
Ministerstwo Zdrowia zapewnia o kontynuacji wsparcia
Pomimo decyzji o anulowaniu konkursu, Ministerstwo Zdrowia deklaruje ponowne ogłoszenie naboru w marcu. Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul podczas konferencji prasowej podkreśliła, że region jest gotowy na ponowne aplikowanie o środki.
- Budowa Szpitala Uniwersyteckiego pozostaje naszym priorytetem. Wspólnie z podkarpackimi parlamentarzystami pilnujemy tego tematu i prowadzimy rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia
– zapewniła wojewoda.
Trwają spory polityczne i kontrola CBA. Przyszłość nowego szpitala niepewna
Rada Miasta Rzeszowa jednogłośnie przyjęła uchwałę w formie apelu do minister zdrowia Izabeli Leszczyny w sprawie zapewnienia środków na budowę nowego obiektu dla Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie. Inicjatywa przygotowana przez radnych Prawa i Sprawiedliwości zyskała poparcie wszystkich radnych, choć tuż przed głosowaniem wprowadzono do uchwały pewne poprawki.
...
Ostatecznie projekt został przyjęty po zmianach zaproponowanych przez klub KO, według których m.in. zwrot „przywrócić finansowanie szpitala” został zastąpiony stwierdzeniem „niezwłocznie zapewnić finansowanie szpitala”. Inicjatorzy uchwały, czyli radni PiS byli przeciwni zmianom. W głosowaniu nad całą uchwałą poparło ją natomiast wszystkich 23 radnych biorących w nim udział.
Dodajmy, że kilka dni temu odbyło się pierwsze posiedzenie ponadpartyjnego Parlamentarnego Zespołu ds. Rozbudowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie. Jego celem jest wspieranie działań na rzecz rozbudowy szpitala uniwersyteckiego w stolicy Podkarpacia.
Czy Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu w Rzeszowie uda się uzyskać pieniądze na budowę nowego obiektu w Świlczy? Po wcześniejszym anulowaniu naboru w konkursie na strategiczne projekty onkologiczne, władze USK złożyły w tej sprawie kolejny wniosek.
– Wnioskujemy o maksymalną kwotę, czyli 300 mln zł – powiedział PAP dyrektor rzeszowskiego szpitala uniwersyteckiego Marcin Rusiniak.
Miały być pieniądze, ale konkurs anulowano
Uniwersytecki Szpital Kliniczny już raz wygrał konkurs na strategiczne projekty onkologiczne. Mimo pozytywnej decyzji nie dostał obiecanych pieniędzy. Tak jak 19 innych szpitali w Polsce. Nabór rozstrzygnięty w połowie października 2023 roku, czyli jeszcze za czasów rządu Zjednoczonej Prawicy, został anulowany.
Decyzję podjęła nowa ministra zdrowia Izabela Leszczyna, w związku z przedłużającym się śledztwem Centralnego Biura Antykorupcyjnego i podejrzeniami, że konkurs nie był przeprowadzony transparentnie. Jednocześnie ogłosiła, że będzie nowy nabór na szpitalne inwestycje onkologiczne. Resort zdrowia ponownie rozpisał konkurs, do którego we wtorek aplikował USK.
Chodzi o pieniądze z Funduszu Medycznego, które mogą być wykorzystane na budowę, przebudowę, doposażenie i rozwój placówek onkologicznych.
Co tam powstanie?
Projekt szpitala onkologicznego w Świlczy zakłada budowę pięciokondygnacyjnego budynku o powierzchni 11 tys. metrów kwadratowych. Jeden poziom zostanie przeznaczony na gabinety lekarskie, laboratoria i aptekę z pracownią do przygotowywania leków do chemioterapii. Na trzech piętrach będą sale dla chorych z 88 łóżkami, w tym oddział dzienny z 56 fotelami do podawania leków.
To ma być też pierwszy krok do budowy całego kompleksu szpitala uniwersyteckiego, którego szacunkowy koszt obecnie wynosi około 2,5 – 3 mld zł.
Na Uniwersytecie Rzeszowskim przedstawiciele różnych środowisk politycznych, społecznych i akademickich spotkali się, żeby wspólnie lobbować za budową szpitala uniwersyteckiego w Świlczy. Samorząd województwa podkarpackiego wydał już łącznie 2 miliardy złotych na rozwój szpitalnictwa w regionie. USK czeka na rozstrzygnięcie konkursu o 300 mln zł, które złożył wcześniej latem.
Porozumienie ponad podziałami?
Władze szpitala zwróciły się do wszystkich sił politycznych na Podkarpaciu o lobbowanie na rzecz dofinansowania budowy kompleksu medycznego w Świlczy. Stąd w poniedziałek 15 września na Uniwersytecie Rzeszowskim odbyła się specjalna konferencja z udziałem kilkunastu podkarpackich posłów i senatorów z wszystkich ugrupowań politycznych, które mają swoja reprezentację w parlamencie. Byli też samorządowcy – marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, starosta rzeszowski Krzysztof Jarosz czy wójt gminy Świlcza Dawid Homa.
Cel tej konferencji był jeden – porozumienie polityczne ponad podziałami, tak by do Warszawy dotarł silny głos wskazujący, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Rzeszowie zasługuje na dotację na budowę nowego kompleksu w Świlczy.
- Uważam, że powinniśmy jako Podkarpackie, szpital, uniwersytet pokazać determinację rządzącym, by to w końcu powstało. Uważam, że jest to projekt ponad podziałami. Ostatnie wydarzenia związane z incydentem z dronami i reakcja władz pokazują, że jeżeli jest taka potrzeba można się zjednoczyć - mówił podczas konferencji dyrektor szpitala Marcin Rusiniak, który zachęcał polityków do wspólnego działania.
- Każdy polityk powinien sobie ten szpital wpisać do swojej kampanii wyborczej - dodawał dyrektor szpitala.
.
.
.
Skowrońska: nie będzie łatwo
Na koniec konferencji głos zabrała posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Skowrońska, która starała się nieco tonować optymistyczne nastroje.
- W tych naszych marzeniach musimy być rzetelni. Bardzo bym chciała, aby to co państwo mówicie było łatwe do realizacji. To będzie ciężka robota - stwierdziła posłanka KO.
Skowrońska wskazywała, że USK w Rzeszowie rywalizuje o pieniądze z innymi placówkami opieki medycznej, a obciążeniem mogą być istniejące zobowiązania kredytowe szpitala, czy konieczność wydatkowania środków na inne inwestycje dotyczące obecnej infrastruktury szpitala.
- Potrzebujemy rzetelnej rozmowy. Myślę, że wszystkie ośrodki, które aplikują o te pieniądze, mogą zrobić taką konferencję. My musimy wygrać na argumenty - stwierdziła posłanka KO.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości