjnego bloku i ok. setkę okien i 30 balkonów).

Małomiasteczkowy pisze:Nie dzierżawią, ani nie płacą żadnego podatku za ten teren - to akurat sprawdziłem.
Ciekawi mnie zatem o co chodzi, tym bardziej że każdy nowy nabywca działek w tamtym rejonie słono za nie płaci a tu mamy sytuację odwrotną czyli zagarnięcie terenu miejskiego w jednej z najdroższych lokalizacji - zupełnie za darmo, co automatycznie uszczupla rekreacyjne tereny miejskie o których toczy się w tej chwili dyskusja.

a1chemik pisze:Małomiasteczkowy, myślę że ugryzłeś ciekawy temat może trzeba zadać takie pytanie do miasta?

Małomiasteczkowy pisze:Stąd moja odezwa do zacnych forumowiczów - czy jest ktoś fachowo zorientowany w temacie.
Z ciekawości wykonałem telefon do wydziału architektury UM i po przekierowaniu przez dwie Panie jakiś starszy człowiek poinformował mnie finalnie, że jeśli to nie moje to żebym się nie interesował

Mówisz i masz

...
"W sercu miasta planowany jest Park Centralny. Porównując mapy geodezyjne granic działek z mapą satelitarną wychodzi mi nie mniej nie więcej, że park może być większy, jeżeli miasto upomni się o swoje grunty. Ciekawe czy urzędnicy mają wiedzę że troszkę im zniknęło?" - pyta rzeszowianin.

Z dołączonych do wiadomości zdjęć wynika, że właściciele szeregówek zagrodzili od strony Wisłoka grunty pozostające własnością miasta. "Geoportal dokładnie pokazuje granice działek i te lekko 10-15 m nie pokrywają się z ogrodzeniami które postawili sobie właściciele szeregówek. Stoją tam szopy na kosiarki, składowane jest drewno kominkowe, porobione chodniczki" - wylicza mieszkaniec.
Ratusz: Wszystko mamy pod kontrolą

Zapytaliśmy władze miasta o te tereny. Okazuje się, że ich właściciele mają prawo do ogrodzenia ich. - Rzeczywiście to nie są ich działki, ale są przez nich dzierżawione od miasta. Nie były nam do tej pory potrzebne, dlatego takie umowy podpisaliśmy - tłumaczy Maciej Chłodnicki z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Miasto podpisało dokładnie 22 umowy dzierżawy. Są one tak skonstruowane, że mogą zostać unieważnione z dnia na dzień. - Właściciele te umowy mają do kilkunastu lat. Jeżeli ta ziemia będzie nam potrzebna, możemy wymówić umowę dzierżawy i działki wracają do nas - dodaje Maciej Chłodnicki.

Mieszkaniec dopytywał także, czy właściciele szeregówek płacą za dzierżawę. - Płacą nam z tytułu dzierżawy - potwierdza Chłodnicki i dodaje: - Nie dzieje się na tych terenach nic nielegalnego.

źródło: https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,3 ... ianin.html

A swoją drogą to troszkę dziwne że miasto wyciąga ręce po cudze działki budowlane pod park narażając podatników na wysokie odszkodowania i równocześnie spory kawał ziemi oddaje w dzierżawę?
Wszystko ok' tylko po co te płacze radnych że park będzie mały jak nie uda się zablokować komuś inwestycji? Radni powinni wymówić dzierżawę właścicielom szeregówek. I park będzie większy i nie trzeba będzie płacić ponad 100 mln zł odszkodowań.

Dzięki Pisul za informację !

Z tego co się dowiedziałem nie wszyscy z tych mieszkańców mają umowy natomiast te, które są podpisane są zwykłą "podkładką" bo kwoty są śmiesznie niskie.
Druga sprawa to z kilku źródeł okazało się że część z tych mieszkańców są to ludzie zasłużeni dla tak zwanego "minionego ustroju" i za prezydenta Ferenca byli nie do ruszenia. To by trochę tłumaczyło fakt, że nikt nie przychodzi do nich po zwrot miejskich działek pod park, które mają praktycznie za darmo od lat, natomiast batalia toczy się o działki za które inwestor wyłożył grube pieniądze i ludziom przychodzi do głowy pomysł z milionowymi odszkodowaniami żeby podobny kawałek ziemi odzyskać. Swoją drogą od człowieka zajmującego się nieruchomościami wiem, że ludzie z szeregówek mocno starają się blokować wszystkie inwestycje przy tym terenie.

Zasłużeni? Kiedyś te domki kupowali zawodnicy rzeszowscy. Co do wartości opłat to też wydaje się śmieszne. Teoria spiskowa jak w pewnej partii... A co miasto miałoby do tej pory z tego gruntu? Dopiero niedawno zaczęto myśleć o parku. Wcześniej łaziłyby tam psy i .... Ci ludzie hakis ucgwilizowali te chaszcze. Teraz można im wypowiedzieć umowy i pi sprawie.

ad. Jaskobrot
Mieszka tam jeden zawodnik z tego co się orientuje. Wielu natomiast dostała te tereny jako przydział z PZPR.
Zaczęto myśleć o parku... i na pierwszy rzut wzięto się za łby z inwestorami którzy kupili działki za ciężkie pieniądze, a nie za działki miejskie które wystarczy odebrać za darmo dla miasta. Ucywilizowali chaszcze i owszem tylko że każdy inny mieszkaniec i potencjalny użytkownik parku może sobie na nie popatrzeć zza płotu. Oczywiście można wypowiedzieć umowy tylko do tego momentu była o tym cisza i nikt nawet nie zainteresował się tematem nie mówiąc o czynach
Pozdrawiam

A jeszcze niedawno jak Hartbex ogrodził swoją działkę to zrobili z niego dziecko do bicia a tu takie kwiatki i rzecznik prezydenta mówi że wszystko jest ok' mamy wszystko pod kontrolą. Na pewno?
Będzie cyrk jak miasto po krytyce zostanie zmuszone do odzyskania działek pod park a tam cudze budynki. Nie znam prawa ale czy na dzierżawionym terenie można cokolwiek budować i np. wkopywać szamba?

https://nowiny24.pl/rzeszow-czy-wlascic ... 1-15804090

Małomiasteczkowy pisze:wzięto się za łby z inwestorami którzy kupili działki za ciężkie pieniądze

A skąd to twierdzenie, że za ciężkie pieniądze?
Przecież kupowali grunty nie nadające się pod zabudowy wedle wszystkich oficjalnych dokumentów planistycznych miasta.
No chyba że mieli wiedze, ze im Pan Tadeusz WZtke wyda bezprawnie, ale przecież sprzedającemu tego mówić nie musieli.

Słaby temat bo na części tego terenu park był już tworzony wcześniej, a więc już wtedy te działki uprzatniete powinny wrócić do miasta by poszerzyć powstający park. Tak więc nie można mówić panie rzeczniku, że działki nie były potrzebne, mówcie że nie miały być potrzebne....bo taki był interes właścicieli szeregówek.

Forum Rzeszowskich inwestycji

Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych