[ul.Kwiatkowskiego] Panorama Kwiatkowskiego (NG Development)

[pisul]

... Rozwój to nie tylko inwestycje deweloperskie, to również rekreacja, jakość życia, kultura, nowe miejsca pracy, sprawna komunikacja – mówi Artur Polakiewicz z Razem dla Rzeszowa.

Kilka dni temu GfK opublikował -Mapę biedy i bogactwa-



źródło: https://www.o2.pl/biznes/mapa-biedy-i-b ... 049415072a



Blokowanie inwestycji w Rzeszowie który żyje głównie z budowlanki to tak jak wprowadzić prohibicje w kraju gdzie winnice i produkcja wina.
Jakie nowe miejsca pracy? Raczej nie będzie miejsc pracy.
Jeżeli takich wykładowców ma Politechnika Rzeszowska i o taką reklamę jej chodzi tym gorzej dla niej i jej studentów. Jeszcze długo długo ściana wschodnia będzie biedna. Tutaj biedę dziedziczy syn po ojcu a do tego jeszcze swoje dokładają "wykładowcy" którym w głowie tylko rekreacja.

...a w rankingu szkół placówka szoruje doły.

[on_]

pisul
Jak Pan Tadeusz tylko o tym budowaniu.
Wiec się zapytam po raz kolejny to innowacją czy budowlanką Rzeszów stoi.
Bo jeśli tym drugim to slogan trzeba zmienić, żeby ludzi w błąd nie wprowadzać a no i grafika koniecznie z betoniarką.

[pisul]

Jak myślisz dlaczego otworzyli niedawno w Rzeszowie - Agata Meble, Leroy Merlin i trwają prace przy nowej Castoramie w byłym Tesco?
Każde mieszkanie musisz umeblować, wyposażyć, wykończyć... Ten paskudny deweloper nie tylko daje prace ludziom przy budowie to działa jak naczynia połączone. Wiesz czym skończyłoby się dla gospodarki Rzeszowa wstrzymywanie inwestycji?

Ale ok' masz swoje zdanie ja mam swoje i niech tak pozostanie.

[on_]

pisul
Ale kto mówi o wstrzymywaniu inwestycji - chodzi o dobrobyt przestrzenny tego miasta a nie pieniactwo.
Czemu ty wszystkich wrzucasz do jednego worka i czemu cie dziwi, ze kiedy inne miasta dbają o swoje miejsca zielone, Rzeszów je bezrefleksyjnie zabudowuje.
Myślisz że NG jest tam jeden jedyny - cała Żwirownia jest na dzień dzisiejszy w rękach prywatnych (poza wiadomo plażą i samym jeziorem) i to pomimo odwiecznego przeznaczenia tego terenu pod zieleń urządzoną (taki był też cel wywłaszczenia), którego umyślnie czy też przez nieudolność ale Pan Tadeusz nie zrealizował.
I tym sposobem mamy to co mamy - CYRK budowlany - bo miasto nie ma kompletnie gospodarki przestrzennej, albo inaczej nie chce jej mieć, głosząc hasła rób ta co chceta na swoim.
I nie ma się co podniecać rosnącą liczbą mieszkańców, bo jak tak dalej pójdzie to komfort życia w takim bałaganie weźmie w łeb i zacznie się eksodus.

[lentek91]

Zgadzam się, że budowanie nowych mieszkań daje pracę, tylko trzeba pamiętać o tym, że jeżeli Rzeszów będzie opierał się gospodarczo na budowaniu mieszkań, to niestety, ale za kilkanaście lat zacznie tutaj być problem z pracą i Ci nowi mieszkańcy zaczną uciekać gdzieś indziej. Rozwój miasta to nie tylko budowanie, ale właśnie usługi dla ludzi, parki i inne rzeczy, gdzie ludzie mogą odpocząć i spędzić miło czas, a inni prowadzić swoje biznesy. Budowa bloku da prace na 1-2 lata, otworzenie biznesu da pracę na długi okres czasu. Zabudowanie całego Rzeszowa mieszkaniówką spowoduje, że teraz faktycznie zacznie nam przybywać mieszkańców i za chwile przekroczymy 200 albo i 250 tys. Tylko co zrobić później? Jak nie będzie wielu różnych dziedzin gospodarczych w mieście, to te tysiące zaczną stąd uciekać do miast gdzie jest praca w różnych gałęziach biznesu i nic na to wtedy się już nie poradzi

