Wisłok raczej zdania nie zmienił. Jak wiadomo, ktoś zaprojektuje, zrobi analizy, że jest ok, ludzie to kupią za grubą kasę, bo przecież to centrum i widok na rzekę oraz "planowane i obiecywane od pokoleń tereny zielone /bulwary". Deweloper zabezpieczy się zapisami, że garaż pod budynkiem stanowi bufor dla wody i nie odpowiada za pozostawione w nim samochody i rzeczy. Na wizualizacjach będą piękne pomosty do cumowania motorówek, ludzie opalający się na plaży. Wisłok wszystko pozalewa i będzie płacz i lament w telewizji u Jaworowicz. Niezawisłe i bezpartyjne sądy po 25 latach procesów, odwołań i powoływania biegłych orzekną, że to była sytuacja nadzwyczajna, ponieważ nigdy wcześniej nie było takiego poziomu wody więc analizy i projekt były ok. Ogóle zmienił się kształt rozlewiska przez istniejącą już zabudowę i ciężko o bufor dla wody.
Więc tak, jest to problem zabudowy w takim miejscu. Ale cieszy oko i ładnie wygląda na zdjęciach