Wiedziałem…
Masz rację, tak to działa i wynika z umowy. Z tym, że nie wygląda to na, „braki formalne”. Tj. brak podpisu czy pieczątek; na to jest chyba 7 dni by uzupełnić i jadą dalej z nim. A nie po miesiącu kolejny.
Instrukcja do wniosku o zamienne pozwolenie, jasno i klarownie określa co taki wniosek musi zawierać. Jeśli były to braki merytoryczne, to kto ma znać i wiedzieć, co trzeba do tego wniosku dołączyć, jak nie miasto? Jako zamawiający i inwestor, które kieruje wniosek do podlegającego mu wydziału. Przez pełnomocnictwo ale oni akceptują i jakby nie patrząc składają do siebie. Jak nie wiedzą, pytają kolegów z wydziału.
Jak dla mnie: wycofali wniosek z 12.24r. ze względu na zmiany, które zaszły po złożeniu wniosku. Albo wycofali go przez odkryte przez wydział wady projektu, które mogłoby skutkować, skutecznym odwołaniem. Tam może ciągle jeszcze czegoś brakować, w projekcie zamiennym, aby uznać go za kompletny i procedować.
Mogą toczyć się jeszcze jakieś rozmowy z Residence? Oni z pewnością i nie odpuścili sobie.
Dla uspokojenia publiki, że coś się dzieje, wrzucili nijakie 2 foty z wizualizacji. Niczym to nie skutkuje, bo jest to materiał poglądowy a nie wynikający z projektu.