No tak, jakiś dojazd na pewno trzeba by wliczyć w koszty. Ale można to zrobić tak, żeby spełniał on więcej niż tą jedną funkcję, przez co koszty się zamortyzują. Tylko to znowu, wymaga planowania inwestycji do przodu ze sporym wyprzedzeniem. Gdyby na przykład zlokalizować nową halę na Przybyszówce, przy drodze, która w planach ma połączyć Krakowską (przedłużenie Chmury) z Dębicką i dalej Bł. Karoliny, mielibyśmy właśnie taki efekt, a przy okazji to po prostu dobra lokalizacja na halę, blisko węzła na S19.
W Aquapark to ja nigdy nie dowierzałem, a moja wiara tym bardziej spadła, gdy się okazało, że Stalowa Wola nas wyprzedzi, co wpływa na biznesowy sens budowania kolejnego takiego obiektu w okolicy. Hala sportowa jest imo znacznie mniejszym ryzykiem.
Tomek86 pisze:Temat nowej hali był wtedy jak siatkówka biła rekordy popularności, a ludzie się 'zabijali' żeby zdobyć wejściówkę na mecz Resovii.
Skończyły się sukcesy to i popularność siadła i aktualnie nie ma realnego zapotrzebowania na większą halę. Ani żeńska siatka, ani koszykarze nie mają takiej popularności. Dlatego to aktualnie science fiction.
Tylko, że to nie prawda. Frekwencja się załamała przez covid w całej lidze, nie tylko w Reszowie. A obecnie trzeci rok z rzędu się odbija, i w poprzednim roku ustanowiono rekord ligi.
Frekwencje Resovii w ostatnich sezonach (średnia na mecz domowy/ średnia dla ligi):
2022/23: 2327 widzów / średnia ligi 1551 widzów
2023/24: 2817 / 2007 widzów
2024/25: 3059 / 2515 widzów
2025/26: Resovia ma średnią 3525 po 4 meczach, z soldoutem w dwóch ostatnich meczach.
I to przy nienajlepszym przecież narazie sezonie. Dla kontekstu, Rysice mają średnią w tym sezonie 2477 po trzech meczach, w tym 2871 w meczu otwarcia. Koszykarze mają 1503, w tym 2411 w meczu otwarcia na Podpromiu, za to jeden mecz na Towarnickiego - soldout. No i oni grają na zapleczu, a nie w top lidze.
Poza tym budowa hali, jak już tu wspominano, jest konieczna głównie nie dlatego, że Podpromie ma soldout ciągle, tylko dlatego, że:
1. Podpromie nie nadaje się ani na większe imprezy kulturalne, ani na rozgrywki sportowe ponadlokalne. Nie przyjedzie tu reprezentacja, KSW się opierało latami, nie ma tu koncertów. W zasadzie jedyne rzeczy jakie się tu dzieją poza ligą w siatkę czy kosza, to jakieś targi od czasu do czasu. Hala potrzebuje renowacji, a pewnych rzeczy jak wspominane zaplecze prawdopodobnie w ogóle nie przeskoczy.
2. Mamy po prostu za duże zapotrzebowanie, i Podpromie ma problem z obsłużeniem tego. Każdy mecz koszykarzy na Towarnickiego to soldout. Rzeszów po prostu potrzebuje drugiej hali typowo sportowej, komercyjnej, a nie szkolnej z dostawianymi trybunami.
Powinna powstać nowa, nowoczesna, hala między 6000 a 7500 miejsc, na którą przeniesłaby się Asseco Resovia, a poza nią byłyby tam jednorazowe wydarzenia jak koncerty, eventy jak KSW itp. A Podpromie powinno zostać dla DevelopResu i koszykarzy.
Co do finansowania jeszcze, to pragnę zauważyć, że w stolicy obecnie prześcigają się na pomysły inwestycyjne. Dopiero co był tekst o metrze w wielu miastach, dzisiaj przypomnieli sobie o Igrzyskach Olimpijskich za jakieś 15-20 lat. Zresztą niewykluczone, że te pomysły się zazębiają, bo do organizacji IO pewnie musieliby zainwestować w transport miejski w wielu miastach. Jasne, na takie pomysły trzeba patrzeć z przymróżeniem oczu, bo gadanie polityków to gadanie polityków. Wydaje mi się jednak, że nie jest to czysta demagogia, tylko szukanie pomysłu na kolejny impuls gospodarczy, głównie dla branży budowlanej, bo lista ekspresówek do wybudowania się kurczy.
Więc gdyby postanowiono zorganizować Igrzyska, to trzeba wiele obiektów sportowych. Stadiony na szczęście już mamy po Euro, ale brakuje nam właśnie hal. I to wielu, bo na IO jest tyle dyscyplin, że nie da się wszystkiego upchać w 5 obiektach. Jak spominałem wyżej, w Polsce jest tylko 5 obiektów +10k, potem schodzimy do ~6k. Gdyby faktycznie chcieli pomysł IO realizować, to hala w Rzeszowie na ~7,5k by się idealnie wpisała w takie plany. Tym bardziej trzeba mieć do tego przygotowaną koncepcję, tereny, MPZP itp. Żeby, gdy taka opcja się pojawi, być pierwszymi do skorzystania z niej.