Jak się to robi w innych miejscach:
https://www.stalowawola.pl/wodny-plac-z ... z-otwarty/
Park wodny otwarty rok temu w Parku !!!!! nie pomiędzy blokami
Proponuję zatem ustalić MPZP, ustalić, że np na północ od pętli będą tereny zielone, wyznaczyć jakiś obszar i po kolei budować:
1. park
2. park wodny
3. park linowy
i temat zamknięty.
Drugi przykład to zagospodarowanie rzeki (w Rzeszowie nie da się?). Proszę oto rozwiązanie:
https://echodnia.eu/podkarpackie/blonia ... r/13388900
Problemem miasta nie są protesty, a podejście samego UM do mieszkańców (ich traktowanie) i póki to się nie zmieni w Rzeszowie nie powstanie nic, a w małych miasteczkach do 50k powstawać będą aquaparki, baseny, mini zoo, motylarnie itp. Prezydent podpatrzył gdzieś park wodny i jak dyktator nakazał budować tu i teraz, koniec kropka! ma być, nieprzemyślana decyzja UM, ale ma być i już, bo tak kazali. Na osiedlu projektanta zieleni wiele nie ma, a jeśli jest to każde kolejne etapy SMP i deweloperów zmniejszają zasoby w zastraszającym tempie. Z mieszkańcami trzeba rozmawiać jakby myśleli to lodowiska by nie wpychali na ul. Graniczną, a od razu w stare miejsce i pewnie dziś to lodowisko by było gotowe !!!!!