Z zapory widziałem również zacumowane mniejsze jednostki przy elektrowni. Dziwi mnie tylko to że nie przygotowali terenu od strony Drabinianki gdzie miał być gromadzony wydobyty materiał a następnie wywożony. To sporo prac teren trzeba wykarczować, dobrze utwardzić i usypać drogę dla samochodów ciężarowych, jest tam 2-3 metry różnicy poziomów.
Ale jednostki pływające wraz z refulerem rozumiem że stoją zacumowane od dwóch tygodni? Posłużyły jako tło do przedwyborczej konferencji w piątek przed ciszą wyborczą, chyba tylko po to je ściągnęli nie mając przygotowanego zaplecza ani pola odkładczego
Tutaj się zgodzę z Tobą Pisul, miło patrzeć, wreszcie te tereny mają szansę na ucywilizowanie. W tym miejscu wycinki mogliby zrobić piękną plażę, żeby odciążyć trochę żwirownie w upalne dni.