Z mojej perspektywy świat by mi się nie zawalił, w sensie nie mam tego pod oknami, ale ruch samochodowy na 100% odbije się na osiedlu. Protestować nie będę, bo chciałbym żeby to powstało, ale na fb widziałem już listę chyba z 10-15 bloków na "nie" więc w tej lokalizacji to nie powstanie. Gorzej, jak się okaże, że miasto nie ma alternatywy i nie powstanie nic
albo trzeba będzie poczekać minimum 2 lata. Mimo wszystko chciałbym, żeby to powstało, im szybciej tym lepiej, a co będzie? życie zweryfikuje. No i fakt zabiorą teren zielony, a nie stworzą nowy. Ja bym kombinował żeby to wybudować po stronie szkoły w okolicy końca Bł. Karoliny (rondo tymczasowe) plus połączenie z nowym parkiem, ale to nie ma szans na realizację, bo w tym rejonie pewnie z 20 właścicieli działek jest i trzeba by to skupować latami. I na koniec .... jakby było MPZP to można było to zaprojektować ..... buduje się bez głowy, nie myśli się co będzie za x lat (przykład drogi), a myśli się co jest teraz. Przykład tego osiedla pokazuje jakie problemy występują w tej części:
- brak żłobka
- brak przedszkola
- brak szkoły (zaraz będzie problem)
- brak sklepów
- brak dróg
- brak nowych terenów zielonych
suma: brakuje wszystkiego na osiedlu! i mimo wszystko buduje się dalej dziesiątki bloków, które tylko sytuację potęgują. Wg mnie najpierw buduj drogi, potem buduj mieszkania, bo jak najpierw wybudujesz mieszkania to później osoby te co mieszkają zablokują kolejne inwestycje.