Potencjał zmarnowany dlatego napisałem, że się odgrażają.
Pamiętam, że przed przed kupnem przez MM terenów wraz z budynkami, były przymiarki do wysokiej mieszkaniówki na tym terenie. I wydaje mi się, że to byłoby lepsze dla Miasta, niż kolejny barak, do którego tak mało kto zagląda patrząc na to, jakie były wizualizacje dla tego obszaru.
Nie oszukujmy się, większość rzeszowian o istnieniu tego marketu nie wie do dzisiaj. Wystarczy wybrać się tam na zakupy. Ja byłem 4x. Więcej osób spotkałem w żabce na osiedlu niż na tych hektarach powierzchni handlowej.
To tak, jakby na terenie Resdrobiu powstał kolejny zakład tyle, że w jednej bryle. Zupełnie bez sensu i niezrozumiałe dla mnie ale Właściciel MM jest innego zdania wraz z UM Rzeszowa, który przyklepał temat.
Powinny tam być tereny zielone, których w centrum brakuje, wraz z wysoką zabudową mieszkaniową.
Nie mam na myśli tutaj "działu ogród" marketu budowlanego.