Forum Rzeszowskich inwestycji

Nikoś pisze:Jak inwestor taki hojny to niech ze swoich buduje ten cały offset. A nie tu mami kolorowymi rysunkami i co .. jak zwykle pic na wodę. Będzie ale my budujemy blok a miasto reszte I oby miasto na taki krok nie przystało, bo czemu tu miasto ma pomagać - a inne osiedla itd

Tutaj to jakaś zazdrość z Ciebie wychodzi chyba.
To jest na pewno presja ze strony dewelopera na miasto ale w tym przypadku mi się podoba. Prawda jest taka, że nabrzeże wisłoka to jeden wielki syf, ta trawa, która rośnie w wodzie wygląda okropnie, zarówno w miejscu gdzie są geotuby jak i po drugiej stronie, więc mnie to cieszy bo może ktoś zmusi miasto, żeby drobnymi kroczkami zaczęło robić z tym porządek. Sam budynek jest ciekawy, od strony zalewu wygląda atrakcyjnie, od strony obwodnicy powinni go trochę dopracowac ale jest okej.

W taki sposób powinno się budować, miasto powinno współpracować z deweloperami w rozsądny sposób. Poza tym Nikoś załozenie jest takie, że ta przestrzeń jest dla wszystkich a nie tylko mieszkańców, a drugie wydaje mi się, że chodzi też o to aby miasto ogarnęło biurokrację bo budowanie takich schodów tuż nad wodą będzie pewnie wymagało pozwoleń wodnoprawnych, dla dewelopera to pewnie za dużo biurokracji, więc chce się kimś wyręczyć.

Więc ja tego nie krytykuje bo takich przestrzeni wspólnych jak na wizkach potrzeba więcej.

pewnie mu powierzchni biologicznie czynnej brakuje to pasuje od miasta kawałek "urządzić" pod park... trik?

Dotychczasowe dwa budynki obok tez zostaly wybudowane na podobnej zasadzie. Czy ktos wie jakie miasto dostało wtedy dzialki w zamian ? Proszę mnie poprawic, tam miał byc budowany aqua park. Plan zamiany był wizualizowany innymi projektami vs to co teraz jest.

Historia się powtarza. Jaki jest interes miasta w takim dzialaniu i dlaczego tego atrakcyjnego terenu na zasadach przetargu nie mozna udostępnić w konkursie. Jak dla mnie jest to klasyczny wał.

Miasto jesli potrzebuje to robi mpzp i blokuje ludziom lub firmom dzialki na 22+ lat nie wywlaszczajac ich, a tutaj oddajemy najbardziej atrakcyjne tereny, no wlasnie za co ?

lucap01
No jak to za co? Za trzy skrawki ścieżki rowerowej rzekomo niechcący wybudowane na gruncie dewelopera.
Masz racje w 2012r. APKLAN rozegrał to w identyczny sposób - "dubajskie" wizualizacje dwóch szklanych wież, komentarze dewelopera o wyjatkowej zabudowie na którą zasługuje to miejsce a wszystko to tylko po to aby usprawiedliwić korzystną dla dewelopera zamianę działek z miastem.
Więcej o tym tu: https://nowiny24.pl/przy-stadionie-miej ... c3-6158809 i tu http://twinn.pl/?idd=6&rok=2012&page=0&id=422&poz=ml0.
Co zostało z tej architektury wszyscy widzimy - byle wyżej i byle taniej.
No a dziś historia się powtarza - ultranowoczesne wizualizacje żagłowkowej architektury, zamaszyste bulwary z pomostami i hasła o Szansie dla Rzeszowa której nie należy zmarnować a wszystko to dla miasta od APKLANU wystarczy tylko dać zgodę na zamianę gruntów.
Głosowanie już w najbliższy wtorek. A tam również uwaga Promocja Miesiaca - działka na Słowackego dla Dewelopresu za plac zabaw na Architektów.

A co do planów miejscowych to aż tak bym się nie rozpędzał z ich jak to napisałeś "robieniem" przez miasto.
W tym mieście bowiem nie ma żadnych planów a te które przypadkiem udało się opracować zawsze można zmienić wg. sugestii inwestora .
Więcej o tym tu:
http://czytajrzeszow.pl/?idd=10&id=1356 ... &pagebl1=1

Dobre wieści, kolejny krok do nowej wysokiej inwestycji w Rzeszowie został zrobiony:

Rada Miasta Rzeszowa debatowała nad dwiema uchwałami dotyczącymi zamiany działek.
... Rzeszów otrzyma niewielkie działki w rejonie zalewu na Wisłoku, od strony ul. Grabskiego. W zamian odda tereny przy zaporze na Wisłoku, od strony dwóch wybudowanych niedawno wieżowców.

