[ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

[krolik]

baju baj baju baj Panie Fijolek, ja nie jestem taki głupi pierwszy członek...
jakos tak leciala ta piosenka
Tak wiec jak co 4 lata, i buduja aquapark, i stadion... i wiele wiele wiele...
i kto powie ze urzednicy to kretyni? przeciez to geniusze, bo 95% obywateli i tak połknie kiełbase wyborcza i zezre ze smakiem.
Pozdrawiam kumatych, a urzednikow, politykow i głupkow nie pozdrawiam

[Patryk M]

buhahahahah robimy sobie jaja w dalszym ciągu, w historii naszego miasta chyba jeszcze takiego przetargu nie było aby już kilkukrotnie przekładali terminy z racji dużej ilości pytań.

W tej sytuacji wygląda na to, że nie chodzi tylko o te pytania.

[Jastrząb]

Co masz na myśli?

Bardzo dziwne, a przynajmniej zastanawiające, jest to, że miasto 3 kwietnia wrzuca wiele kluczowych załączników dla Wykonawców pod względem wyceny oferty - 3 miesiące od wszczęcia postępowania...

[Patryk M]

Mimo przesunięcia terminu końcowego, dalej może to być dla potencjalnych wykonawców za krótki czas i za mało kasy na zaprojektuj i zbuduj;
Miasto może grać na zwłokę i szukać różnych rozwiązań, aby nie „spalić tego” już w pierwszym przetargu.

[jasiop]

KIlka lat temu było dość podobne "zamieszanie" z przetargiem na modernizację Hali Podpromie ...

[Jaskobrot]

Zwloka w tym wszystkin, wg mnie, wynika z arytmetyki wyborczej. Na budowe, w przewidywalnym okresie, szans nie ma (brak kasy), ale zblizaja sie wybory i trzeba dac gawiedzi nadzieje tudziez pokazac, ze sie cos robi i slucha ludu.

[Jastrząb]

Właśnie rok wyborczy wydaje się dobrym rokiem, aby w razie konieczności ministerstwo dołożyło do stadionu. Jeśli teraz, jest finansowanie na poziomie 120 mln, to przy ofertach 150-180 mln, może 200 mln, jest szansa na dofinansowanie. Kwestia tylko w podejściu miasta.

[on_]

Właśnie rok wyborczy wydaje się dobrym rokiem, aby w razie konieczności ministerstwo dołożyło do stadionu. Jeśli teraz, jest finansowanie na poziomie 120 mln, to przy ofertach 150-180 mln, może 200 mln, jest szansa na dofinansowanie. Kwestia tylko w podejściu miasta.

Przypomnę tylko, że nie ma w Polsce samorządu który dostał by na budowę lokalnej infrastruktury stadionowej dotacje centralną na poziomie 50%. Budowa tego typu obiektów odbywa się z reguły za pieniądze gminno - powiatowe.
Np. Łódź na trzy swoje stadiony i hale sportową nie dostała ani złotówki, podobnie Szczecin, Lublin czy Płock. Takie miasta można by mnożyć
Jeśli zatem Rzeszów miałby otrzymać refundacje na poziomie 80% i więcej to po pierwsze byłby to ewenement na skale kraju a po drugie nie powstanie tego stadionu mimo tak dużego zastrzyku gotówki byłoby kompromitacja władz lokalnych i dowodem ich nieudolności.

[Jastrząb]

Rok wyborczy, wszystko jest możliwe. Nie dalej, jak wczoraj pojawiła się informacja, że Chorzów może liczyć nawet na 100 mln dofinansowania na ewentualny stadion Ruchu - gdzie tak naprawdę nie ruszyło tam jeszcze nic. U nas mamy już przetarg. W momencie ogłaszania przetargu Krzysztof Sobolewski, powołując się na Kamila Bortniczuka zapewniał, iż - jeśli będzie potrzeba to wsparcie będzie też większe.

Zgadzam się, jeśli miasto to zaprzepaści, to już lepiej niech zajmie się tylko stawianiem nowych ławek w parkach.

[Kolkow]

Właśnie rok wyborczy wydaje się dobrym rokiem, aby w razie konieczności ministerstwo dołożyło do stadionu. Jeśli teraz, jest finansowanie na poziomie 120 mln, to przy ofertach 150-180 mln, może 200 mln, jest szansa na dofinansowanie. Kwestia tylko w podejściu miasta.

Przypomnę tylko, że nie ma w Polsce samorządu który dostał by na budowę lokalnej infrastruktury stadionowej dotacje centralną na poziomie 50%. Budowa tego typu obiektów odbywa się z reguły za pieniądze gminno - powiatowe.
Np. Łódź na trzy swoje stadiony i hale sportową nie dostała ani złotówki, podobnie Szczecin, Lublin czy Płock. Takie miasta można by mnożyć
Jeśli zatem Rzeszów miałby otrzymać refundacje na poziomie 80% i więcej to po pierwsze byłby to ewenement na skale kraju a po drugie nie powstanie tego stadionu mimo tak dużego zastrzyku gotówki byłoby kompromitacja władz lokalnych i dowodem ich nieudolności.

Z ciekawości sprawdzilem - Szczecin dostał na stadion 93,5 mln z rządowego funduszu xD