dStan pisze:Ale Jacek50, o czym Ty mówisz, porównujesz centrum Nowego Jorku do Rzeszowa? To nie jest centrum (gdzie miejsc zielonych nie brakuje swoją drogą) tylko wylotówka z miasta, w okolicy przyszłej "obwodnicy" jak zauważył Meme, jaki tam masz krajobraz, że tak bardzo nie chcesz go psuć, tory kolejowe po lewej oraz łąki i trawy po prawej?
A argument o psuciu ścieżki czy chodnika jest moim zdaniem totalnie nietrafiony. Przedkładasz swoją wygodę, której tak naprawdę nie stracisz przejeżdżając przez przejazd rowerowy który z założenia jest wyrównany do poziomu asfaltu więc go nie odczujesz, nad interes ogólny jakim jest inwestycja w tym miejscu.
Nie, tu nie chodzi o moją wygodę, bo dawno tam juz nie biegam i nie jeżdże rowerem, tylko o ilości stacji benzynowych, które psują architekturę (abstrahuję już od widoków). Chyba, że kilka dystrybutorów z dachem na słupach uważasz za kreowanie estetyki miasta...., to OK. Ja nie, szczególnie, że co chwila jakaś stacja...