[leirion]

Jakie nowe miejsca pracy? Raczej nie będzie miejsc pracy.
Jeżeli takich wykładowców ma Politechnika Rzeszowska i o taką reklamę jej chodzi tym gorzej dla niej i jej studentów. Jeszcze długo długo ściana wschodnia będzie biedna. Tutaj biedę dziedziczy syn po ojcu a do tego jeszcze swoje dokładają "wykładowcy" którym w głowie tylko rekreacja.

...a w rankingu szkół placówka szoruje doły.

Branża budowlana od lat ma się w Rzeszowie dobrze i absolwenci kierunku budownictwa znajdują pracę bez większych problemów, dlatego kierunek ten nie ma problemów z naborem. Tym bardziej problemów z pracą nie mają po szkołach zawodowych. Ci wykładowcy, których tak krytykujesz widocznie lepiej od ciebie zdają sobie sprawę, że mieszkańcy Rzeszowa to nie tylko budowlańcy.... Rozwój miasta musi być zrównoważony, aby rozwijały się także inne branże takie jak choćby np. gastronomiczna, czy firmy organizujące wydarzenia turystyczno - rekreacyjne, kulturalne. Branża budowlana (w tym sprzedaż materialow budowlanych) ma się dobrze, powiedziałabym aż za dobrze nawet pomimo epidemii. Ale ty tego Pisul nie przyswoisz, bo liczy się tylko twoja racja, święta racja.
Co do rankingu, to nie od dziś wiadomo (ale widocznie nie dla wszystkich), że w takich rankingach liczą się tylko DUZE UCZELNIE. Politechnika może jest duża uczelnia w skali Podkarpacia, ale maleńka (pod względem liczby kierunków i studentów) w skali świata.

Mieszkańcy Rzeszowa nie nacieszyli się długo kąpieliskiem żwirownia.... Ta inwestycja to początek konca tego miejsca na mapie takze terenów do spacerów.

[pisul]

Dlaczego ludzie protestują? Bo mają darmowe śmietnik. A tak to bezprawie się to skończy a to boli.

Bardzo dobrze się stało że prezydent zgodził się na ucywilizowanie tych terenów. Z ulicy tego nie widać ale wystarczy wejść kawałek dalej przez te dzikie chaszcze i wszędzie śmieci. Dosłownie cały brzeg żwirowni od strony ul. Kwiatkowskiego taki! Jak nie butelki po alkoholu to zużyte prezerwatywy albo strzykawki. Dobrze że tego z ulicy nie widać bo byłby wstyd. Bardzo dobrze się stało że w końcu ktoś te tereny jakoś ucywilizuje:

[on_]

pisul
Zamilcz.
Dobrze Ci radze.
Poziom absurdu który prezentujesz swoimi teoriami proferencowskimi sięga zenitu.
Może deweloper śmieci podrzucił i dał Ci cynk abyś opowieść do zaistniałego faktu dorobił.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zabudowy Żwirowni choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starał to sprzedać - lud tego nie kupuje.

[lentek91]

Zgadzam się, że teren warty uporządkowania, ale niestety nie zgodzę się z Tobą pisul, bo uważam, że ten teren dookoła powinien być plażą, albo plażą połączoną z parkiem (oczywiście z jakimiś rzeczami do aktywności fizycznych, np. siłownia plenerowa, boiska do siatkówki itp.). Wtedy faktycznie byłoby bardzo fajne miejsce wypoczynku i rekreacji, a tak to powstaną kolejne bloki i bardzo fajny teren się zmarnuje. Trzeba myśleć przyszłościowo, że jak na Kwiatkowskiego (i okolice) się tyle osób wprowadzi w ciągu kilku lat, to żwirownia będzie zdecydowanie za mała na taką ilość ludzi

[on_]

Aha
I jeszcze jedno pozwolenie na budowę już jest - 5 budynków wielorodzinnych.
Także pisul bij w bębny na wiwat