W tym miejscu deweloper chce wybudować potężny wieżowiec w kształcie żagla. Częścią tej inwestycji ma być zagospodarowanie działek nad samym zalewem m.in. poprzez budowę publicznego mola ...

źródło: https://nowiny24.pl/sesja-rady-miasta-r ... 1-15257814



- Radni wyrazili zgodę na zamianę działek.
Teraz już deweloper dysponuje całością potrzebną do budowy

Ciekawe czy miasto chociaż jakoś się zabezpieczyło z tą zamianą działek, czy omamione wizją z rysunku tak tak i wyjdzie jak zwykle

Nikos
Spieszę donieść czym prędzej, ze nie NIE ZABEZPIECZYŁO SIĘ W ŻADEN SPOSÓB!!!
Zamiany dokonano na słowo honoru tj. kilku zadaniowego listu intencyjnego wysłanego przez prezesa Kawalca na skrzynkę mailowa M. Ustrobinskiego na pół godziny przed sesja. Nie muszę dodawać ze takim listem to sobie można ... no właśnie. Jakby tego było mało z woli Tadeusza który cytuje za video z wczorajszej sesji BEZWZGLĘDNIE ODDAJE RZESZOW DEWELOPEROM Urzad Miasta zobowiązał się do urządzenia deweloperowi na terenach miejskich w pobliżu ogólnodostępnego parkingu który Apklan będzie mógł rozliczyć w ramach tej swojej inwestycji. Napisałem to już wcześniej, tu zaś powtórzę - Zobaczycie te bulwary z pomostami i tego zaglowkowego cudaka tak jak te obiecywane ogrody sensoryczne i szklane wieże. Porażające jest to ze Tadeusz już tak obrósł w piórka ze specjalnie się nie kreupuje z tym oddawaniem za bezcen stricte terenów inwestycyjnych w mieście.

Umowy przeniesienia własności gruntu nie można podpisać z zawartym w niej warunkiem. Takie prawo. Uzależnić wydania PnB też nie. Takie prawo.

Tylko MPZP może do czegoś zmusić.

[...]
Okazuje się, że radni mieli inni pomysł na zabezpieczenie ewentualnego zagospodarowania terenu. Inwestorowi ten plan się nie spodobał.
- Jesteśmy za tym, żeby taka efektowna inwestycja powstała. Zależy nam na atrakcyjnej zabudowie. Problem polega na tym, że nie ma dokumentu, który to zabezpiecza. Była propozycja, żeby przekazać teren w dzierżawę i tam wpisać te warunki. Jest to jednak element trudny do przyjęcia dla inwestora - zaznacza Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa.
Proponowana umowa dzierżawy, którą deweloper odrzucił, byłaby ewidentnie dla miasta najlepszą formą, gwarantującą realizację obiecanych zamierzeń punkt po punkcie. Po odrzuceniu propozycji przez inwestora można odnieść wrażenie, że kwestia ewentualnego zagospodarowania nie jest do końca pewna.
- My jako radni chcieli, żeby ta koncepcja powstała w takiej formie, jaką prezentują wizualizację. Obecny stan prawny nie zapewnia, że to zostanie zrealizowane. - wyjaśnia Marcin Deręgowski radny z klubu PO.

https://www.korso24.pl/wiadomosci/5620, ... zualizacje

Dziwny zbieg wielu okoliczności sprzyjających inwestorowi, bo i umowy przeniesienia własności gruntu nie można podpisać z zawartym w niej warunkiem i wydania pozwolenia na budowę uzależnić od tego warunku również się nie da i w końcu planu miejscowego nie ma a powinien być bo te akurat działki są terenem na którym taki plan powinien być uchwalony obligatoryjnie!!!!!! co z automatu zawiesza przeprowadzanie jakich kolwiek WZtek wobec takich miejsc do czasu uchwalenia planu bo takie są przepisy prawa.
A jak przyszło do umowy dzierżawy z warunkiem to nagle APKLANOWi się nie spodobało. Szkoda tylko że się radnym spodobało takie fikimiki dewelpera.

Ciekawe dlaczego się nie spodobało deweloperowi? Domyślam się dlaczego i już na 100% jestem pewny, że tutaj powstanie coś całkowicie innego i inaczej wyglądającego. Te wizualizacje połączone z brzegiem, to można prawdopodobnie włożyć między bajki, czyli standardowo. Wystarczyłoby zrobić tak, że jak inwestor nie zgodził się na tą dzierżawę, to zablokować wymianę działek i po kłopocie