Ja też sobie rok temu założyłem i zabezpieczyłem pewna kwotę pieniędzy na samochód. Przez rok ceny się zmieniły. Czy powinienem przekonywać salony samochodowe, że nie potrafią poprawnie wycenić auta i stawiać argument, że mam zabezpieczone pieniążki na ten cel i musimy się zmieścić?
Właśnie tak wygląda jakby ktoś zrobił kosztorys wyssany z brudnego palucha. Co jeszcze gorzej świadczy o kompetencjach ratuszowych urzędników. Chyba, że jesteś z tych którzy przyjmują słowa miłościwie nam panującego za prawdę objawioną to w takim razie gratuluję optymizmu

Skąd brakiem kasy na realizację ? Jak mamusia dala ci 100zł i chlebek kosztuje 70zł to zostaje ci na czekoladki 30zł. Tylko patrz czekoladki kosztują 50zł ! Jak mamusia ci nie dołoży to nie będzie czekoladek ( tylko mamusia też musi z jakiegoś źródła otrzymać kaskę ) Tak więc rozwiązaliśmy wielką tajemnicę dlaczego w świecie czasami brakuje kasy na różne rzeczy.