[ul. Krętej/Kopernika] Przebudowa kamienicy

[littlemonster00]

Wojewódzki konserwator zabytków to jedno - nie wiem czy jest uprzedzony, czy ma wywalone, czy po prostu nie ma kompetencji. Ale jest też jednak jakiś miejski konserwator w Rzeszowie, więc w takim razie czym on się zajmuje? Powstaje kolejny potworek, tym razem w samym centrum, na Starym Mieście... i nie ma na to wglądu - zero rysunków czy wizualizacji.

[Doniek]

Chodzi Ci o architekta miejskiego? On jest z Krakowa. Także w połączeniu z konserwatorem z Przemyśla, to mamy to co mamy w mieście.

[ETernit]

Extra! Dobrze, że to coś nie będzie rzucało się w oczy, bo przecież nie jest w centrum miasta
Różnorodność jest wskazana!

[konradp]

Hehe no mamy zderzak w postaci architekta miejskiego, tyle że jest to zderzak z pianki.
Podejście pewnie jest takie, konserwator z Przemyśla stwierdzą, że i tak tkanka historyczna w Rzeszowie jest mało wartościowa, no bo przecież Przemyśl jest pod tym względem bardziej wartościowy. A i Krakus to samo stwierdzi i przytaknie. Z ich perspektywy nasze, żale są niezrozumiałe. A nawet mogą uznać to za ignorancję i zaściankowość.

Dla nich takie dziwolągi nie narobią szkody bo i założenie jest takie, że otoczenie jest bezwartościowe. Dlatego musi to być ktoś tożsamościowo stąd aby właśnie chronił to co mamy. Dla innych bezwartościowe, dla nas jednak ważne. Na Prz są wybitne osoby które mogłyby sprawować taką funkcję.

Wątpię aby Krakusy dopuściły kogoś innego niż swojaka na taki urząd.

[littlemonster00]

Chodziło mi o to, że jest taki urząd jak miejski konserwator i nie jest nim architekt miejski. Nie chcę powielać spekulacji czy ktoś „tam” nienawidzi Rzeszowa, bo tego nie wiem. Wiem że i w Przemyślu i w Krakowie też takie potworki powstają. Także strzelałbym bardziej w opcje „wywalone” i „niekompetentne”. Mamy już 2023 rok. Pora mentalnie wyjść z XX wieku. Wszystkim powinno zależeć (zwłaszcza na takich stanowiskach) żeby cała Polska była lepszym miejscem.

[peter]

I to cofnięcie względem kamienicy obok, ciekawy czy chociaż te braki w tynku uzupełnia między budynkami czy już tak zostanie

[Doniek]

O i elegancko nawet nie byłem świadomy że jeszcze jedno koryto tu pośrednio występuje. Faktycznie mamy taki urząd.
https://bip.erzeszow.pl/print/261/2080 , na stronie wyszczególnione kompetencje.

[konradp]

Ha, szok. Nawet nie wiedziałem.

Co do tego uprzedzenia to wiadomo, specjalnie to przejaskrawiam bo taki konfrontacyjno-ekspresyjny styl przyjmuje na tym forum

Ale może być coś na rzeczy bo ludzie pracujący w urzędzie konserwatora, są z Przemyśla i na parę dni przyjeżdżają do Rzeszowa pracować. Ciągle w rozjazdach i podejrzewam, że to może mieć wpływ na to, że też mają wywalone.

Edyta Dawidziak. Pani miejska konserwator zabytków.

13) inicjowanie działań na rzecz poprawy estetyki i stanu zachowania obiektów zabytkowych jak również obszarów objętych ochroną konserwatorską;

I ona pewnie śpi spokojnie, że swoją pracę wykonuje dobrze . Albo ma podejście: mało płacą więc wywalone.

[parawan]

Ja odpowiem w obronie pani Miejskiej Konserwator. W Polsce prawo jest takie, ze zarówno zabytki rejestrowe, jak i GEZ podlegają uzgodnieniu z konserwatorem WOJEWÓDZKIM. Wiele miast wojewódzkich ma zawarte umowy delegujące kompetencje konserwatora wojewódzkiego na miejskiego. W Rzeszowie takiej umowy nie ma. Wszystkie okoliczne zabytki zatem uzgadnia delegatura konserwatora wojewódzkiego. Biuro MKZ jest kompetentne, pracują tam kompetentne osoby. W delegaturze WUOZ to przewaznie maja wazniejsze rzeczy na glowie jak ochrona drewnianego kosciola w okolicznym powiecie i czesto nie zajmuja nawet stanowiska w uzgodnieniach przesylanych im przez miejski wydzial architektury.

[konradp]

Aha to rzeczywiście Pani Miejski Konserwator nie jest winna temu. Tylko w zasadzie to napisałeś jakby konserwator miejski u nas jest zbędnym ciałem.

czesto nie zajmuja nawet stanowiska w uzgodnieniach przesylanych im przez miejski wydzial architektury.

W uzgodnieniach między kim ? I pytanie co powoduje brak odniesienia się przez wojewódzkiego konserwatora ?